Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czywypadatyledac

Czy wypada dać na wesele chrześnicy 500 zł w prezencie?

Polecane posty

Gość patipatison
heh ja razem z rodzicami jadąc do znajomych na wesele ponad 400 km daliśmy w sumie 800 czy 1000 nie pamietam, rodzice plus młodsza siostra 500/600 i ja 300/400 w czym ja byłam z chłopakiem. a moi rodzice zarabiają też koło tego co Wy.. a to byli znajomi. skoro wiedziałaś o ślubie kilka mies wczesniej mogłaś w każdym miesiącu odkładać, bo akurat na brak kasy nie narzekacie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patipatison
no mi by się przykro zrobiło jakbym wiedziała, że chrzestnym jako tako się przelewa i dostała mniej niż od znajomych.. moja chrzestna za dużo kasy nie ma, ale o każdej okazji pamięta, nawet na imieniny dostaję jakiś fajny balsam albo żel pod prysznic i jest mi bardzo miło,ze o mnie pamięta. więc jak bede miała ślub to mogę od niej życzenia tylko dostać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęczek drutu
Co to za chory zwyczaj z tym zwracaniem za talerzyk? No bez jaj! Jeśli młodych nie stać na zorganizowanie wesela, to niech tego nie robią i tyle. Wesele powinno być po to, żeby razem z rodziną świętować, a nie zarabiać. No sorry, ale koszty zawsze ponosi organizator imprezy. Jak zapraszacie kogoś do siebie na obiad czy kawę, to też oczekujecie, że wam odda za talerzyk??? Autorko, daj tyle pieniędzy ile uważasz za słuszne i tyle na ile Cię stać. A wy się ludzie opamiętajcie z tymi durnymi komentarzami. Nagle wszyscy tacy bogaci i każdy daje po 5 tysięcy. Już to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patipatison
no dobra ale czy Ty na każde wesele musisz kupować nową sukienkę i garnitur?? no bez przesady.. nie lepiej tą kasę przezaczona na nowe ciuchy dać w prezencie? same garniaki bedą kosztować tysiąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123adam123
W sondażach 20% uważa, że do 300,- jest ok, 23%, że od 500,- do 800,-, a aż 43%, że to nie ma znaczenia -------------------------------------------------------------------- http://podane.pl/ dział Religia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z Mężem w 2001 roku od każdego z chrzestnych dostaliśmy po ja 1000 i 800 zł - wesele mieliśmy po środku drogi ja jakieś 300 km od domu, moi chrzestni przyjechali wspólnie jednym samochodem ( zrobili składkę), z mojej strony była zarezerwowana restauracja i pokoje w hotelu, z męża strony dojazd podobnie ale chrzestna dała 1000 zł nocowali u rodziny, chrzestnego nie było bo zginął w wypadku. Jednak podchodziłam do tego ze zrozumieniem, ok ja zapewniam warunki do spania itp ale zdaję sobie sprawę że muszą dojechać itp., Natomiast Męża kuzynka miala wesele w następnym miesiącu po nas, od chrzestnego dostała normalnie a od chrzestnej 7000 zl, ale chrzestna z mężem jest prokuratorem i sędzią, dobrze zarabiają, dzieci nie mają,a dodatkowo sa spokrewnieni to też inna bajka, moi chrzestni są obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam dodać że też pochodzę z Lubelszczyzny, podobnie jak inna Osoba z tego wątku. Wesele miałam skromne bardziej przyjęcie na 30 osób w restauracji natomiast wesela na wschodzie są na 150-300 osób na pierwszy dzień i na drugi często połowa z tego na poprawiny, natomiast polska zachodnia wesela na 60 -100 osób to tak z moich obserwacji. Dodatkowo na wschodzie stoły bardziej się uginają od jedzenia więc może też i goście dlatego więcej dają,nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×