Włosy blond - pomóżcie!

Od dwóch miesięcy próbowałam w domu rozjaśnić włosy czarne do blondu. Wiem, że to głupi pomysł, jednak uparłam się na to i mimo około 6 rozjaśniań włosy praktycznie mi sie nie zniszczyły. Aczkolwiek wczoraj rozjaśniłam po raz kolejny dość już jasne włosy (z tyłu lekko rude). Wyszły praktycznie takie same, ewentualnie na przodzie głowy i odrostach bardziej białe, ale z tyłu i tak miałam rude. Potraktowałam je farbą Garniera 'bardzo jasny popielaty blond' i wyszły.... ciemno popielate! niby jest to dalej blond, ale taki ciemny, mysi, brzydki. Jestem zła, bo tyle ryzykowałam żeby zrobić ten blond a wyszło coś okropnego... Teraz mam dość zniszczone wlosy, chociaż nie jest jeszcze z nimi bardzo źle. Jak myślicie, czekać aż się zregenerują i spróbować jeszcze raz w domu, czy za jakiś czas iść do fryzjera żeby jakiś blond mi wykombinował? Ile u fryzjera może kosztować coś takiego? Jestem uparta, prędzej mi włosy wypadną niż zrezygnuje z tego blondu

Kobieto lepiej już nie eksperymentuj, bo Ci od rozjaśniania się wykruszą!!!! Lepiej odczekaj, zadbaj o włosy.

tak to jest samemu bawić się blondem i rozjaśniaczem. włosy na pewno masz tandetne, sorry za dosadnośc ale po takim kombinowaniu na pewno tak jest. ten ciemny popiel pewnie sie zmyje po paru myciach, z reszta garniery to slabe farby. nie wiem czy jakis frzyjer bedzie chcial sie podjąć jakiemukolwiek ratowaniu tych włosów bo przekombinowałam z tym farbowaniem. no ale warto sporbować...

przekombinowałaś*

Ja wiem, że może się tak wydawać ale mimo wszystko nie jest z nimi bardzo źle. Zdecydowanie są do odratowania w niedługim czasie. Sama sie dziwię że są w tak dobrej kondycji.

to już sama nie kombinuj idz do fryzjera, spytaj. nie ma nic gorszego niz wlosy rzadkie popalone w kiepskim odcieniu blond.

Wiem, wiem, teraz troche poczekam. Dziękuję :)

powodzenia:)

Naturalnie mam ciemny blond. Farbowałam dwa razy na czarny. Właściwie to te włosy po rozjaśnianiach były nawet ok (pod względem koloru) ale chciałam to troche ujednolicić i kupiłam farbe. Po kupnie, jeszcze przed nałożeniem czytałam w internecie że niektórym też wyszły bardziej ciemne niż takie jakie miały być ale zaryzykowałam. Z tym podcinaniem to nie wiem, od około 10 miesięcy czekam aż mi odrosną, bo ścinałam na bardzo krótko, obecnie mam do do ramion z tyłu z przodu troche krótsze. Chociaż w sumie, tylko końcówki mogłabym podciąć.