Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kowalskakowalska11111@wp.pl

Przyjaźń z księdzem.

Polecane posty

Gość spokojnie,,,
Teraz totalnie zmieniacie temat post jest na. Temat przyjazni dwoch osob a my schodzimy na tematy rozwodow i ludzi religijnych i niereligijnych nie uogolniajmy, a przyjazn wedlug mnie kazda jest mozliwa pod warunkiem ze jest prawdziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atianna
ma zasada -unikac religijnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur,wa nie rozumiem cie
A co ci religijni ludzie zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atianna
od przedskzola wiem ze religijni ludzie to kanalie- bylam gruba a katechetki kazaly dzieciom by mi dokuczaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,a
Ale co maja jakies katechetki(wyjatki jakies psychiczne widocznie) do konkretnego ksiedz o ktorym mowa , moze nie zbaczajmy z tematu tylko powiedzmy dziewczynie co myslimy o tej relacji a nie co mamy do religijnych ludzi, swoja droga niewiem co myslec o waszej relacji jestes tak pewna jego szczerosci i czystych intencji ze nie wiem czy cie tak zbajerowal czy w gre wchodzi prawdziwa przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyhnm
Najmądrzejszy jest post o zachowaniu dystansu. To posłuży obojgu - nie wpadniecie w pułapkę nadmiernej bliskości. Zdrowy młody człowiek pragnie fizycznego zbliżenia i czasem trudno nad tym zapanować, po co kusić los. A przyjaźń z księdzem jest jak najbardziej możliwa, wiem z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ;;;;;;;
Zachowanie dystansu czyli??? Nie mamy sie spotykac, czy chodzi raczej o bliskosc fizyczna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ;;;;;;;
Co to znaczy nadmierna bliskosc? Juz jestesmy ze soba bardzo blisko jak na przyjaciol wiemy o sobie wszystko "doslownie" wszystko a jezeli chodzi obliskosc fizyczna to kiedy mi zle po prostu ide do niego sie przytulic, zlapie go za reke posiedze z nim tak w milczeniu i to pomaga jak to napisal ktos wczesniej buzka w policzek i pa to ta cala bliskosc przeciez nie przekracza ona zadnych granic i nie poglebia sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.j.j
Przyjazn ta jest mozliwa i wyglada mi na prawdziwa jak widze jak cholernie ci zalezy ona jest po prostu truda bo granica miedzy wami jest bardzo cienka i nie mozecie jej zlamac zeby wszystkiego nie zepsuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie autorko
Ja tez przyjaznie sie z ksiedzem znamy sie z obozu nie zeszkoly ale roznica wieku jest podobna do tej w twojej sytuacji, mialam 12 lat jak go poznalam, zwracalam sie, do niego prosze ksiedza, nigdy nie myslalam o blizszej znajomosci potem bylo spotkanie ludzi z obozu wymiana numerow, i jakos przypadkiem zadzwonil do mnie 3 lata po obozie, spotkalismy sie dobrze sie rozumielismy poznawalismy coraz blizej byl juz dla mnie rafalem przyjacielem, i w takimmiejscu nasz relacja stanela bylo nam tak dobrze ale w zeszlym roku pojechalismy razem nad jezioro wieczorem nikogo tam nie bylo siedzielismy sami na pomoscie i nawet nie wiem kiedy i z czyjej incjatywy zaczelismy sie calowac , dotykac , to juz nie byla bliskosc przyjacielska, po kilkunastu minutach oboje sie powstrzymalismy zdalismy sobie swiadomosc ze to bez sensu ale po tym zdarzeniu nie patrzelismy na siebie jak na przyjaciela tylko jak na kobiete czy mezczyzne bo wiedzielismy jak dobrze bylo nam razem jak bylismy blizej aleoboje wiedzielismy ze nie wolno nam cholernie trudno bylo nam odbudowac przyjacielskie relacje balismy sie przytulic bo jeszcze nas ktos zobaczy i cos sobie pomysli przed tym zdarzeniem sie tego nie balismy bo wiedzielismy ze po prostu nie robimy nic zlego ale po tym wydarzeniu nie bylismy juz pewni czystych intencji w zadnym dotyku nawet podajac sobie dloni zastanawialismy sie czy to aby napewno tylko przyjacielski uscisk, naszczescie udalo nam sie odbudaowac nasze relacje ale ta blizna zlamania granicy zostanie juz na zawsze wiec uwazaj zeby nie zabrnac za daleko nam tez wydawalo sie ze nasza bliskosc sie nie poglebia ale kiedys nastapil moment slabosci pragnienia i wtedy bylo juz za pozno zeby powiedziec stop, musielismy zrozumiec ze to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie do autorki
Masz tez znajomych w swoim wieku czy jestes tak blisko tylko z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ;;;;;;;
Mam wielu znajomych w swoim wieku ale z zadnym z nich nie trzymam sie tak blisko jak z x. Po za tyma mam wielu innych starszych znajomych ale nie tak bliskich. Przyjaciolka ktora bardzo duzo o mnie wie ma 54 lata , znajome malzenstwo z ktorym spedzilam ostatni weekend ma dzieci starsze ode mnie, on 43, ona 39. Kumpelz ktorym czesto gadam , poznalam go jakp kierowce autobusu czesto jezdze z nim do szkoly ma 46 lat ale nie oceniajcie tego na jakis romans za darmowy bilet przedstawil mi soja zone i dwie corki po prostu lepiej dogaduje sie ze starszymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhaahhha
Wypowiedzi ktore tu przeczytalam daly mi duzo do myslenia na temat mojej przyjazni z duchownym, przyjazn jest krotka ale tez wydaje mi sie prawdziwa chociaz wiekszosc ludzi mowi mi ze jestem mloda i naiwna a on mnie wykorzysta, moze wypowie sie jeszcze ktos kto doswiadczyl takiej przyjazni i u kogo ona przetrwala a wy co myslicie patrzac na taka przyjazn z zewnatrz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj brat
Moj brat jest ksiedzem i ma wielu znajomych ale nie wyobrazam sobie zeby jezdzil nad morze na wakacje z 20 lat mlodsza dziewczyna albo zeby ja trzymal za reke i przytulal gdy jej zle bo to juz chyba cos wiecej niz przyjazn nie uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sima
ja tak uwazam-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sima
do autorki ok..starsi znajomi moga stworzyc autorytety w twoim zyciu konkretne. ale pojecie przyjazni czy bliskosc..to spora roznica.zwlaszcza pomiedzy kobieta i mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ;;;;;;;
Dlatego mowie ze ci eszyscy starsi to tylko znajomi, kumple, kolezanki a jedynie x jest przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko ok ale...
Pomysl wspolna pielgrzymka, dni mlodziezy ok, ale jak zaangazujesz sie bardziej i spotkacie sie na lekcji nie uwazasz, ze to bedzie dla was obojga niekomfortowa sytuacja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ;;;;;;;
Tak sytuacja napewno bedzie niekomfortowa ale do szkoly bede chodzic jeszcze tylko dwa lata, wiec jakos damy rade chyba kilka niekomfortowych sytuacji nie jest powodem do zrywania przyjazni ktora moze przetrwac dluzej niz my, po za tym moga mu zmienic parafie i nie bede miec z nim lekcji wiem ze to moze naiwne ale chce walczyc o te przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio...
to ja uwazam,ze jezeli "kowalska"z pierwszej klasy liceum -a styl prawdziwy czy udawany,ale rzeczywiscie tego wieku,taki temat podrzuca i otrzymuje takie pooowazne rady i za i przeciw,to... kto tu jest bardziej naiwny?!?Na pewno nie "kowalska"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ;;;;;;;
Kowalska to poprostu falszywy nick zreszta z fikcyjnego e-maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morraima
kaplani to bestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okej skoro kapłani
"To bestie" to może,,, uzasadnij to jakoś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wie,a moze...
"autorka kowalska"rzeczywiscie tez jest naiwna? Na wszelki wypadek: dziecko,to nie przyjazn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wie,a moze...
"autorka kowalska"rzeczywiscie tez jest naiwna? Na wszelki wypadek: dziecko,to nie przyjazn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kto wie a moze
Dlaczego tak uwazasz podaj jakies sensowne argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniasss
A ja po prostu nie wiem co na to powiedzieć? Sam mam wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuniochi
chyb a lepiej przyjaznic sie z kanibalem i seryjnym morderca niz kaplanem -Hannibal lecter w filmach i ksazkach -cudny jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaźni między kobietą a mężczyzną nie ma (chyba że są parą - to jeszcze plus). Miłość, namiętność, niewawiść, ale nie przyjaźń. Tym bardziej z X-em. Ja 7 lat łudziłam się tą myślą że mam w X-ie przyjaciela, do czasu... Do czasu kiedy nie zaczęliśmy być ze sobą coraz bliżej (również fizycznie). Jak byliśmy już ze sobą to mi powiedział że już od dłuższego czasu mu się podobałam i wyszło że to nie była przyjaźń (bo on od duższego czasu coś do mnie czuł - jeszcze gdy ja naiwnie myślałam że mam przyjaciela). Do niektórych spraw trzeba dorosnąć i tyle... Ogólnie życzę powodzenia jeżeli myślisz że on tak z dobroci i nie myśli o tobie w sensie seksualnym to życzę przejrzenia na oczy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzanka
sluchak tego co Ci tu pisza nie istnieje przyjazn miedzy kobieta i meszczyzna chyba ze jedna z nich okazala by sie uposledzona osoba! Sama przezylam dokladnie identyczna historie co ty, trwalo to jakies 8 lat i zawsze wydawalo mi sie ze widze w nim o on we mnie tylko przyjaciela. Do pewnego czasu jednak, bo ta 16 letnia kiedys uczennica dorosla i ksiadz zauwazyl w niej kobiete. I co jest teraz?hm... sami sie zastanowcie do czego takie przyjaznie prowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×