"Szczęście mężczyzny brzmi: ja chcę. Szczęście kobiety: on chce ."

Witam. Moja byla dziewczyna powiedziala mi takie slowa "Szczęście mężczyzny brzmi: ja chcę. Szczęście kobiety: on chce ." Dodam ze ja staram sie o to abysmy znow byli razem. Jak rozumiec te zdanie? Pozdrawiam

ciężko to zdefiniować nie znając kontekstu czy samej osoby. Może chodzić o to, że szczęście kobiety jest uzależnione od mężczyzny - tego czy on jest zadowolony i kobieta stawia jego "chcę" ponad swoje. Oczywiście mógł to być sarkazm albo lekkie wyolbrzymienie. Więc ciężko powiedzieć.

:))) haa nie zgadzam się :)

Te slowa sa banalne do intepretacji. Moorland nie wie jak je intepretowac bo inteligencja to nie grzeczy Juz wyjasniam Szczescie mezczyny - ja chce byc z dana kobieta(wybranka), szczescie kobiety - on (jej wybranek) chce byc z nia

:D panna jest szczęsliwa jak ja zechce ktokolwiek?

To jest cytat z "Tako rzecze Zaratustra" Nietschego. Polecam szukać więcej w tej książce.

moim zdaniem to brzmi tak ze mezczyzna sobie moze chciec, a kobieta musi brac tego, co ja chce, niekonicznie takiego ktora ona chce

Tytuł oznacza, że mężczyźni to egoiści, a kobiety to masochistki pod pantoflem mężczyzn.

Nie zgadzam się. Ludzie ktorzy sie kochaja chca wzajemnie swojego dobra.