Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karola861111

Brak apetytu na poczatku ciazy

Polecane posty

Gość gość
Koniec 6tygodnia i jest jakiś dramat nie należę do niejadków, diety i jadłowstręt kojarzyły mi się z filmami science fiction... I nagle jadłowstręt totalny tego już nawet brakiem apetytu nie można nazwać....banan i kubek kiślu to jest szczyt moich możliwości wmuszony ze łzami ....do tego mdłości odbijanie zgaga..... Dżizas koszmar jakiś....przeraża mnie myśl, że to może jeszcze trwać nawet do 4miesiąca,tak jak niektóre z was tu piszą, że przez taki długi czas trwał ten stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już tylko odliczam dni do tego czwartego miesiąca kiedy przestanie mnie mdlić. mnie mdli zarówno po jedzeniu jak i bez jedzenia więc wolę jeść. Ale też nie jem dużo. Początki to też tylko kisielek, owoc, jogurcik. Obiad to jadłam może 1/3 tego co zawsze i też mdliło. Ponoć im mniej sie je w 1 trymestrze to tym później się więcej zjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Struśka
Dziewczyny, nie chce Was straszyc i nie zycze Wam tego, ale jak bylam w pierwszej ciazy, to wymioty meczyly mnie do konca. Strasznie bylam wyczulona na zapachy i smaki, apetytu tez nie mialam, ale tylko na poczatku, co jest normalnym objawem. Teraz jestem w drugiej ciazy (8 tydzien) i przezywam ten sam koszmar. Calodobowe mdlosci i jadlowstret. Najgorsze jest to, ze jak nie zjem, to mdlosci sie wzmagaja. Zyc mi sie nie chce...ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam apetyt a to 8tc. Jem bardzo często w zasadzie co godzinkę poltora. Wybieram jednak tylko zdrowe produkty ciemny chleb zupy owoce warzywa. Słodycze w minimum. Cieszę się że apetyt dopisuje bo i dziecko dostaje wszystko co trzeba. Waga 52kg przy 165cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi81988
Witam, Dziewczynki ja jestem w 6 tygodniu ciaży ,choć jednego dzidziusia straciłam w maju tamtego roku . Moje początki były dramatyczne od 5 tygodnia przestałam miec apetyt na cokolwiek a pożniej w 6-7 tygodniu jedzenie czegokolwiek było dla mnie jedna wielką masakra ... Jadłam miseczke zupki ( takiej jak dla dziecka) wyblendowanej ,tak aby szybko ją przełknąć z wagi 58 kg i wzrostu 165 schudłam do 50 kg ;( Jednakze wyniki były dobre a lekarz móił ,ze niektóre kobiety tak po prostu mają ...wiem o tym gdyz moja mama ma chudła podobnie w ciąży a urdziła trójke dzieciaszków ;) Na dzień dzieiejszy jest 6 tydzień no prawie 7 nie jem za wiele ...wymioty sie zaczynają ,2 kg w dół ...Tzrzeba to przetrwac i tyle . Głowa do góry przyszłe mamusie ,jestem z Wami serduszkiem ,bo wiem jak się czujecie . Bedzie dobrze ,pięknie ...zawsze z podniesioną głowa i wiara ;) Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc1233
Witam wszystkie mamusie ja się trochę martwię ponieważ w 6 tc miałam upławy Iocny bol brzucha teraz mam 7 tc mam straszne mdłości nie mogę nic zjeść nie jem juz prawie 5 dni a jak zjem jakiś chlebek 1 szt np wazy to zaraz mi się nie dobrze robi nawet wody nie mogę pić herbaty soków nic ... i do tego straszny ból brzucha jest to moja pierwsza ciąża także niewiem czy mam się martwić czy to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj ze swoim lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jestem w 6 tygodniu i mam dokładnie to samo!!! Zupełnie jakby nagle apetyt mi odebrało, wogóle nie mam ochoty jeść i muszę wciskać sobie jedzenie na siłę jak już brzuch z głodu zaczyna mnie boleć!!! Masakra. W pierwszej ciąży miałam mdłości wywołane w sumie luteiną, a teraz nic tylko na jedzenie patrzeć nie mogę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka262
Dziewczyny 12:17 06:50. Słuchajcie mam to samo. Aktualnie ponad 4 tygodnie mordęgi. Wymioty od rana do nocy. Dostałam tabletki ale było mi jeszcze gorzej. Ogólnie ledwo zjadam pregnę, na siłę. Przede wszystkim musicie jeść i pić. Na siłę. Tak wiem zaraz zwymiotujecie, też to przechodzę ale liczę, że choć minimalnie coś dostanie się do obiegu. Ogólnie najgorzej na mnie działają płyny, jakiekolwiek. Dlatego robię sobie pół kubka herbaty i kanapkę i tak wcinam przy czym kończę w ten sposób, że wcześniej wypijam tą herbatę a potem żuję tą kanapke do końca. Czasem pomaga na chwilę, czasem nie ale jakbym skończyła piciem to od razu wylądowałabym w ubikacji. Druga sprawa - bardzo dobrze robi mi herbata miętowa. Jest to jedyny płyn który mogę wypić i jest ok. Trzecia, wieczór jak już leżę w łóżku piję po parę łyków wody, też jest ok ale z tego łóżka już się nie ruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w prawie 12 tygodniu ciazy...i dosłownie umieram!!! Mdlosci, wymioty i brak apetytu pojawiły sie w 6 tygodniu ciąży i trwają aż do teraz ;( schudłam juz 4 kg, ponieważ nic nie mogę jesc...odrzuca mnie od wszystkiego, a jak już coś zjem to większość laduje w toalecie. Niedługo będzie koniec 3 miesiaca, wiec żyję tylko jedna nadzieja, że może to niedługo minie. Zazdroszczę wszystkim przyszłym mama, które mogły iść w tym czasie na zwolnienie lekarskie...ja niestety nie mogę i musze codziennie telepac się do pracy i udawac, że wszystko jest ok. Oby to jak najszybciej minelo...mój mąż mowi, że o drugim dziecku mogę zapomnieć (to jest nasze pierwsze), ponieważ widzi jak ja się mecze i cierpię ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 9 tygodniu od 2 tygodni mam mdlosci na wszystko (zapach z lodowki, w ogóle do kuchni nie wchodzę) 2 razy wymiotowalam i właśnie przed wczoraj w nocy i wczoraj przez to cały dzień leżałam w łóżku o bananie i krakersach nic wtedy po wymiotach jeść nie mogę; ( nawet mało pije i boję się o dziecko ale widzę ze nie ma się czego bać; ) apetytu od początku ciąży nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 13 t2 d i umieram.... Codziennie wymioty lecę z wagi nic prawie nie jem , banana i kanapkę na cały dzień.... Staram się pić ale to też wydalam... Poranne wymioty gorzkie, żółte aż chce zwymiotowac żołądek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja również od początku ciąży nie mam apetytu na nic kompletnie,nie wymiotuje ani nic obecnie 12 tc i nadal nic jem na siłę bułkę czy jakiś owoc albo słodkie . Kiedyś jadłam bardzo dużo nawet więcej niż mój partner a teraz od 3 miesięcy bd mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mogę nic jeść, chociaż czuję się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×