PROWADZIL PODWÓJNA GRE.. AŻ GO NAKRYŁAM.. CO MAM ZROBIĆ DALEJ....

manipulowal mnie to racja swoimi klamstwami.... moze i jestem głupia bo w to wierzyłam...dzis zdalam sobie sprawe kim on naprawde jest.. i tak jak sie wypowiadaliscie ze dobrze ze teraz to wyszło na jaw....

pitulinka a ty myslisz ze kobieta z dzieckiem to nie ma prawa do szczescia... ja dziecka nie chowalam w szafie wiedzial co bral tez piszesz takie rzeczy

dziś stojac przed swoim blokiem z córka.. ona szła .. mijala nas ..poczulam sie naprawde jakbym byla gorsza.... a ona sie cieszy moim niestety nieszczesciem ... jak stanac na nogi po ty co mi zrobił....

Olej ich oboje, badz usmiechnieta i chodz z podniesiona glowa. To ich najbardziej "zaboli". I nie czuj sie gorsza, bo nie jestes, w tym wypadku jestes wygrana!!!!

wiesz jak to boli.. bardzo bym chciala... wszyscy jego nasi znajomi.. jego koledzy szef... znaja mnie codzienneie ich widze widuje.. mysla olal ja panna z dzieckiem lepiej nie.. jak ja wygladam w ich oczach boze... próbuje byc silna i dupa blada....

Dlatego wlasnie masz byc usmiechnieta, nawet nie wiem jak cie to teraz boli, to nie daj po sobie tego poznac. Pokaz, ze ta cala sytuacja splynela po tobie jak po kaczce. . Inni beda tylko mogli powiedziec, madra dziewczyna, olala frajera....Masz dziecko, masz dla kogo zyc.Wiem, ze teraz jest ciezko, ale dasz rade. i pamietaj, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.

zawsze to ja kogos pocieszalam a sama siebie nie moge... zastanawia mnie jedna jak on moze zyc ze swiadomoscia ze tak mnie skrzywdzil.. oszukiwal do samego konca i mogl spojrzec mi w oczy ale tylko po pijaku. on dobrze wie jak to mnie zabolalo wie jak go kocham...

czuje sie jak tredowata w oczach innych... staram sie byc silna bynajmniej dla córki która codziennie o niego pyta...ciezko jest jak cholera...

Ty chyba jakas pomylona jestes, ciagle tylko on, on on, no zesz kurcze tchorz, oszust, pijak. Za kim Ty placzesz? A Ty nic tylko czemu on mi to zrobil, tak go kochalam, jak tamta moze wybral ja. Kobieto co Ty szcunku do siebie nie masz, ze za takim kims placzesz?

Zostaw go w cholere i ciesz sie dzieckiem a nie facetem, ktory nigdy sie nie zmieni. Ty poplaczesz jeszcze moze 3-4mce, a nasteona ktora wezmie z nim slub moze plakac cale zycie

mi tu pachnie jakąś patologią

Historiajak z bajko-horroru! Spotkali się Laluna und knur!

wszyscy macie racje.. doskonale o tym wiem.. dziekuje.. szukalam ukojenia zrozumienia.. z czasem bedzie coraz lepiej...

dokladnie moznaby bylo ksiazke napisac...

jeden facet jest na świecie? generalnie faceci mają swoje rozne grzechy, jak nie alkohol to hazard i tak dalej ale Ty trafilas na wyjątkowy egzemplarz drania nie ma za kim płakać! musisz mieć siłę by zyc dla córeczki :*

Wybral latwiejsze zycie, nie chce cie urazic ,zwiazek kobiety z dzieckiem nie jest latwy ,moze na poczatku ok a pozniej ogromne zobowiaznia wychowawczne nie swojego dziecka,wybral latwiejsza droge z inna kobieta Szkoda tylko ze ni e mial odwagi o tym powiedziec wprost

nie placze za nim nie ma za kim za czym.. tak to jest ze kobieta zastanawia sie co by bylo gdyby ale to bez sensu... dobrze ze go zlapalam potem by moglo byc o wiele gorzej...

kasandra xc co ty wogole piszesz,,,

tu nie chodzi o dziecko.. tylko o brak dojrzalosci z jego strony... zabawial sie uczuciami..kobieciarz bajkopisarz ludzie tutaj uswiadomili mi mi to....

"WYBRAL TA NA KTÓREJ NU BARDZIEJ ZALEŻAŁO... moim zdaniem nic innego mu nie pozostalo nie chcial po prostu wyjść na kłamce w jej oczach" " taki człowiek nie potrafi naprawde kochać szkoda ze tego nie zauwazyłam predzej..." zRANIONA - wez gleboki oddech i jeszcze raz przeczytaj co sama napislas i komu posiwecasz w chwili obecnej swoja uwage i energie, ok? "mam tylko nadzieje ze sie do mnie juz nigdy nie odezwie bo teraz wyszlo ze on nie ma za grosza honoru i przyzwoitosci... " mysle, ze wszystko na to wskazuje ze sie juz nie odezwie - pytanie czy ty naprawde tego chcesz....? "zraniona29 co sadzicie o tym co teraz pisalam..... mam odpuscic prawda..wiecie jak to ciezko..." czy ty masz problem z czytaniem czy koniecznie chcesz zeby ktos ci napisal "moze daj mu sznase" - moja droga ty nic nie mozesz zrobic, bo czy klamca czy nie, to i tak wybral inna "ja sie pogubiłam.. jestem pewna ze on jej nie kocha... " o to na pewno - pogubilas sie! nie wiesz co on czuje i mysli bo nie ejstes nim! i lepiej zajmij sie soba - a nie dwojka ludzi ktorzy, tak czy siak, postanowili byc razem

zraniona tu chodzi o Ciebie. Normalna kobieta by powiedziala- Co za sk.....yn dobrze ze sie zorientowalam walnela go po pysku i odeszla a Ty ciagle tylko dlaczego, co on myslal, co tamta mysli, czuje sie jak smiec...itd. wiec jaki masz problem z soba?

z poziomu jaki opisalas zycie tego chlopaka - podejrzewwam to samo co kasandra ...ze wybral tamta dzieczyne m.in. ze wzgledu na to ze ma z nia wiecej zabawy bo ona nie ma dziecka taka prawda, mam kolezanki - samotne matki, chodza na rabki, zakladaja drugie rodziny itd - pisze, bo nie mowietu ogolnie - lecz o twoim przypadku

Jak to co ... Facet wybral latwiejsze zycie z kobieta bez dziecka Moj brat kiedys zostawil swoja dziewczyne bo poznal inna ktora miala dziecko,zauroczyl sie na maxa, emocje opadly zaczely sie problemy w zyciu codzienym problemy z dzieckiem itd myslisz ze to latwe zycie wychowywac nie swoje dziecko? Wiec wybral kobiete bez :bagazu:

najgorsze ze autorka nie odpuszcza...;/ w prawdzie nic nie robi (na szczescie!) ale ta racjonalizacja typu: na pewno kochal mnie tylko "musial" tak powiedziec itd. - zalosne;//// psycholog by sie przydal i prawca nad podniesieniem wlasnej wartosci;/ i to ciagle zajmowanie sie nieswoim zyciem;( "jak on moze zyc z ta swiadomoscia" - a ja mysle ze moze bez problemu bo to dla niego po prostu niestotne i tyle;/ taka prawda;/

niestety ale....zgadzam sie z kasandra;/

"tu nie chodzi o dziecko.. tylko o brak dojrzalosci z jego strony... zabawial sie uczuciami..kobieciarz bajkopisarz ludzie tutaj uswiadomili mi mi to...." Zastanow sie dobrze.......czy o to nie chodzi.. Poznal inna dla niej bedzie tylko on i nie bedzie musial rywalizowac z dzieckiem- to bez sensu , wiadomo ze dziecko wygra A pozatym ta :druga'nie ma zobowiazan . Zastanow sie ale tak na spokojnie o co chodzi Zajmij sie dzieckiem boono Cie potrzebuje a nie fagasem ktory cie oklamywal

ROR ja odpuscilam przylapujac go z nia,,, tak pewnie teraz to wina dziecka wezcie przestancie bo teraz to wasze pisanie jest zalosne..

ROR dokladnie tak , zgadzam sie Autorko chcilas spojrzenia osb postronnych- to masz moze da ci to do myslenia , taki zimny prysznic, przemys to , i nie wmawiaj sobie czegos czego nie ma

mam gdzies wasz zimny prysznic... kazdy jest madry jak tego nie przeszedl... zostawil bo dziecko pewnie szukajcie mu usprawiedliwienia...

a ty dalej swoje