Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fhgnbhvbcfdversvxfd

czy moge wymagac od chlopaka, zeby zrezygnowal dla mnie z przyjaciol?

Polecane posty

Gość Zuzanna Amelia & 11
Wymagac - jak najbardziej - mozesz. Pozostaje tylko pytanie czy te wymagania ktokolwiek musi spelniac i czy beda one z pozytkiem dla Ciebie samej. Z tego co napisalas na razie sa dla Ciebie na minus. Ultimatum /Ty czy ona/ prawie postawilas i efekt jest taki ze macie przerwe. Czas na spotkania z innymi wyraznie jest wazniejszy niz czas z Toba. Moze warto dobrze przemyslec co i jak chcesz robic dalej i w jaki sposob? Proponuje zaczac od odpowiedzi na zasadnicze pytanie - czy chcesz ten zwiazek zachowac za wszelka cene czy tylko za cene rozsadna oraz ile i jak dlugo chcesz w to inwestowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, mam wrażenie, że tu siedzą same bluszcze. Twój chłopak jest wolnym człowiekiem. Nie zatrzymasz go przy sobie siłą. To on podejmuje decyzję, z kim chce być. Z przyjaciółką znają się od dawna, ale to nie ją kocha, to nie ona jest jego dziewczyną. Wybrał ciebie. Czy to ci nie wystarcza??? Przecież, gdyby między nimi była jakaś chemia to byli by ze sobą, a nie pakowali się w inne związki. Nie zatrzymasz go przy sobie zakazami. Jak będzie miał cię dosyć to z łatwością znajdzie sobie kandydatkę na kochankę. Twoje zakazy nic tutaj nie zmienią. Zrozum, on ma prawo mieć przyjaciół, także kobiety, a ty mocno przeginasz, robiąc selekcję jego znajomych. Po prostu mu nie ufasz. Nie czujesz się pewnie w tym związku. Może nie czujesz się wystarczająco kochana? Ja czuję, że mój facet za mną szaleje, bardzo się kochamy i on mi to okazuje na każdym kroku. Dlatego ja mu ufam, jestem jego pewna i nie boję się jego koleżanki. Ja na miejscu twojego chłopaka też bym wiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna, on nie pokazał, że znajomi są dla niego ważniejsi. On jedynie pokazał, ze nie pozwoli się szantażować i ograniczać swojej wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgnbhvbcfdversvxfd
widze, ze spotykam sie ze skrajnie roznymi opiniami i ile osob, tyle spojrzen na ta sytuacje. to prawda, nie pokazuje mi, ze jestem dla niego mniej wazna. pokazuje mi za to bardzo wyraznie, ze nie pozwoli sie ograniczac i nie pozwoli mi urzadzac histerii - czy z tego, czy jeszcze z jakiegos innego powodu (chociaz tak szczerze ostatnio klocimy sie tylko o to). to, ze widze, ze ja tez popelniam biedy nie oznacza, ze chce utrzymac zwiazek za wszelka cene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że możesz. Jeżeli tego nie rozumie znajdź sobie przyjaciela. Nie wyobrażam sobie, zeby mój facet spotykał się z "kolezanką". Takie relacje nie mają miejsca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 11
W takim razie moze od tago zacznij: za jaka cene chcesz utrzymac ten zwiazek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 11
Argen - a pisales , ze nie miales nigdy przyjaciolek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patolololo
Wyśmiałabym człowieka, który kazałby mi zrezygnować z jakiegokolwiek z moich znajomych. Przyjaźnię się z facetami i kobietami, i bardzo sobie to cenię. Związki niestety się kończą i co wtedy zostaje? Bdb że chłopak nie pozwolił wejść sobie na głowę. A Tobie proponuję pracę nad samooceną (stąd zazdrość). Nie można kontrolować życia innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×