Moj facet wydziela mi jedzenie.

Chore, ze facet podnieca sie cialem partnerki? Jednemu podobaja sie oczy, jednemu cycki, drugiemu chude nozki, kwestia gustu. Chore jest terroryzowanie partnera w imie idiotycznych wymagan, a nie zachwycanie sie jego cialem.

Najsmieszniejsze, ze kiedys byl normalny i nawet uwazal, ze mam swietna figure (jak wazylam 56). A teraz - za gruba. Przyznaje, ze od dlugiego powtarzania mi, ze waze za duzo, jem za duzo, prawie zwatpilam, czy on czasem nie mam racji, ale jakis czas temu usiadlam i pomyslalam nad tym wszystkim, jak sie z tym czuje - i pomyslalam - nie pozwole na to. Bede jadla co chce, a jesli mu sie nie podoba - droga wolna.

te verde..: Dokładnie :)

TAK chore jest podniecanie się czymś co ewidentnie jest patologiczne. Ja nie jestem zwyczajnie szczupła, ani nawet chuda.Wszystkie kości mam na wierzchu, ale on był tym zachwycony. Przypomina mi to zachowanie tych delikwentów, którzy specjalnie tuczą swoje partnerki, tylko że to przegięcie w drugą stronę.

Macie racje, niedajcie sie sterroryzowac palantom. Olewac co gadaja, jesc co chcecie bo mozecie sobie na to pozwolic. Dosolic ze przyganial kociol garnkowi i wio krzyz na droge :D I przypomniec im ze modelka takiego grubasa nawet by nie omiotla spojrzeniem :P

Tak, tez mysle ze to chore, wymaganie, by wygladac niezdorowo , bo komus sie tak podoba. W dodatku w przypadku mojego to hipokryzja, bo "facet nie musi"> Twoj tez byl grubszy i nie zalowal sobie jedzenia?

te verde unplugged. Gruba to niech sie sama kontroluje a jak nie potrafi to dobrze ze ją facet sprowadza na ziemię wybacz ale około 100kg dziewczyna to juz patologia! obrzarstwo i tyle