W jaki sposób brzydki chłopak ma poderwać ładną dziewczynę?

A jakie zarobki są gigantyczne? Milion euro rocznie? 10 milionów euro rocznie? 100? I to że kobiety wybierają najzamożniejszego jest oczywiście uzasadnione ewolucyjnie. Jak już pisałem, każdemu podobają się piękni, ale dla facetów to kryterium jest najważniejsze, a u kobiet jest ono jednym z kilku. Samo atrakcyjne ciało, nie pomagało kobiecie w przeszłości wychować dziecko. Potrzebny był silny i zaradny facet, który potrafił gromadzić odpowiednie zasoby (m.in pożywienie) które pozwalało na przeżycie dziecka i kobiety (która bez pomocy mężczyzny - umierała). Dzisiaj "zasoby" są rozumiane przez majątek.

Dzisiaj zwykle jest tak, że większość dzisiejszych dziewczyn patrzy wygląd i pieniądze. Chyba, że znajdziesz dziewczynę która ma poukładane w głowie. Takie kobiety to dziś skarb i niezwykła rzadkość.

katka czyli penis cie nie kręci?

Oczywiście seks przeciętnych ludzi nie musi być obrzydliwy dla partnerów. Ale idąc w dół skali, dochodzimy do sytuacji, gdzie to już ma miejsce. To tak jakby dajmy na to 25 letni chłopak miał uprawiać seks z 90letnią kobietą. Normalnie, jest to nie do pomyślenia, jeśli chodzi o odczucia estetyczne, ale zdarza się, że niektórym tylko takie kobiety odpowiadają.

wystarczyłoby żeby przez 120 lat rozmnażali sie tylko piękni, i na świecie byliby sami piękni ludzie czy to nie dobry pomysł?

Dzisiejsza kultura w ogóle spaczyła pojęcie przystojności u facetów. Teraz przystojny facet, to "ładny" facet i głównie chodzi o cechy urody typowe dla kobiet. Ja widzę różnicę między facetem ładnym (uroda typowo kobieca, jak u Bibera albo Deepa) a facetem przystojnym (męskie rysy twarzy, np. Beckcham czy Pitt). Coraz bardziej "ładny" facet, wygrywa z przystojnym.

A dlaczego uważacie, że moralne jest patrzenie na charakter, a niemoralne na wygląd i zarobki? Dziwne myślenie. Ciekawe czy faceci którzy tak uważają, stosują tę dziwaczną zasadę na sobie? Autorze - ja rozumiem, że chcesz mieć piękną dziewczynę. Każdy facet chce. Ale aby ją mieć, musisz sam być piękny *być 10-tką), albo mieć pieniądze. To oczywista oczywistość. Bo dlaczego 10-tka miałaby polecieć na 2-kę, gdy ta 2-ka nie ma ani urody, ani pieniędzy? Dlaczego? Bo ja nie widzę żadnego powodu. 10-tka bez problemu sobie znajdzie kogokolwiek innego.

"Ale idąc w dół skali, dochodzimy do sytuacji, gdzie to już ma miejsce." Panowie menele pod budką z piwem mają często swoje żony - panie menelice którym bez zastanowienia dam 1. I uprawiają z nimi seks chętnie i radośnie. Pewnie że oczywiście spodobałaby im się taka Mega Fox, gdyby weszłą do sklepu. Ale pod ręką mają swoją 1-kę, brzydką jak noc, ale prawdziwą, z cipką.

Jeszcze dobrze by było, by gdzieś badali człowieka i później umieszczali go w skali. Bo co jeśli ktoś się czuje zaniżonym numerkiem?

Megan *

Pan menel może zająć się karierą, kilka lat się poświęci bez reszty, a później będzie mógł uprawiać seks z kimś o wyglądzie Mega Fox za 300 złotych za godzinę, zamiast robić to ze swoją menelicą. Choć tu podany przykład, mówi nam o ludziach z marginesu, o brakuj jakichkolwiek zahamowań, wysokiej prymitywności, braku ambicji, perspektyw i świadomości działania świata. Wtedy może pojawić się wyjątek, i obie osoby będą się akceptować.

"Bo co jeśli ktoś się czuje zaniżonym numerkiem" A to nieważne jak się czujesz. Jeśli wyglądasz jak 6-tka, ale czujesz się 2-ką, to kobiety i tak widzą 6-tkę. Prosze, zobacz ten film dokumentalny o którym pisałam! Inny eksperyment w tym filmie to np. zamknięto 10 kobiet i 10 mężczyzn w pokoju. I.... eee...za dużo pisania.. ale eksperymenty były świetne. Dlatego nie lubię czytać jakichś natchnionych bzdur jak nawet tu w tym topiku parę osób napisało - o pokrewieństwie dusz, charakterze i innych pierdołach.

Nie ludz sie ze kobiety nie zwracaja najmniejszej uwagi na wyglad a pozadanie rodzi sie u nich na widok pilku banknotow a nie ich wlasciciela. Facet nie musi byc piekny jak adonis w kategoriach obiektywnych (moze byc dla ogolu paskudny) ale jej subiektywnie musi sie na swoj sposob podobac rowniez fizycznie...Pozycja spoleczna, osobisty czar, inteligencja stanowia pryzmat przez ktorego ogladanie prezencja delikwenta nawet nieciekawa, moze zyskac. Wszak kazdy, nawet oblesny zdaniem wiekszosci studentek, stary profesor mial jakas studentke ktora byla w nim "skrycie, na zaboj zakochana (jej sie autentycznie podobaly jego krzywe nogi, wielki nos i brzuch, tluste wlosy i watle miesnie bo miala wykrzywiona percepcje)

chyba wiekszosc sie czuje jednak zawyżonym numerkiem

"Coraz bardziej "ładny" facet, wygrywa z przystojnym." U dziewczyneczek. Młodych, niepewnych siebie nastolatek, którym delikatna buźka u faceta kojarzy się z wrażliwością. Kobiety wolą facetów przystojnych, nie ładnych.

wiekszosć Polaków ma urode knura o przebiegłych swinskich oczkach, skad sieto bierze?

No ja chyba sobie zaniżam jednak. Dałbym sobie (1) a jestem raczej, choć ciężko mi to o sobie napisać, przeciętny. No i miałem w życiu sytuację, gdzie kobiety dawały mi wyraźnie do zrozumienia, czasem bezpośrednio, czasem pośrednio, o chęci poznania mnie, a bogaty wtedy nie byłem. Raz nawet miałem bardzo przyjemny "kontakt" z mocną 9tką, wyższą ode mnie (!!!) która później sama chciała rozwinąć znajomość, ale stchórzyłem myśląc, ze to nie moje progi. Na studiach zaś, po czasie, kiedy stałem się w opinii czy to prowadzących czy to studentów z roku bardzo "specyficzną" osobą, też pojawiły się oznaki zainteresowania (nawet mnie gdzieś jedna koleżanka zaprosiła). I jeszcze opowiem o doświadczeniu niezwykłym. Kiedyś poznałem pewną bardzo brzydką dziewczynę, nic nie zapowiadało, że się w niej... zauroczę a jednak. Po kilku miesiącach, kiedy ją poznałem, zaczęła mi się podobać fizycznie, choć nic od początku się nie zmieniło. Czyli są reguły, ale są też drobne wyjątki od reguł.

Skoro nie masz szans na zmianę twarzy ani na zmianę pozycji finansowej, to popracuj nad ciałem. Zauważyłam, że facetowi o zakazanej twarzy, ale muskularnym ciele łatwiej jest znaleźć kogoś, niż z piękną buźką, ale wątłym ciałkiem. A w ogóle to... jaki sens ma ten temat, skoro napisałeś że poznałeś 9-tkę ale z tchórzostwa zrezygnowałeś ze znajomości?

Pozycję finansową można niby znacząco poprawić, ciało też. Ale twarz zostanie twarzą... Z 9tką to już dawno było. Człowiekowi z czasem brakuje drugiej osoby, prostytutka wszystkiego facetowi dać nie może. A ja akurat należę do tych anty-desperatów i niżej niż 8/10 mnie nie zainteresuje.

Pewnie jesteś młody. Zobaczysz że upływ czasu wymusi na Tobie pokorę. Będą mijały lata i będziesz czuł się tak samotny, że w końcu obniżysz wymagania. 8/10 to bardzo dużo. Moim zdaniem 6 oznacza ładną dziewczynę. 7 bardzo ładną. A 8-10 to piękności. Chyba że jakoś inaczej sobie wyobrażamy tę numerację.

Dokładnie. U mnie n 8/10 to ładna 9/10 bardzo ładna a 10/10 to piękność

Facet bogaty, ale brzydki moze miec skłonność do zapadania na choroby nowotworowe i inne. Poza tym, co to za dzieci będą z takiego związku? Nie lepiej wyjśc za biedniejszego ale z dobrymi genami? Bo później będzie latanie po szpitalach na zabiegi chemioterapii.

jak jestes inteligentny, z klasa, to poderwiesz

po co ladnej brzydki? przeciez moze miec przystojnego. a zaradny brzydal to zawsze tylko zaradny brzydal. niech poszuka swojej ropuszki

Ogolnie panowie Polacy to w 80% brzydalle typ lysola z miesniem piwnym z reklamowka w reku i w skarpetach do sandalow to juz standard. Ciekawe jak Ty wygladasz co jest nie tak z Twoja twrza? Moze przesadzasz. mi sie wydaj ze gorzej oo brzydkiej twarzy to niski wzrost to chyba bardzie laski odstrasza.

reklamowka i skarpety niech sobie bedą, nic mi do tego. chodzi o wyglad fizyczny, przeciez brzydal nie pociąga, nie ma tej "chemii". (czas tyka) Pilne---piszesz duzo o ewolucyjnym zaprogramowaniu samoco i samic, wiec powinienes wiedziec tez o dopasowywaniu sie zapachem, aby dobrac partnera o innych genach i splodzic odporne potomstwo. brzydota=brak symetrii w ciele= nie zbyt dobre geny

Ostatnio jechalam autobusem miejsckim i byla taka akcja. Bylo troche mlodych Polakow-brzydcy lysole-dla mnie wygladaj kazdy tak samo nawet nie zwracam uwagi(jeden klonem drugiego) pare dziewczyn i nagle wszedl taki chlopak wyskoki brunet niebieskie oczy fajnie ubrany i niezla mialam polewe bo wszytkie dziewczyny z autobusu patrzyly sie tylko na niego. Tych lysoli to chyba wkurzalo. I co sie okazalo oczywiscie Polakiem nie byl bo zapytal sie jedna gdzie ma wysciac zeby dojsc do dworca na ktorym przystanku po angielsku. A ja wychodzil to wszykie takie dziewczyny odrazu sie zasmucily. Polacy sa mega brzydce ble.

ponoc Polacy i Rosjanie sa najbrzydsi. spojrzmy na media-za granica maja swojego Brada Pitta i innychdo podziwiania, a nam kaza sie zachwycac Borysem Szycem :( pewnie lepszego juz nie bylo

taaa... bedzie mial sliczna dziewczyne, ktora poleci na jego kase, bedzie wychowywal dziecko przystojnego listonosza. cudowne zycie.

mam 29 lat i praktycznie prawie całe życie sam :/, smutno mi jest jak patrzę na to że moi znajomi mają dzieci są żonaci (mam lekko skrzywione zęby i blizny potrądzikowe ale i z jednym i drugim walczę tzn. usunę te wady ale potrzeba czasu na to, z twarzy brzydal dla większości pań), mimo tych wad to coś ostatnio się zmieniło tzn. przez ostatni rok zauważyłem że niektóre kobiety mnie podrywają, zapraszają na imprezy, itd. i to nie jakieś brzydkie kobiety, normalne kobiety często sporo młodsze, może to przez to że bardzo wolno się starzeje, gdyby nie blizny to bym miał idealną cerę, zero zmarszczki, nie łysieję, brak brzuszka, sylwetka typowa dla 20-latka no i jestem wysoki. Dodam że pewności siebie mi nie brakuje, poza tym komplementuję adoruję kobiety, no i jestem raczej wesołkiem :D.