Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rerekukum

finansowanie obrączek

Polecane posty

Gość nelly 42
Regres może opowiesz jak było u ciebie?? bo rozumiem że jesteś facetem skoro tak o Tobie mówią i nie protestujesz... nie bądź taki tajemniczy tylko powiedz jak Ty zarabiałeś na swój ślub... pytałam ile masz lat, nie masz odwagi napisać??? wiem że to nie ten temat ale jeśli masz odwagę odpowiedz proszę... i tak na marginesie, nie wiem kto dał ci prawo na podstawie moich wpisów oceniać mnie... nie jestem nieudacznikiem, jak pisałam skończyłam studia techniczne, pracuję w zawodzie zarabiam baaardzo dobrze a to że rodzice ułatwili mi start - nie widze w tym nic złego... Pozdrawiam tych jadowitych... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly 42
Regres idąc twoim tokiem myślenia również nieudacznicy to wszyscy studenci czyli ludzie powyżej 18 roku życia - teoretycznie to ludzie dorośli ale nadal będący na utrzymaniu rodziców... tak uważasz??? opowiedz proszę jak to było u ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres może opowiesz jak było u ciebie??" U mnie sam finansowałem z żoną wesele z własnych cięzko zarobionych pieniędzy po prostu uskładałem,coś tam odłożyłem i zrobiłem Oczywiście rodzice chcieli się dołożyć ale z żoną delikatnie odmówiliśmy argumentując to tym iż skoro rozpoczynamy dorosłe wspólne życie to po prostu zrobimy to od samego poczatku wszystko sami finansowaliśmy sobie łącznie z salą,noclegami dla gości na napojach konczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałam ile masz lat, nie masz odwagi napisać???" nelly ale jaki to ma wpływ na dyskusję w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to że rodzice ułatwili mi start - nie widze w tym nic złego... ułatwienie dziecku startu w dorosłe życie a zorganizowanie balangi z powodu ślubu to jest Wielkaaaaaaa roznica !!! Skoro nie umiesz zrozumieć tak podstawowego kryterium to wybacz ale cięzko bedzie nam sie gadało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ułatwienie dziecku startu w dorosłe życie a zorganizowanie balangi z powodu ślubu to jest Wielkaaaaaaa roznica !!!" Nieprawda, ze wielka różnica :) Pomyśl, Regres... Są rodzice, którzy właśnie tak widzą ułatwienie swoim pociechom startu w życiu. Zorganizowanie wesela - NIE BALANGI. Balanga, to ostra popijawa. Wesele - to jest coś innego. Jeśli ty bywałeś na balangach, cóż... Współczuję - zarówno znajomych, jak i rodziny. Sztuczne nadmuchane poczucie honoru jest tak samo niedojrzałe, jak sponsorowanie wiecznych studentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balanga, to ostra popijawa. Wesele - to jest coś innego." jak zwał tak zwał nie będę sie spierał o znaczenia słów w tym momencie Generalnie chodzi o zabawę ... Ułatwienie startu w dorosłe zycie to nie pomoc przy zabawie, z obiadem,ciastem i wódką lecz pomoc przy np zakupie mieszkania,urzadzeniu go, sfinansowania edukacji dziecka Skoro nie widzisz róznicy to naprawdę ci sie dziwię że nie kumasz o czym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, to ty masz problem z zaakceptowaniem i rozumieniem pewnych rzeczy :) Jak zawsze, zresztą. "Balanga, to ostra popijawa. Wesele - to jest coś innego." "jak zwał tak zwał". Ponownie nieprawda. Balanga nie jest równa weselu. I nie stosuje się tych słów zamiennie. Znajomość języka polskiego kłania ci się w pas. "Ułatwienie startu w dorosłe zycie to nie pomoc przy zabawie, z obiadem,ciastem i wódką lecz pomoc przy np zakupie mieszkania,urzadzeniu go, sfinansowania edukacji dziecka " DLA CIEBIE i W TWOIM ROZUMOWANIU jest to pomoc. A co, jeśli to wszystko już zostało zrobione? Mieszkanie jest, wykończone, urządzone. Edukacja opłacona. PRZEZ MŁODYCH a nie przez rodziców. Wyprawienie wesela w takiej sytuacji jest prezentem. Wyrazem rodzinności. Rozumiem, ze ty/wy nie mieliście takiego rodzinnego wsparcia. Nie znaczy to jednak, że masz prawo rzucać się na tych, którzy taki prezent otrzymują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a regres jak zwykle się miota
pisze, ze ma zone. a przeciez wszyscy wiedza, ze regres to stare prawiczysko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem prezent rodzinny albo że taka tradycja :) no bo co innego można powiedziec o nieudaczniku który nie potrafi opłacic jako juz ten dorosły własnej imprezy że masz prawo rzucać się na tych" nikt na nikogo sie nie rzuca prawik? możesz tak myślec nikt ci nie broni :D tylko nie myśl że będę cie powaznie tu traktował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, przestań już :) Ktoś ci kaganiec powinien założyć. Każdy ma prawo być nieudacznikiem. Nawet ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszzzmar
A co ma nieudacznik wspólnego z organizowaniem przyjęcia przez rodziców? Regres, na przyszłość radzę nie posługiwać się wyrazami, których znaczenia nie znasz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma nieudacznik wspólnego z organizowaniem przyjęcia przez rodziców? " zrozummy się Nic nie ma wspólnego nieudacznikiem nazywam tylko wtedy kogos jesli wymądrza sie ze jest dorosły, że żyje na własny rachunek a mamusia z tatusiem pod przkrywką jakiejś śmiesznej ideologi (bo tradycja,bo prezent od mamusi) finansuje im imprezę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Ja nie dałabym komuś zorganizowac mojego wesela, w życiu. Ja zawsze muszę miec wszystko po swojemu, sama chciałabym wszystko wybrac, a nie zrobic tak jak się komuś podoba, bo ktoś mi płaci i tyle. Moja babcia organizowała swojemu synowi wesele 20 lat temu, wszystko sama wybrała - bo za to płaciła. :P Od sali po suknię młodej wybrała i zapłaciła babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszzzmar
W moim odczuciu to ktoś, komu się nic w życiu nie udaje... Jak sama nazwa wskazuje. A to, że rodzice w ramach tradycji, jako prezent, dla przyjemności lub z chęci pomocy chcą zorganizować dziecku wesele to zupełnie inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego uważasz, że to śmieszna ideologia? Bo jest inna, niż twoje "zasady moralne"? No, Regres :) To jest dopiero śmieszna ideologia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego uważasz, że to śmieszna ideologia? Bo jest inna, niż twoje "zasady moralne"?" normalna jesteś? nie rozmawiamy tu o zasadach moralnych lecz o zachowaniu a to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie dałabym komuś zorganizowac mojego wesela, w życiu. Ja zawsze muszę miec wszystko po swojemu, sama chciałabym wszystko wybrac, a nie zrobic tak jak się komuś podoba, bo ktoś mi płaci i tyle." Dokładnie jak piszesz Finansujacy rodzic to okropienstwo dla młodych a to nie takie , to siakie a tego pasowałoby zaprosić i tego jeszcze nie dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
Regres, skoro chcesz na argumenty to odnieś się do mojego :) Powiedz, gdzie mieszkasz i kto za to mieszkanie zapłacił. Proste pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszzzmar
"Dokładnie jak piszesz Finansujacy rodzic to okropienstwo dla młodych a to nie takie , to siakie a tego pasowałoby zaprosić i tego jeszcze " Skąd możesz to wiedzieć skoro sam sobie finansowałeś wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w bloku 4 pokojowe,własnie zostało mi jeszcze 4lata spłaty kredytu który sam wziąłem tylko do czego ci to info?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd możesz to wiedzieć skoro sam sobie finansowałeś wesele?" ale mam bliskich znajomych ktrórym rodzice płacili wiec wiem jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Regres, Regres... Na uspokojenie coś weź i przestań gryźć. Nie każdy rodzic organizujący wesele musi być taki i jest taki, jak opisujesz. Musisz mieć naprawdę smutne doświadczenia :( Nieszczęśliwy człowieczku ty... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszzzmar
W takim razie współczucia dla Twoich bliskich znajomych...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszzzmar
jakim to trzeba być nieudacznikiem, żeby nie zaoszczędzić sobie na mieszkanie, tylko musieć kredyt brać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie regresiku.
Wziąłeś chałupę na kredyt a zgrywasz chojraka. Ciebie wsparł bank, młodą parę rodzice. Nie ma żadnej różnicy. A, nie. Jest jedna. Ty kłamiesz. Sam nie dałbyś rady kupić mieszkania, bo cię na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie, jak to czytam to się muszę pierwszy raz zgodzić z Damascenką :P A odnośnie tematu - tradycja mówi, że za obrączki płaci Młody, ale jak ustalicie to już Wasza kwestia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×