Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rerekukum

finansowanie obrączek

Polecane posty

Mieszkanie na kredyt? Uuu, Regres, kiepściutko" co ci w tym nie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
A tak pytam :) Bo jak pisałam znam takich co gloryfikują postawę nie-brania od rodziców za wszelką cenę, ale kasę na wkład własny bądź mieszkanko po dziadkach chętnie przygarnęli ;) Uf, żeby Ci tylko Twój przyszły dzieciak nie pokochał kogoś przed 30-tką, bo jeśli będzie miał ochotę zaprosić z tego powodu znajomych żeby z nimi świętować, to tatuś nie dołoży... A koleżanka pytała o wiek, bo jeśli masz powyżej 30-tki to branie od rodziców kasy rzeczywiście byłoby obciachem i będziesz tu miał pełne poparcie wszystkich. Średni wiek kafeteriuszek w tym dziale to około 24-25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wziąłeś chałupę na kredyt a zgrywasz ch*jraka. Ciebie wsparł bank, młodą parę rodzice. Nie ma żadnej różnicy." skoro nie widzisz różnicy w tym to nie mamy o czym dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
Ale powiedz, skoro już dręczę - nic Ci rodzina nie pomogła przy okazji finansowania mieszkania czy remontu..? nic a nic..? I masz mniej niż 30..? Z ciekawości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie współczucia dla Twoich bliskich znajomych" też im nie zazdrosciłem ale zrobili sobie to na własne zyczenie Mówiłem im że mozna śmiało zrobić przyjecie skromne ale przynajmniej za własne pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiedz, skoro już dręczę - nic Ci rodzina nie pomogła przy okazji finansowania mieszkania czy remontu..? nic a nic..? I masz mniej niż 30..?" mam więcej niż 30 Oczywiście ze rodzice jak to rodzice oferowali pomoc ale ja jej nie przyjałem ze pewnych względów o których nie ma sensu sie tu rozpisywać ... Po prostu skoro wszedłem w dorosłe życie i zaczałem żyć na własny rozrachunek,nie chciałem przyjmowac kasy za free Zakup,remonty i urzadzanie mieszkania zrobiłęm wspólnie ze swoją dziewczyną a obecnie żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
No to fajnie :) Ale jeśli jesteś grubo starszy od większości rozmówców to nie masz z nimi wspólnego mianownika do rozmowy. Swoją drogą - miałam koleżankę, która mówiła, że "finansowali sobie przyjęcie sami z narzeczonym" ale wyglądało to tak, że ona na stażu z urzędu pracy zarabiała 600zł/mies, a jej narzeczony (facet po 30-tce) harował za granicą w firmie budowlanej. I - myślę, że większość zrozumie tu mój punkt widzenia - ja osobiście uważam za mniejszy obciach w takiej sytuacji przyjęcie pieniędzy od rodziców (jeśli sami chętnie i bez wysiłku dają) niż całkowite wiszenie na narzeczonym i podpisywanie się pod pieniędzmi, które on zarabia. Jakoś mnie to mierzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
Ale mnie w ogóle mierzi wiszenie finansowe na facecie :) A już na pewno uwspólnianie zarabianych przez niego pieniędzy w postaci wydatków na siebie większych niż własna pensja. A taka sytuacja jak Kaśki o której pisałam to nie jest "sami sobie sponsorujemy wesele" tylko "narzeczony sponsoruje wesele".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I - myślę, że większość zrozumie tu mój punkt widzenia - ja osobiście uważam za mniejszy obciach w takiej sytuacji przyjęcie pieniędzy od rodziców (jeśli sami chętnie i bez wysiłku dają) niż całkowite wiszenie na narzeczonym i podpisywanie się pod pieniędzmi, które on zarabia. Jakoś mnie to mierzi." poniekąd masz rację ale z drugiego punktu widzenia może dojść do sytuacji że koleś bedzie wypominał jej że on haruje jak wół a jej dała kasę mamusia Lepszym rozwiązaniem byłoby włozenie do wspólnej kupki na organizacje wesela adekwatnej kasy do zarobków ... (oczywiscie kwestia dogadania sie i wspólnej rozmowy na ten temat) niz jakiekolwiek branie kasy od rodziców ... Ona zarabia 600 to daje np 200 On zarabia lepiej 5000 daje np 2000 To jest kwestia umowna i dobra szkoła na przyszłośc na wspólne planowanie wydatków Pewnie ktoś sie zaraz odezwie że to niesprawiedliwe Owszem że to nie sprawiedliwe ale jednak słuszne skoro oni wspólne zdecydowali ze chca żyć razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doraaaa
A mnie rodzice kupili dom i samochód, sponsorują moje studia podyplomowe. Ja z racji tego, że studiuję też dziennie, nie pracuję. Wesele także będą mi organizować, i co w tym złego? Chcą mi pomóc w życiu i bardzo się z tego cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
"że koleś bedzie wypominał jej że on haruje jak wół a jej dała kasę mamusia" za takiego kolesia lepiej tak czy inaczej nie wychodzić ;) Kwestia wieku, Regres, jest bardziej istotna niż mogłoby Ci się wydawać z Twojej perspektywy. Jak wspominałam, mi kasę dali rodzice, którzy są - po prostu - bogaci. Tyko że ja wychodziłam za mąż w wieku 23 lat, kończąc studia których nie można robić w trybie zaocznym i dorabiać (spróbuj sobie dorabiać studiując przykładowo medycynę - powodzenia. A później lata specjalizacji, praca za grosze). Mąż w tym samym wieku. Czy byliśmy za młodzi? Po 10 latach mówię, że nie ;) Ale kasy nie było, bo nie było takiej opcji na naszych studiach (mąż studiował jednocześnie dziennie 2 kierunki i teraz to bardzo, bardzo procentuje, ale wtedy byliśmy bez kasy). No i co - pokochaliśmy się w wieku 21 lat, bez widoków na odłożenie kasy przez kolejne 4 lata. Dochodzi jeszcze jedna rzecz - oboje jesteśmy katolikami i serio traktujemy wiarę, i nie było dla nas do przyjęcia zamieszkać razem przed ślubem. Tak, uprzedzam pytanie - byłam w dniu ślubu dziewicą :P Do wyboru było - widywanie się wieczorami przez kolejne lata lub ślub. Wybraliśmy ślub. Powiedzieliśmy o tym rodzicom i powiedzieliśmy, że chcemy cichy ślub bez wesela. Jedni się zgodzili, drudzy - zrobili scenę, a my byliśmy zbyt młodzi żeby się postawić. Mamy bogatych rodziców, dla nich to wesele było wydatkiem nieodczuwalnym. No i było wesele. Obydwoje go nie chcieliśmy, a kasa z prezentów poszła dla rodziców. I cóż - powiem Ci, że nie jesteś mi w stanie wmówić, że zrobiliśmy źle :) Ale często w dyskusji online zapomina się, że ludzie jednak pobierają się w bardzo różnych momentach życia. Dziś w życiu nie wzięłabym kasy od rodziców i chciałabym mieć wesele, zupełnie inne niż miałam. i miałabym wymarzoną suknię, i zaprosiłabym więcej znajomych :) ale grunt, że męża wybrałabym tego samego, bo są tacy, co wesele mają super, a partnera kijowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesele także będą mi organizować, i co w tym złego? Nic jesli masz satysfakcje z tego i potrafisz brać bez najmniejszych skrupułów nazywając sie dorosłą osobą przy tym to nic i na zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doraaaa
Tak, bez skrupułów, bo wiem, że rodzice nawet tego wydatku nie odczują i nie jest to dla nich żaden problem. Taki u mnie w rodzinie zwyczaj, że dziadkowie wspierali rodziców (początkowo także finansowo), teraz rodzice wspierają mnie, a za kilkanaście lat ja będę wspierać finansowo moje dzieci w razie potrzeby, widzisz w tym coś niestosownego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
Regres, jeśli Ty pisałeś przez ten cały czas z pracy, to rzeczywiście nie pogadamy o dorosłości i odpowiedzialności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz doraa
regresowi zal dupe sciska i nic poza tym, nie dociera do niego ze są ludzie dla których kupienie auta lub mieszkania dziecku nie jest wielkim wydatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, jestem z Tobą :) współczuję mężom/partnerom tych kwok które się tu wypowiadały... dziwię się że dla was jest takie normalne i naturalne wyciągnie łapek po nieswoje pieniądze... przez takich ludzi ten kraj wygląda jak wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, jeśli Ty pisałeś przez ten cały czas z pracy, to rzeczywiście nie pogadamy o dorosłości i odpowiedzialności" a przybliżysz mi jaki ma związek jedno z drugim? czy tak tylko napisałaś by się wygłupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijnkeefw
regres to chyba jakiś nienormalny koleś, ma żone i dom a siedzi cały czas na kafe i atakuje ludzi którym rodzice fundnęli wesele. PALANCIE!! GUZIK CI DO TEGO NA CO KASE WYWALAJĄ OBCY LUDZIE!! jeszcze by tego brakowało zebys komus dyktował jak ma życ. dziewczyna zadała pytanie o obrączki a tu widzę toczą się boje o nie wiadomo co. najlepiej to wez ich zabij ze wzieli pieniadze od starych. miales chyba jakies smutne dzeciństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijnkeefw
regres to taki ktoś kto wyznaje zaade: moja racja jest racja najmojsza. tylko ja mam racje a ci ktorzy twierdza co innego sa zli i niepowazni. az nie chce mi sie wierzyc ze ty masz 30 lat bo po wypowiedziach to powiedzialabym ze gora 15. fundowanie wesela przez rodzicow to tradycja stara jak swiat i nikomu tego nie mozesz zabronic. nie ma w tym tez nic zlego, tacy ludzie potem ida i zyja po swojemu a ty frustracie wylewasz swoj jad w internecie. nie maasz swojego zycia? zona ci nie daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do leffe i regresa
to się nie dziw bo w tym nie ma nic złego. rodzice ktorzy maja pieniadze i kochaja swoje dziecko robia mu wesele - to chyba normalne? jestescie sfrustrowanymi palantami, pewnie bez zadnego dziecinstwa. daje reke ze tak wlasnie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hijnkeefw nie gorączkuj się tak bo aż sie poplułeś co ma do tego że tu siedzę to że jestem żonaty? idę na mecz🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
Regres już tak nie zazdrość tym co maja lepiej:) Jak rodziców stać na wyprawienie młodym wesela to co w tym złego? Obcym maja dać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to nie jest dziwne że rodzice dają pieniądze, w końcu chcą dobrze dla swoich dzieci, dziwne jest to że dla was to jest takie oczywiste i bez wstydu sięgacie po te pieniądze, pewnie jakby wam nie dali to byście się obrazili... żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu głupia dyskusja
"Regres, jeśli Ty pisałeś przez ten cały czas z pracy, to rzeczywiście nie pogadamy o dorosłości i odpowiedzialności" a przybliżysz mi jaki ma związek jedno z drugim? " Nie przybliżę bo jak nie kumasz to nie zakumasz. Na szczęście nie jesteś MOIM pracownikiem (to na 100%, ja zatrudniam same babki), więc żyj tam sobie jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regresowi nikt nie dał
dlatego się oburza i udaje honorowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×