Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rerekukum

finansowanie obrączek

Polecane posty

Gość rerekukum

mam takie pytanie, kosztami wesela dzielimy się po połowie. a kto powinien zapłacić za obrączki? panna młoda, pan młody czy po połowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
My płaciliśmy po połowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
A rachunki tez bedziecie placic po polowie jak na studenckim mieszkaniu? No chyba, ze za obraczki placa rodzice, w takim razie bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam takie pytanie, kosztami wesela dzielimy się po połowie. a kto powinien zapłacić za obrączki? panna młoda, pan młody czy po połowie?" a masz mózg? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajowo pan młody, ale płacicie tak jak sobie ustalicie i nic nikomu do tego U nas w rodzinie jest tak, że rodzina młodej płaci za tzw talerzyk w restauracji, za wystrój sali, zaproszenia, ciasto, jakieś tam stoły wiejskie itp A rodzina młodego płaci za orkiestrę, zapowiedzi, księdza, organistę, alkohol, napoje, kamerzystę, fotografa, obrączki, bukiet młodej itd. Przy takim podziale wychodzą mniej więcej podobne wydatki na każdą stronę. Można też zsumować wszystkie koszty i płacić równo po połowie, albo podzielić koszty na ilość osób i kazdy płaci za swoich...My płaciliśmy tradycyjnie, tak jak napisałam na początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajne rodzinne strony ;) Jesli jesteście dorośli to płacicie za swoje wesele sami więc i za obrączki też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia_6789
Tutaj sie zgodze z Regres. Skoro jestescie na tyle dorosli, zeby zakladac rodzine, badzcie na tyle dorosli, zeby zarobic i zaplacic za wlasne wesele. Na marginesie: nie wyobrazam sobie sytuacji, aby to rodzice mieli mi placic za cokolwiek, a zwlaszcza za obraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tutaj sie zgodze z Regres. Skoro jestescie na tyle dorosli, zeby zakladac rodzine, badzcie na tyle dorosli, zeby zarobic i zaplacic za wlasne wesele. Na marginesie: nie wyobrazam sobie sytuacji, aby to rodzice mieli mi placic za cokolwiek, a zwlaszcza za obraczki." tez sie zgodze z Wami. my tez sobie sami finansowalismy wesele i obraczki to byl koszt jeden z wielu i po prostu sie to dodalo do puli wydadtkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w rodzinie zawsze za wesele płacą rodzice :) ostatnio nawet była śmieszna sytuacja bo rodzice chieli płacić za slub swojej 38-letniej córki prowadzącej własną dużą firmę :D w końcu płacili chyba po połowie dla świętego spokoju :) Oczywiście sytuacja musi wygladać inaczej kiedy ktoś żeby zrobić wesele dzieciom musi sobie czegoś odmawiać albo sie zapożyczać :o wtedy na pewno nalegałabym żeby samemu finansować wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem pytania. Będziecie mieli rozdzielność majątkową i osobne konta, że tak wyliczacie kto na co i ile ma dać? Przecież to wasze wesele, więc koszta są wasze. Chyba, że rodzice fundują - wtedy albo po połowie, albo wkład w zależności od finansów rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po ślubie też będziecie
wyliczać sobie rachunki czy kto w jaki dzień kupuje chleb? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po ślubie też będziecie
poza tym w życiu nie pozwoliłabym, żeby rodzice moi czy męża kupowali nam obrączki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
My jesteśmy przed ślubem,nie mieszkamy razem i nie mamy wspólnej kasy.U nas to wygląda tak,obrączki płacimy po połowie,zespół ,fotograf ,kamerzysta ,kościół,bukiety ,autokar też płacimy po połowie.Za suknie i dodatki płacę sama,mój narzeczony płaci sam za garnitur,za restaurację każdy płaci za swoich gosci.Każdy z nas ma odłożoną kasę na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaaaaaaaa
A mnie za ślub i wesele płacą rodzice i też uważam, że tak jest rozsądnie i uczciwie... Jestem jeszcze na studiach i nie wyobrażam sobie, że mogłabym mieć teraz zaoszczędzone ok. 20 tysięcy złotych. Po prostu nie ma takiej możliwości, dlatego rodzice płacą za moje wesele, mimo że uważam się za dorosłą i gotową na ślub. Co ma jedno do drugiego, czy dojrzałość = pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego rodzice płacą za moje wesele, mimo że uważam się za dorosłą i gotową na ślub" po weselu będą ci płacić za czynsz,prąd i gaz ale ty przeciez jesteś gotowa i dorosła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 98349329
jak dla mnie to niektorzy ludzie nie dojrzali sa wogole do slubu i zycia:O ja sobie nie wyobrazam by rodzice mi finansowali obraczki:O albo wesele:O jak sie jest doroslym i chce sie slubu to koszty ponosi sie samemu ,jak dla mnie to smieszne ze rodzice finansuja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie za ślub i wesele płacą rodzice i też uważam, że tak jest rozsądnie i uczciwie" dla kogo rozsądnie i dla kogo uczciwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaa
nie daruj mu nawet jednej złotówki! Po co masz więcej zapłacić niż on?! Przecież to taka trudna sprawa, że aż trzeba zapytać innych o zdanie! Albo nie płać wcale i odwołaj ślub... Nienormalna jesteś jakaś autorko i żal, że tacy ludzie zakładają rodziny i mają później dzieci... Eh nastolatki i ich problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice płacą za wesele nie z obowiązku, a le z chęci. Za moje wesele płacą nasi rodzice, za dekoracje ja. A to dlatego że ze wstydu by sie spalili gdyby nie mogli dzieci wydać. Tradycja. Ja się dziwię mlodym ktorzy sami wkladaja we wlasne wesele, ze rodzicom nie jest wstyd ze nie moga ( jesli ich stac oczywiscie) wydac corki za maz!... :O.. Ale to jest kwestia wychowania i tradycji. Dzisiejsze nowoczesne super modern zwiazki placa we wszystkim po polowie, ona kupuje chleb a on mleko :O :O :O maja dwa konta i dwa zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja się dziwię mlodym ktorzy sami wkladaja we wlasne wesele, ze rodzicom nie jest wstyd ze nie moga ( jesli ich stac oczywiscie) wydac corki za maz!... ." co? ja pierdole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuternoha
Rok czasu byłam w Holandii,zarobioną kasę wpłaciłam na konto i będzie na wesele.Rodzice dadzą mi kopertę ale jako prezent weselny.Nie widzę nic złego że młodzi sami płaca za wesele chociaz rodziców stac na taki wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się dziwię mlodym ktorzy sami wkladaja we wlasne wesele, ze rodzicom nie jest wstyd ze nie moga ( jesli ich stac oczywiscie) wydac corki za maz!" faktycznie Ja pierdole :O ze tez są tacy ludzie co tak myślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerkukim :)))
uzytkowniczka Reges to chyba jakas sfrustrowana jest? "Tutaj sie zgodze z Regres. Skoro jestescie na tyle dorosli, zeby zakladac rodzine, badzcie na tyle dorosli, zeby zarobic i zaplacic za wlasne wesele. Na marginesie: nie wyobrazam sobie sytuacji, aby to rodzice mieli mi placic za cokolwiek, a zwlaszcza za obraczki." wyobraz sobie ze obydwoje jestesmy dorosli i obydwoje zarabiamy na siebie od dawna. a finansowanie wesela nie ma nic wspolnego z dorosloscia. Nasi rodzice chcieli nam zrobic wesele i nawet nie chcieli slyszec o tym zebysmy to sami sobie zasponsorowali. Obie rodziny uwazaja ze wesele to "ostatni wiekszy wydatek na dziecko" i lezy to w obowiazku rodzicow. Kochaja nas i maja na to pieniadze, wiec dlaczego nie mieliby nam zasponsorowac wesele? tylko dlatego ze Tobie sie to nie podoba?? sama w przyszlosci tez chcialabym wyprawic swojemu dziecku wesele, bo po prostu czulabym sie w obowiazku!! a pytanie zadalam dlatego ze kosztami wesela rodzice dziela sie po polowie, natomiast obraczki sponsoruje narzeczony. ale jakos troche czuje sie z tym dziwnie bo jest chyba jest to nie fair. zapytalam czy moze po polowie? a Ty tu sie udzielasz jakos wyjatkowo namolnie. nie pozdrawiam ps. a Ty to jestes akurat ostatnia osoba by osadzac to czy jestem dorosla czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerkukim :)))
a o moje rachunki sie nie martw, od dawna sa placone i to nie przez rodzicow. jakim trzeba byc tlukiem zeby sadzic ze jak rodzice placa za wesele to i utrzymywac po slubie tez beda. ale coz ty pewnie mialas takich rodzicow co to jak skonczylas 18 lat to ci sie kazali z domu na swoje wyniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaaaaaaaa
Regres, dla mnie i moich rodziców to rozsądne i uczciwe. Taka u nas tradycja i tyle. Nie masz żadnych podstaw do tego, żeby oceniać mnie ze względu na to, że nie finansuję sobie ślubu i wesela. P.S. "faktycznie Ja pie**ole" - faktycznie, pier*ol, to Ci wychodzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaianamana
Dzisiejsze super modern zwiazki placa wspolnie za mleko i chleb. W twoich tradycyjnych zwiazkach rodzice jej placa za chleb a jego za mleko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffrggbtjhjky,k
Za moje wesele płacą nasi rodzice, za dekoracje ja. A to dlatego że ze wstydu by sie spalili gdyby nie mogli dzieci wydać. Tradycja. Jak ja lubie takie wybiorcze "tradycje" rodem z czasow, kiedy norma bylo to, ze panna mloda byla dziewica do slubu, a pan mlody po slubie dymal inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaianamana
Oj tak, gdyby rodzice nie dali 20tys na twoje wesele, to mogliby sie 'spalic' na wczasach w egipcie... przeciez to jest kupa kasy. rodzice mogliby gdzies wyjechac za nia, zrobic remont, kupic sobie cos wypasionego itd. I podejrzewam, ze wiekszosc bylaby zadowolona, ze ich dziecko zdejmuje z nich ten 'obowiazek'. Ja tam mojemu dziecku zapewnie edukacje i mieszkanie jesli bede mogla. Jak bedzie chcialo urzadzac sobie impreze za 40tys to jasne, ale za swoja kase. Wesele nie jest obowiazkiem i nie widze powodu dla, ktorego ktos mialby je fundowac doroslym ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerkukum
to co, według ciebie mam sie szarpac z rodzicami? juz dawno na swoim jestem, ale do takich pieniedzy jak moi rodzice to chyba nigdy nie dojde. maja mieszkanie, wybudowali dom w gorach, na wakacje tez ich stac, rodzice narzeczonego tez do biednych nie naleza, od lat prowadza wlasna firme budowalana i jezdza samochodem za 300 tys zl. raczej 20 kilka tys dla nich nie robi roznicy. ani jedni ani drudzy rodzice nas nie sponsoruja, ale wesele chca robic i nie chca slyszec o innym rozwiazaniu. wedlug nich wyprawienie wesela lezy niejako w obowiazku rodzicow i jest to taki "ostatni duzy wydatek". w przyszlosci swojemu dziecku tez bede chciala wyprawic wesele (jesli oczywiscie bedzie chcialo wziac slub). czulabym sie jak dziad gdyby moje dziecko musialo za wesele samo placic... i co poszlabym tam jako matka, nazarlabym sie za ciezko uciulane pieniadze dziecka i jeszcze moze mialabym byc z tego dumna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×