proszę o poradę, dopraszanie gości

przecież napisałam że i tak zapłacę za te nie obecne osoby" To ok ale zapraszanie nawet koleżanek pozniej niż 2-3 miesiace przed weselem = ewidentne łatanie wolnych miejsc

Regres na jakim Ty świecie żyjesz? Dużo osób zaprasza ludzi nawet miesiąc czy 2 tygodnie wcześniej. Ja zapraszałam od 4 miesięcy wcześniej a skończyłam 2 tygodnie wcześniej bo ciężko w jeden dzień czy tydzień zaprosić wszystkich. Ja miałam gości po całej Polsce. Przed zapraszaniem rozmawiałam z dużą ilością osób i każdy mówił to samo. Złośliwość z Ciebie kipi pełną parą.

ale nie wymagam od nikogo prezentów to gdzie ty widzisz problem??? odmówiła rodzina nie spodziewałam się tego, kto wiedział że będzie wcześniejszy poród, kto wiedział że będzie wypadek samochodowy, NIKT, więc takie wielkie przestępstwo jest w doproszeniu kilku koleżanek?? poprostu nie rozumiem cię, skreślasz od razu, jak bym wiedziała że tyle osób odmówi to od razu bym zaprosiła te osoby, ale niestety nie wiedziałam, a nie stać mnie aby wyprawiać wesele na 120-150os, zresztą nawet jak by mnie było stać to było by mi szkoda tylu pieniędzy,

jesli ja bym od ciebie dostał zaproszenie na 2-3 tygodnie przed impreza to od razu bym ci powiedział ze nie przyjdę a wiesz dlaczego ? bo to lekceważenie osób

ale ja nie zapraszam 2tyg przed tylko 5, a to chyba różnica,

do baski to było

bożeny :D

Przed zapraszaniem rozmawiałam z dużą ilością osób i każdy mówił to samo." czyli co?

Ja dostałam raz zaproszenie od koleżanki 3 dni przed terminem potwierdzenia przybycia. Dziewczyna jest spoko, nie jest kasiasta robiła wesele za swoje zarobione pieniądze więc prosiła tylko najbliższą rodzinę i kilka znajomych osób. Ja wcześniej nie byłam przewidziana ale powiedziała mi szczerze ze rodzina 8 osobowa odmówiła Jej z powodu śmierci kogoś tam i bardzo chce żebym przyszła ale zrozumie jeśli odmówię. Czemu mam się obrazić na kogoś kto chce spędzić ten wyjątkowy dzień nie zapożyczając się na maxa? Tylko głupek tak rozumuje że jest niechciany.

Mówiły, że zapraszały gości w różnym terminie. Jeśli ludzie pracują to nie zostawią roboty i nie zaproszą wszystkich 3-4 miechy wcześniej bo ktoś będzie robił z siebie gwiazdę obrażoną za termin.

napiszę ci coś, mieliśmy wpadke na samym początku zaproszeń, jako że mój luby pracuje w delegacjach a nie miałam zbytnio kontaktu z jego mamą, (taki był czas ze nie mogłam do niej jechać) i robiłam listę gosci sama, swoja rodzinę znałam wiec problemu nie było, ale po jego stronie nie wszystkich, zapraszaliśmy wujka z żona i synów, wiedziałam o 2, a jest ich 3, no kurcze moje nie doinformowanie, mój błąd a wpadka okropna, oni mieszkają daleko od nas, nie miałam dodatkowego zaproszenia, dokupić nie mogłam bo to świeto było, jak tylko przyjechaliśmy do domu na 2dzień szybko na poczte i wysłałam paczką poczt.prioryt. zaproszenie, do tego 3syna, czyli kuzyna mojego przyszłego męża, napisałam piekny list z przeprosinami, i wiesz co jakos sie nie obraził i potwierdził ze przecież jestesmy rodziną i nikt nie jest idealny, trzeba troche wyrozumiałosci, a ty regres jak widac jej kompletnie nie masz,

Bardzo ładnie wyszłaś z tej krępującej sytuacji tylko pogratulować a i osoba która się nie obraziła wyszło na to,że jest po prostu normalna i nie ma się za gwiazdkę. Ludzie popełniają błędy i to normalne ale najważniejsze jest jak je naprawiają.

cytrusowe jabłko ale po co robiłas takie szopki?

Głupotą jest zapraszać ludzi "bo inni odmówili" :o Tym bardziej że chrzestny dostał w maju.A oni mają dostać teraz ? Bez sensu. Nie masz chyba rodziny idiotów że nie dodadzą sobie 2+2 :D :P Tym bardziej że połowa lipca jest już za miesiąc.

jakie szopki?? że chciałam naprawić błąd, nie graj takiego idealisty bo na pewno nim nie jesteś, i daleko ci do niego,

odmówili z powodów bardzo ważnych, a niewłasnego widzimisie, dlaczego tego nie zrozumiecie??

A ja na 2 tygodnie przed bym nie przyszła :P Już nie wspomnę że to olanie mojej osoby i zaproszenie na siłę. Ale duża sprawa to kwestia FINANSOWA.Mąż ma garnitury.Ale ja bym potrzebowała sukienki a te które mam nie nadają się na wesele.Do tego buty,fryzjer,kasa do koperty.....a nie każdy śpi na kasie że wskrzesi ją tak szybko w tak krótkim czasie.

jakie szopki?? a nie odwaliłaś? ;)

odmówili z powodów bardzo ważnych, a niewłasnego widzimisie, dlaczego tego nie zrozumiecie?? mogłaś dopisac jeszcze Bo już i tyle :P

nie mówię tutaj o osobach które odmówiły bez powodu tylko o tych których odmówiły z powodu wcześniejszego porodu czy wypadku samoch. i poważnej operacji żył, dlaczego wy nie potraficie zrozumieć innego a was muszą wszyscy,

Ja miałam sytuację że tydzień przed ślubem odmówił mi drużba bo miał drużbować ze swoją dziewczyną ale tej dziewczynie rodzice nie pozwolili czy coś tam... Ogólnie meksyk przed .... ale poszłam do koleżanki , powiedziałam prawdę i zgodziła się bez problemu razem ze swoim chłopakiem (który był za granicą ale na czas mojego ślubu przyjechał) Więc myślę że i Twoja rodzina będzie wyrozumiała tylko musisz być z nimi szczera, bo pamiętaj że przy rozmowach przy wódeczce wychodzi wiele ciekawych informacji i nie będzie ci miło jak ktoś na ślubie zrobi Ci wyrzuty że jest tej "2 kategorii"

regres to pewnie pol roku przed wysylalby zaproszenia, a jakby sam takie dostal to by gadal ze to nietakt, bo pewnie mlodym chodzi o kase, zapraszaja na tyle wczesniej zeby goscie mogli uzbierac miliony dla nich i zeby mieli pewnosc ze im sie zwroci :D:D o matko niektorzy to chyba traktuja to forum jako lekarstwo na swoje kompleksy, moga zjechac kazdego za byle co, przypierd*** sie o byle co itd zal. pl