znalazłam pieska na podwórku nie wiem co mam zronić

jak wyżej, pół godziny temu na podwórku zanlazłam malutkiego kundelka siedzi skulony w kąciku nie rusza się za bardzo, strasznie się trzęsie ... jeju nie wiem co mam zrobić dałam mu wody nie pije ale dałam mu mięska z obiadu i zjadł, wziełabym go do domu ale boję się że może coś mu się stał np samochód gdzieś go uderzył i że będzie piszczał jak go wezmę ... co mam zroić ... tak kocham zwierzęta i strasznie cierpię jak widzę jakąś krzywdę ..

oddaj do schroniska

Zadzwoń po hycla albo do schroniska czy straż miejską

boze no to idz do weterynarza i tak trzeba go zaszczepic odrobaczyc i ogolnie zrobic przeglad nie wiadomo co na ulicy go spotkalo... a teraz daj mu misia jakiegos do przytulenia i cieply koc w jakims ustronnym miejscu bo napewno sie stresuje

jesli to malutki kundelek to wez go delikatnie i zobacz czy nic mu nie jest jesli zacznie pieszczecznaczy ze ma cos zlamanego. jesli tak bedzie to do weterynarza i juz. ale mysle ze on jest poprostu przerazony bo nie wie gdzie jest

zabrałam go do domu na razie jest w kartoniku na materacyku w pomieszczeniu gospodarczym jutro po pracy zadzwonię po weterynarza żeby go zaszczepił i zostawię go w domu

wstał i chodzi ale jest przeraźliwie chudziutki dałam mu mięska i wodę je i pije to chyba będzie wszystko ok ;-)

ale fajnie, być może uratowałaś mu życie. oby z nim było wszystko w porządku.

nie mam szacunku dla osób które krzywdzą zwierzęta! jak ktoś nie lubi to się niech nie patrzy i tyle!

wbrew opinii i tego co mówią ludzie dobrze jest dać psu trochę mleka szczególnie jak jest malutki ,także podgrzej i daj mu troszeczkę :) pewnie przestraszony to co się dziwić, ludzie są jednak pojebani .

jesteś dobrym człowiekiem, oby więcej takich ludzi. Może uratowałaś mu życie, na pewno będzie Ci wierny:)

po mleku moze miec luzna kupe- powanie. ja mojemu jak byl maly gotowalam kaszke manne, taka na rzadko

hmm... nie wiem czy to szczeniaczek ... czy już duży psiak ... jutro popytam weterynarza co dla niego można zrobić ;-) co do chorych filmów to nawet nie oglądam bo nic mądrego tam na pewno nie ma! a tych to krzywdzą BEZBRONNE zwierzęta prędzej czy później czeka coś gorszego także zastanówcie się nad tym co robicie, bo skrzywdzić coś co jest mniejsze od nas jest po prostu żałosne!

jeżeli raz na jakiś czas dostanie to nic mu nie będzie :)

dałam mu wody i gotowanej piersi z kury z obiadu więc to mu raczej nie zaszkodzi, jak się do mnie przyzwyczai to sprawdzę co lubi, może był chowany na suchej karmie ?? ale najważniejsze że nic mu nie jest bo jak tak leżał to bałam się że samochód mógł go potrącić i że zdycha i cierpi ale chyba jest wszystko ok ;-)

Buziaki dla Ciebie - już Cię lubię :)

też kocham psiaki i nie tylko mam jednego w domu i teraz płacze bo chce zobaczyć tamtego ale musi go najpierw zbadać weterynarz ... teraz jak go nazwać ;-) hmm....

skad jestes? ja planuję psa zaadoptować

pieska najlepiej odzywic wlasnie chudym mieskiem z ryzem i marchewka,troche witamin wypelniacza i bialka i bedzie ok. z mlekiem wlasnei moze byc tak ze nei bedzie tolerowal,bedzie go bolal brzuch i moze byc biegunka.jesli jest chudziutki to wlasnie mleka bym nie ryzykowala bo sie odwodni jeszcze. a to czy pies jest dorosly czy nie poznasz po zebach,albo ma szpilki albo stale "szersze" zeby,jak szersze to po kolorze czy bielutkie czyli mlody czy juz troche zolte a moze kamien przy dziaslach wtedy juz na pewno dorosly. dobra z ciebie dziewczyna:)

jutro popatrzę na jego ząbki nie chcę go już dzisiaj denerwować ;-) niech odpoczywa ;-) dziękuję Wam za pomoc ;-) napiszę jutro jak przespał noc ;-)

kochana jesteś! mam nadzieję, że z pieskiem będzie wszystko dobrze

piesek był w nocy bardzo spokojny ;-) dzisiaj jest już taki radosny i wesoły że aż miło patrzeć ;-) wykąpałam go o dziwo świetnie zachowywał się w misce ani się nie wyrywał - grzecznie stał, i jest już w domu z resztą rodziny dla pewności dzisiaj rozkleję po marketach ulotki czy komuś nie uciekł bo nie chciałabym się przywiązać i żeby ktoś mi go później odebrał ...

Fajnie, że są tacy ludzie jak Ty.:) Jestem pewna, że piesek wynagrodzi Ci to stokrotnie:) Pozdrawiam.

dobrą duszyczkę :)

Super ze go przygarnelas tez jestem taka osoba ze nie moge patrzeć na cierpienie zwierząt wrzuciła bys zdjęcie psiaka bo jestem strasznie ciekawa jak wygląda ta malizna ;)

I co z tym pieskiem? Byłaś z nim u wata?

jasne zaraz wrzucę fotkę psiaka (mam nadzieję że się nie pogniewa ) robiona dzisiaj do ulotek o znalezieniu psiaka http://img266.imageshack.us/img266/9549/dscf2680v.jpg

zdjecie nie działa., wrzuć najlepiej na www.voila.pl jak mozesz :)

nie wiem czemu nie chce wczytać się to zdjęcie jeśli ktoś by chciał to mogę przesłać mailem ;-) nie ma problemu ;-) u weterynarza nie byłam bo czekam do przyszłego tygodnia, jak nikt się nie zgłosi to zrobimy wszystkie szczepienia odrobaczywienie kupię mu puszorek bo jest malutki - chyba nie umie chodzić na smyczy ;-) co w ogóle mam weterynarz ma mu zaaplikować? czy weterynarz może stwierdzić oglądowo ile pies ma lat? czy jest młody? ząbki ma białe, łapki czyściutkie ale delikatnie zrogowaciałe poduszki, nie widać siwizny na mordce

slodki ;) moze nie czysto rasowy ale wyglada na rase papilon