Mokry kaszel u 4,5 miesięcznego dziecka...

Witam, przedwczoraj mój synek dostał mokrego kaszlu...nie ma gorączki, nie ma katarku, szmerków w klatce piersiowej...tylko ten kaszel. do lekarza jesteśmy dopiero zapisani na poniedziałek, na razie go oklepuję i smaruję piersiątka olejkiem kamforowym. I tu moje pytanie czy któraś mama tak miała??? co stosował? nie mieszkamy w Polsce więc pójście do apteki po syropek nie wchodzi w gre..tu są tylko na receptę. Bardzo proszę o pomoc

Dodam że mały nie jest również markotny, zachowuje się całkowicie jak bu mu nic nie dolegał, Bardzo proszę o wasze opinie.

Mam nadzieje,ze nie stosowałas zwykłego oleku kamforowego tylko jakiegos specjalnego preparatu. A nie zaczał zabkowac?

i mam nadzieje,ze nie mieszkasz w uk bo tam lekarze sa beznadziejni

olejek specjalny do tego przeznaczony, a zabkuje od pół miesiaca 2 zabki juz sa wielkie a nastepne ida.

Gdzie mieszkasz, bo w UK normalnie w Bootsie i w kazdej drogerii kupisz syrop na kaszel. Lekarz, jesli dziecko nie goraczkuje i nie ma nic na oskrzelach i plucach, nic ci nie zapisze.

mieszkam w Szwecji, gdyby była możliwość kupna syropku bez recepty to już dawno bym go miała, niestety tutaj takie rzeczy tylko na recepte.

przy mokrym kaszlu nie stosuje sie masci rozgrzewajacych na piersi bo one wzmagaja kaszel!!