Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona32

brak seksu = rozwod?

Polecane posty

Gość popopoooooo
kobieto, nie odzyskasz. artyści - zwlaszcza ci niewiele umiejacy sa pojebani. nic nie potrafia i poprzez depresje usiluja zwalic wine na niesprawiedliwy swiat i partnera zamiast wziac sie do roboty. ale widze ze juz podjelas decyzje wiec powodzenia. widze ze lubisz masochizm :P tylko dziecku twemu wspolczuje bo ma ojca frustrata. A Tobie to juz chyba nic nie pomoze. Wiec obwin siebie jeszcze ze dwa razy i kup mu klarnecik. Moze idiocie depresja przejdzie na godzinkę :P Czółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
potrzebuje rady i opini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczony panlbn
wydaje mi się że w tym wypadku walka już nie pomoże gdyż pan mąż jest zdesperowany i zrezygnowany i co najważniejsze nie chętny do współpracy także zapewniam że nic z tym nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka z krakowa
zagubiona32 agatka, on nie chce z tym nic robic. uwaza, ze po prostu nie pasujemy pod tym wzgledem i dla niego tak jest ok a więc masz ochotę udowodnic panu, że nie jestes wielbłądem za jakiego cie uważa? powodzenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
popo on jest z tych umiejacych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubiona32 w tym kierunku zrobilam tylko dwie rzeczy. probowalam go jakos rozgrzac w lozku (bezskutecznie) i sporo z nim o tym rozmawialam. mozna tez dodac, ze czesto go chwale, ze meski itd. ale w przypadku depresji , którą indukuje frustracja z powodu niespełnienia twórczego ( lub na odwrót) takie działania nic nie dadzą. Poza tym ludzie z depresją nie maja ochoty na seks niezależnie od innych czynników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubiona, ja chyba... mam diagnozę. To typ wrazliwca, kilka razy mu nie wyszło to, co chciał osiągnąc, dlatego teraz uważa, że jemu to niepotrzebne. To trudny przypadek, on sie po prostu i zwyczajnie... boi. Boi sie Ciebie. Boi sie tego, że sprawi Ci ból, że nie da Ci rozkoszy, że wyjdzie po raz kolejny na sierote i łajze, która niczego nie potrafi. Trzeba dodac mu wiary w siebie i skrzydeł, a płaczem i wypominaniem tylko pogłębiasz jego depresję. Może on nawet nie ma depresji, tylko czuje sie po prostu... bezradny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
lady, to co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
i czy on sie naprawde mnie boi czy go obrzydzac zaczelam czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
pomimo calego szacunku dla mojego meza musze przyznac, ze ma pewien problem z identyfikacja wlasnych uczuc i zachowan. w pewnym sensie jestem jego prywatnym psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczony panlbn
mogłabyś rzeczywiście pogadać ,ale jest jeden warunek on cię musi słuchać i chcieć coś ztym zrobić . sama głową muru nie przebijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popopoooooo, może nie jest az tak źle?? Mężczyzna-artysta jest troche jak kobieta. Przewrazliwiony, niepewny, potrzebuje weny, motywacji i zrozumienia. Jesli facet ma kobieca dusze, to ma bardziej przerąbane, bo prawdopodobnie jest troche słabszy psychicznie niz my. My mamy jeszcze jakies mechanizmy obronne, które daja nam siłe znosic takie rzeczy, a on jest całkowicie bezbronny. Wrazliwiec to trudny przypadek, ale da sie z niego cos wyciagnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopoooooo
autorko, jakby umiał grać to by nie miał problemu z pracą. czytaj: nie byłby bezrobotny :( zatem chyba nie do końca mu to wychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
dodatkowy problem jest taki, ze widzimy sie caly dzien. ja siedze w domu z malenstwem. coreczka ma 3 miesiace. i on tez siedzi. mieszkamy w niemczech i tu bezrobotni zyja na calkiem niezlym poziome. i tj beznadziejne. bo niby wygodne, ale tez demotywujace. jakby nie dawali to maz by musial isc do pracy. nie takiej jaka sobie wymarzyl, ale na pewno dobrze by mu zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona, jesli sie nie myle w ocenie sytuacji, to rób dokladnie to, czego Ty sama oczekujesz/oczekiwałas w czasie twojej przypadłości. Oczekiwałaś placzu i wypominania? Oczekiwałas rozstrząsania tego tematu codziennie przy kolacji?? Jego mózg jest prawdopodobnie w pewnym sensie "kobiecy" więc zwyczajnie poczuj sie w jego skórze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
popo tu chodzi o ambicje. jakby chcial nagrywac plyta z dupowatymi (jego zdaniem) zespolami, to by nagrywal. jakby chcial uczyc dzieci gra, to by uczyl. ale on chcial wiecej. ma talent, fakt, ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
lady, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopoooooo
foxy lady :P to jest facetem czy babą ? kurde. jak ma fiuta miedzy nogami to niech dziala po mesku a nie chlipie w rekaw kobiecie i narzeka na caly swiat. sorry. jest ojcem. gdybym ja mial takiego ojca to bym go nienawidzil. ojciec ma byc meski i twardy i ma stawiac czola przeciwienstwom losu a nie byc pierdolowatym palantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka z krakowa
talent bez pracy jest martwy a on pracować nie chce? niech idzie do łopaty, zyska motywację do zmian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczony panlbn
talent i umiejętności to nie wszystko jeszcze trzeba umieć się sprzedać i dopiero oczekiwać sukcesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I myslę, że nie zaczęłas go obrzydzać. Mężczyźni niezwykle rzadko brzydza sie swoimi żonami, nawet, jesli one przytyja nieco po porodzie. Predzej potrafi ich odstreczyc nasze zachowanie i nasze wieczne kompleksy i narzekanie. On zwyczajnie sie boi. Z checia bym z nim pogadała, naprawdę, szkoda, że nie mam takiej mozliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
ojcem to jest akurat cudownym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
lady, wiesz co by ci powiedzial? ze nie znasz sytuacji. i na tym by sie rozmowa skonczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka z krakowa
popopoooooo ojcowie sa różni i to czym ty pogardzasz dla ich córki może stać sie błogosławieństwem więc bądź uprzejmy nie pierdolić głupot :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopoooooo
autorko, obawiam sie ze koles juz z nikim nie chce nagrywac bo sam niewiele umie. stad jego zachowania - fochy, zale, pretensje do ciebie. jakby byl dobry to by go znalezli spece od muzyki :) albo ciezka praca by sie wypromowal. A z tego co piszesz to len z niego straszny. Najlepiej to narzekac, zrzucic wine na ciebie i niech utrzymuje mnie ta winna kobieta. Sorry, ale troche znam srodowisko artystow i wszyscy bez wyjatku sa po-pier-do-leni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
problem z nim jest taki, ze nie ma autorytetow. powiedzmy, ze jedynym to jestem ja. chcialabym, zeby z kims porozmawial. i zostal uswiadomiony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popopoooooo jest facetem. Ma jaja i fiuta. I sprawdego fiuta, skoro spłodził potomstwo. Ale jest wrazliwy, czy to taki straszny problem?? Ja pierdolę, jak mamy w domu macho chetnego na baby, któremu testosteron cieknie po tyłku, to narzekamy. Jak mamy wrazliwca, który baby ma w doopie ale zdarza mu sie pochlipac w poduche, to tez narzekamy. czemu my wiecznie i na wszystko narzekamy, zamiast wziąc dupe w troki i cos naprawić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopoooooo
agatko z krakowa z calym szacunkiem do twej osoby - w koncu krakow to piekne miasto :) idz oddaj porzadnie mocz, przeczytaj o czym pisze a potem komentuj. dobra ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona32
lady, naprawic. ale jak naprawic? wlasnie w ym sek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×