Moja była dziewczyna nadal jest sama

zapewniam koleżanke, ze to nie jest prowokacja. to spotkanie miało miejsce i choć minelo juz troche czasu az mnie korci zeby do niej zadzwonic i zapytac co slychac. nie mam z nia zadnego kontaktu. a mowia ze jak sie jest z kims tyle lat to potem ma sie chociaz jakies przyjacielskie relacje. Ja moją eks straciłem z zasiegu.

ALe czego ty sie spodziewasz? to ty zachowałeś się w związku nie fair, było ci źle było trzeba wtedy odejść a nie znajdować sobie na boku inną na pocieszenie. Zachowałeś się jak zachowałeś ona cię kochała, ma jak najbardzeij prawo nie mieć ochoy utrzymywać z toba kontaktu. Moze jej w życiu nie idzei, nie ma nowych dobrych wspomnień po za toba, kontak z toba by tylko ją ranił. Więc mądrze nie utrzymuje z toba kontaktu i czeka na swój dar od llosu. Ciesz sie że nie wtrąca się do twojego nowego związku i ma na to klasę.

Zdradziłeś ją i to ona miała się wypytywac co u Ciebie? Brak słów...

Ja też byłam z facetem 4 lata, ja go zostawiłam z róznych powodów i jakoś ani on ani ja nie szukamy kontaktu. A to, że ona potraktowała Cię tak a nie inaczej, no sory jakby Ciebie zostawiłą dziewczyna to co, umawiał bys sie z nią na kawkę co drugi dzien? pliz. Z tego co czytałam to rozstaliście się 2 lata temu, skąd taka pewność, że przez Ciebie jest sama? Że o Tobie marzy i śni? Nie wiesz co się u niej działo, może zakochałą się w jakimś żonatym, zajętym facecie, może jest ktoś inny w jej myślach, z kim nie może być?

A autor topiku zamiast biadolić może by umówił z nią jakiegoś kafeterianina

Ze padnie pytanie, "czy jestes szczesliwy"? Buahaha nick only one one for her Powinienes miec bo ptzecirz dla niej jestes jedyma moscia jej zycia:D no przeciez to chcesz uslyszec;)

i znow ten porabaniec pojawil sie na kafe, zdtadzil dziewczyne z inna i zdziwniony ze nie zapytala, a po jakigo hoja?Madra dziewczyna,i z klasa

przyjacielskie relacje po tym jak ja zdradzsiles?FRjerze wez walnij sie w porabany leb

ciekawe ze tak sie interesujesz byla dziewczyna....:/ daj jjejjje spokoj.

twoja była jest bardzo kulturalna, a powinna ci nakopać do dupska. W ogóle tego nie rozumiem, płakać przez faceta? Musi być z ciebie straszny skurwiel.

? to chyba juz teraz jej sprawa co robi, masz nową to się nią zajmuj

dokladnie straciles z zasiegu i niech tak zostanie, dla jej dobra wiesz ja tez bylam zdradzana i moj ex tez sie dziwi wielce ze nie mamy przyjacielkisch kontaktow, ale przyjaciel to ktos na kim mozesz polegac w kazdej chwili a nie osoba ktora z premedytacja cie oszukuje rowniez jest wielce zdziwiony ze nie chce z nim kontaktu dlaczego? bo stac mnie na prawdziwych przyjaciol rowniez jestem sama, juz 2 rok leci i co z tego ? nie musze rzucac sie na pierwszego lepszego :-D

moja byla juz nie jest sama... mało tego... na jesieni wychodzi z mąż.. masakra... jakoś nie dociera to do mnie..

hhaha dobrze Ci tak gnojku!znalazłam porządnegofaceta, który nie jest niestabilnym emocjonalnie frajerem jak Ty. a teraz Ci wróże duuzy żal;))) znam takiego jednego co Ty był psem ogrodnika jak Ty, teraz płacze już dłuższy czas po swojej ex, która ma nowe życie!

dlaczego na pierwszej stronie jest najazd na kogoś, ze zmienił związek?:D to co jak partner się popłacze jak pipa,żebym nie odchodziła to też mam zostać i z nim gnić?:D chyba normalne, że zmienia się związek jak jest perspektywa czegoś lepszego:O

nie wiem co za pi/sssda wyciąga te stare topiki, ale jesno jest pewne: jak się chce coś zmienić, to nie ciągnie się dwóch srok za ogon, tak jak autor przez półtora roku, był ze swoją i nową dziewczyną. wypaliło się, to gnido powiedz to uczciwie, a nie żyjesz z dwiema równocześnie. kultura tego wymaga. a jak wiadomo faceta zawsze poznaje sięnie po tym jak zaczyna, ale jak kończy.

Co za matoł z ciebie!!! :D tyle osób już ci odpowiedziało na pytanie, a ty uparcie dalej swoje-umiesz czytać pacanie?! Wierzę w KARMĘ, obyś dostał po d***e od życia!

Autor jest jakiś hmn... delikatnie rzecz ujmując "Dziwny"? Nie rozumiem, o co mu chodzi? Nie dziwię się, że dziewczyna nie chce mieć z nim kontaktu, bo chce zapomnieć, a co z oczu, to z serca, a ten do niej wydzwania, pisze i oczekuje, że zostaną przyjaciółmi. Owszem, uważam, że ludzie nie powinni palić za sobą mostów i mogliby chociaż zachowywać pozory normalności po zerwaniu, ale bez przesady. Facet najwyraźniej nie może tego przeżyć, że jego była nie umiera z miłości i nie narzuca mu się, jego ego maleje i stąd te wszystkie rozkminy.

Nie bój się, już niejeden ****** twoją byłą.