KTO PODWYZSZAŁ ALIMENTY I O ILE A ILE DOSTAŁ >?

dlatego popieram cię w 100%

W zasadzie może nawet i te 300 zostać, ale wtedy straci nieruchomość, bo będę chciała zaległe alimenty. Jeżeli się zgodzi na podwyżkę to nie będę go ścigać za zaległość. Dla niego lepsze wyjście to podwyżka, bo odsetki go zjedzą.

Jeżeli jednorazowo otrzymam ponad 50 tys to już sobie poradzę.

"Jeżeli się zgodzi na podwyżkę to nie będę go ścigać za zaległość." Sama nie wierzysz w to co piszesz. A on byłby głupi po stokroć gdyby uwierzył w twoje deklaracje. A jak ci sie sytuacja znowu zmieni? Albo napad gorąca cie napadnie....?

23:42 [zgłoś do usunięcia] też nie płacę Napiszę ci tak: ja płacę 550.Co drugi weekend syn jest zemną.Całe jedne święta też.Jeden miesiąc wakacji i tydzień ferii i moja też chciała podobnej podwyżki i co, tak jak pisałem wyżej mieliśmy ubaw na sali sądowej.Dostała chyba dla zasady 50 zł więcej. po pierwsze to , ze podaje przykład , iz mozna w takiej sytuacji wniesc o podwyzszenie alimentów nie oznacza ze mam taka sytuacje :) zbyt trudne bys zrozumiał po drugie twój nick mówi sam za siebie po trzecie - chyba dostał dla zasady - to alimenty płacisz eks zonie czy dziecku ? po czwarte - ubaw na sali sadowej - owszem mieli z ciebie ubaw :)

"alimenty płacisz eks zonie czy dziecku ? " A u ciebie jaj jest: alimenty na dziecko dostajesz ty - czy dziecko? Myślisz że jak zakręcisz kota ogonem, to mu z pod niego pieniądze wytrysną?

wiekszośc facetów to niestety fececi - dupki , po rozwodzie chca utruc zycie eks , jakas łaska dam alimenty albo nie dam , dam tyle więcej nie :) wszystko byłoby fajnie gdyby mogli walic w dwie dziury ( zona , kochanka ) czasami ulicznica , pod nos obiadek , pachnace skarpetki i piwko pod nos rozwód zamienia " kochajacego " mężusia w skurwiela - faceta-dupka i NIC MU DO PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY :) 87 % ROZWODÓW JEST Z POWODU ZDRADY FACETA acha to przykład wiec nie przyklejaj go do mnie :) autopsja :)

A co to ma do rzeczy w temacie alimentów na dzieci? A swoją drogą, jak piękny kwiat zamienił sie w trzeszczącego badyla - to co sie chłopu dziwisz?

a moze tym badylem stał sie mężuś ? kobiety bardziej dbaja o siebie :) to męzusiowi rosnie brzusio od piwka :)

i duzo ma w temacie alimentów - bo przysłowiowy facet , mści sie na eks , bo ta mądrzejsza kopnęła go w cztery litery :) a jego ograniczony móżdzek nie rozumie , ze to dla jego ! dziecka :)

same jaja ---------> powiedz uczciwie , rozwiodłes sie bo zdradzałes zone , ona kopnęła cie w tyłek pomimo twoich błagan , a teraz nie chcesz płacic alimentów na dzieci bo twoje męskie ego nie moze zniesc takiej porazki :)

Robisz podstawowy błąd myślowy: zwróciłaś uwagę na badyla, a nie wzięłaś pod uwagę TRZESZCZĄCEGO. Choćbyś pachniała jak cała perfumeria, nogi miała pod sufit, a cycki od ściany do ściany, a TRZESZCZAŁA jak stary kołchoźnik - to te przymioty nie zagłuszą trzeszczenia. Bo uszy, oczy i nos działają osobno

Trafiłaś ;( ... kulą w płot ;) I dlatego mogę sobie na luzaku robić jaja z takich patchworków jak ty

same jaja --------> to samo odnosi sie zarówno do kobiety jak i do faceta :) myslisz ze sielanka trwa całe zycie ? by zwiazek był udany trzeba pracowac całe zycie , wkładac wiele by wiel dostac praca praca i jeszcze raz praca - lenie zdradzaja i rozwodza sie nowy partner zauroczenie , sielanka która trwa kilka lat i kolejna kobietka zamienia sie w trzeszczacego badyla :) co zrobiłes by by kwiat był pachnacy i piekny ?

Podlewałem. Ale i tak trzeszczało - i trza było olać

same jaja ---------> jestes typem człowieka który nigdy nie przyznaje sie do błedów a twoje myslenie i wypowiedzi stawiam na 18-20 lat :)

podlewałem ? czym ? moze zamiast woda i nawozem - zarazą ? stad inny efekt niz oczekiwany > ? moze za mało za krótko ? skoro kiedys ja kochałes to dlaczego nie walczyłes do skutku ?

Typowo babskie myślenie - ja bede trzeszczeć, a ty WALCZ O MNIE!! No!! Dlaczego nie walczysz? Po pewnym czasie KAŻDY mężczyzna sie ogarnie i wygarnie: A WAL SIE SAMA!

a skad wiesz czy ty tez nie trzeszczałes ? widzisz tylko swój czubek nosa ? małzenstwo to dwie osoby a nie jedna :)

co siejesz to zbierasz :)

Dokładnie. Podobnie jak ty.

więc co zasiałes to zebrałes :) trzeszczaca łodyga za trzeszczącą łodygę :)

Eee tam. Jak sie wyrwie suchego chwasta, to w ten dołek po nim można wzucić troche gnoju, nalać i posiać

czy człowiek to zabawka ? znudziła sie i do kosza ?

HE HE HE HA HA.

Autorko Ty też jesteś matką nie zapominaj i również masz pokryć potrzeby dziecka. Ojciec w 100% nie ma takiego.. "obowiązku". A w polskim sądzie nikt Ci tyle nie da. Nie ma mowy! BTW, kurwa mać nie pisze się SĘDZINA (żona Sędziego) jest Sąd, Sedzia niezależnie od płci. Pozdrawiam.

Dodam jeszcze... Mąż sam od siebie mógłby Ci tyle dawać. Jeśli by CHCIAŁ.

Sory, eks-mąż ;)

popsuła sie - śrubki sie poodkręcały, dekiel sie odkleił, japa sie rozwarła, nogi sie nie schodzą.... Popsuła sie - rozumiesz? POPSUŁA a nie znudziła.

Z kobiet przy rozwodzi i alimentach tez anioły się nie robią wiec nie wiem po co ten tekst o facetach i ze wylazi z nich najgorsze. Przez pol roku po odejściu od zony na dziecko placilem 1200-1300zl alimentów. Chciałem tylko widywac dziecko jak jestem w Polsce bez ograniczeń. Oczywiście był problem wiec przestałem płacić w ogóle bo wedle niej nie miałem praw do dziecka, skoro nie mam praw to nie będę płacił. Wiec moi rodzice w moim imieniu płacili 300zl bo na tyle było ich stać i było im głupio ze ja nie płace. Eks poszła do pracy i założyła mi sprawę o alimenty. Na sprawie powiedziała ze nie interesuje się dzieckiem,'ze dziadkowie nawet nie pytają czy dziecko ma się dobrze, a jak jestem w Polsce to owszem ona chce żebym przyszedł do dziecka i jak już przyjdę to przynoszą "'sloiczek dla dzieci albo kaszke". A prawda była taka ze nie dając jej pieniędzy kupowałem pieluchy, zaopatrzenie w kasami i sloiczki ale na cały miesiąc,pieluchy i środki pielęgnacyjne. Ale nie było gotoweczki. Wiec przepraszam bardzo nie każda kobieta jest taka jaka mąż ja widzimw domu. Bo w sytuacji dla niej podbramkowej wychodzi z niej niezła aktorka i masciwa Jedza. Takie jest moje doświadczenie.