Właśnie podłuchałam rozmowe męża z kolegą ...umawiali się na ....

ze strzepków rozmowy wywnioskowałam jakie są ich plany każdy napewno sie domyśla .... siedze i płacze po cichu on nie wie że słyszalam zresztą chyba ma to gdzieś ....zaraz mi serce pęknie ...co robić :(

Mają zamiar cie zgwałcić?

czy chodzi o prostytutki?

pewnie umawiali sie na mecz i na wyrwa nie jakis dup!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hmm w zasadzie to nie koniecznie trzeba się tak od razu domyślać o co chodzi, może wyjaśnisz?

to a co się umawiali?

nie napewno nie na mecz ten jego kolega jest znanay z takich numerow ... tak chodzi o prostytutki ...

a co Ty mu nic nie powiesz? tylko będziesz płakała w poduszkę?

czasem nie broń go kolegą, że niby on jest z tego znany, nikt go na siłę na inna babę nie wsadzi

to idź spokojnie mu powiedz że słyszałam dokładnie rozmowę jego z kumplem i żądaj wyjaśnień.

weź idź do niego i zacznij rozmowę jakby nigdy nic, o pogodzie, o pierdołach i wtrąć że słyszałaś że ma ciekawe plany na wieczór. Tylko się ogarnij, niech nie wie że płakałaś. Potem z j e b jak psa

skoro cie zdradza a to że ty cierpisz go nie interesuje to co z nim jeszcze robisz? wiesz że będzie gorzej i gorzej .................?

http://shinybox.pl/?ref=6553bf2 darmowe kosmetyki, zobacz sama

Prostytutka to nie kochanka :)

a jak twoja dziewczyna bedzie chodzic do męskiej prostytutki to tez powiesz ze to nie kochanek przecież?

ja bym się po prostu zapytała czy to prawda...

http://shinybox.pl/?ref=eb8fda3

nie uwierzycie o co chodzilo :D o kiełbase ... bo romzowa nwygladala mniej wiecej tak moj maz : M: mohge M za darmo? M: to jutro trzeba tam jechac (głupkowaty smiech) M: dobra dobra ja nie mam 15 lat M koniecze pogadamy jutro w pracy (znow ten smiech) wiec sie ogarnelam poszlam zaadalam o pierodlach i mowie o czym rozmawaiales z X a on bo mi pierodly gada ze jego kobita mi da za darmo kielbase bo prauje w miesnym i trzeba tam podjechac a ja -.- co wy na to ?