problemy z nogami

od dłuższego czasu miewam problemy z skurczami zwłaszcza łydek, ale są też stopy czy palców tak ok 2 razy na dzień prawie za każdym razem jak się przeciągałam.. ale ztym sobie poradziłam zażywam magnez..głównie problemy z nogami pojawiły się po ciązach ale od pół roku jest gorzej..nie powiem anemie miałam w ciązy to już dosyć dużą nawet branie żelaza i magnezu nie powodowały dużej poprawy bo i po nich hemoglobina była ok 10 a inne parametry też niżej przeważnie mam poniżej 12... na nogach coraz więcej pęknietych naczynek - co raz więcej fioletowych żyłek, żyły się bardziej uwidaczniają takie niebieskie widoczne żyły niektóre mocne niebieskie grube.. do tego zauwazyła ciągłe siniaki od kilku miesięcy zauważyłam że są bez powodu ale nie zwracałam uwagi aż do momentu jak miałam coraz większe...i zaczęłam obserwować wieczorem sprawdzałam a rano było ich więcej..ale kurde wielki siniak na 5 cm to przecież nie bierze się od niczego a nie uderzyłam się wcześniej .. dla przykładu jednego dnia nie mam nic a następnego całe osiniaczone nogi.. do tego często drętwieją mi wystarczy kilka min. nogi na nogę czy kucanie i już brak czucia i mrowienie... a do tego wszystkiego jeszcze wiecznie chce mi się spać.. czy ktoś z was ma takie problemy..ostatnio badania krwi robiłam rok temu więc też dosyć dawno... co moze byc czy to początek żylaków.. dodam że jestem młoda mam 26 lat