Na czym da sie zaoszczedzic przy niemowleciu?

Co takiego kupujecie taniej a na czym nie oszczedzacie?

Można karmić piersią---> oszczędzasz kasę, którą wydałabyś na MM, butelki, sterylizator, podgrzewacz i inne duperele Można nie kupować chusteczek nawilżanych tylko myć wodą z mydłem---> i zdrowiej i taniej

Mozna samemu przygotowywac posilki zamiast kupowac dania w sloiczkach. Mozna kupic np kocyk 3 in 1 ktory jest i rozkiem i otulaczem i kocykiem - jakas oszczednosc zawsze jest. Mozna kupic uzywane ubranka czy inne rzeczy - ja osobiscie kupuje w ciuchach, ale nowe z metkami, za 1/5 ktora bym dala w normalnym sklepie.

- mam tani chiński wózek, jakiś X Trall - kupuje pieluchy ze Schleckera - kupuję ubranka w Pepco - kupuję jedzenie niemowlęce z Rossmanna - mam tanie chińskie krzesełko, jakieś Baby Coo - mam tanie łóżeczko z Ikei Kurcze dużo tego. Długo by wymieniać.

Zunna ile w ciuchach płacisz za body na przykład?

2-3 zł, nowe z metką jeszcze są. Patrzę aby były mięciutkie i dobre jakościowo.

Tylko ze ja mieszkam w malej miescince na Mazurach :)

Przede wszystkim na ubraniach- mój ma po kilkanaście par spodni, spodenek krótkich, bluzek i podkoszulków, wydałam na to grosze, kupowałam w ciucholandzie... Jedzenie głównie sama gotuję, słoiczki tak w rezerwie mam. Kupowałam Emolium do kąpieli, bo musiałam, ale szukam w aptekach taniej, bo w jednej można za 30 zł kupić, a w innej za 46... Nie kupowałam laktatora dopóki nie był potrzebny. Pieluchy, dopóki nie raczkował, Huggies (na Dada miał uczulenie), potem jak zaczął się ruszać, to przeszliśmy na Pampersy. Ale i te kupuję właściwie tylko na promocji, ostatnio dawałam 80 zł., za 132 szt, takich dla małych niemowlaków tych sztuk w tej cenie było 156 bodajże.Zajrzyj sobie na stronkę promobaby.pl - tam są ciągle aktualne promocje z himpermarketów i drogerii na artykuły dziecięce. Krzesełko kupiłam na ALlegro za 125 zł, przesyłka gratis bo byłam pierwszym klientem- cena regularna w innych sklepach to 250 zł. Leżaczek- bujaczek kupiłam na wyprzedaży w TESCO za 60 zł, cena regularna- 190 zł. Chustę kupiłan Pentelki, na Allegro, za 50 zł, zamiast jakiejś super "dizajnerskiej" firmowej za 200 zł. Komodę dla dziecka- całą drewnianą i sporą- kupiłam za 400 zł. w Ikei, jest tak uniwersalna że posłuży aż do zdarcia, bo nie jest w misie czy kwiatki. Nauczyłam się szybko nie kupować zabawek bo nie był zainteresowany :) Jak robisz wyprawkę na Allegro, to warto kupić u jednego sprzedawcy, może być rabat a i przesyłka taniej wyjdzie. Wózek obejrzałam w sklepie stacjonarnym, ale kupiłam go przez internet, różnica w cenie- kilkaset zł. Staniki do karmienia- to samo, przymierzyłam w stacjonarnym, kupiłam przez internet.

- ubran praktycznie nie kupowalam, bo wszystko dostalam od znajomych (okazalo sie, ze wiele z nich to nowe rzeczy, bo dziecko nie zdazylo ich ponosic) - nie przeszkadza mi ubieranie dziecka w uzywane rzeczy -tak samo nosidelko, kojec i inne akcesoria - kolyske dostalam za symboliczne 20 zl - tylko ja pomalowalam i musze dokupic materacyk - wozek 3w1 kupilam uzywany (trafila mi sie okazja wyglada jak nowy) za 500 zl (nowy kosztuje ponad 2tys.) - pieluchy kupuje po promocji, albo w duzych opakowaniach w Makro

Mozna urzywac uzwek, krzeselka do karmienia, lezaczka, fotelika sam. , łózeczka itp. Zabawki tez moga byc " przechodnie ", ubranka.. W zyciu nie uzyłam sterylizatora do butelek, wygotowałam raz na poczatku. Generalnie wszystko z czego dziecko " wyrasta" | nie uzywa cały czas moze byc przechodnie, a nie mozna oszczędzac na zdrowiu i bezpieczenstwie :)

To w Pepco niecałe 5. W sumie niewielka różnica.

Ja karmilam mm, bo nie mialam innego wyjscia, ale mialam tylko 3 butelki, sterylizatora nie uzywalam. Nie kupowalam krzeselka do karmienia, za to odkupilam lezaczek fp, ktory potem szlo zlozyc na krzeselko. Wozek odkupilam uzywany, ubranka na poczatek mialam nowe z Textil Marketu i jakies z lumpka tez. Obiadki, deserki robilam sama, gotowe to tylko w podroz kupowalam. Mylam dziecko najpierw mydelkiem dla niemowlat, potem kupowalam plyn Bambi.