nadwrazliwe dziecko

mam syna. ma 9 lat. jest nadwrazliwy. boi się wszystkiego co nowe. wycofuje się w swój świat. ciężko mi przebić się przez mur jego leków. nie zdobywa świata. to jest codzienne zmaganie i walka o każdą inicjatywę. nie ma inicjatywy. ma ktoś z was takie dziecko? jak sobie radzicie? zmuszacie do działania czy odpuszczacie? a może macie metody zeby podejść dziecko? poradzcie coś bo mi już brak sił. chce odpocząć a w ciaz muszę walczyć o każdą rzecz

nikt?:(

A byłaś u psychologa?

gdyby nie to że straciłam kontakt dałabym ci namiar na najfantastyczniejszego tatę na świecie... to co koleś wyrabiał z dziećmi aby wydobyć z nich chec poznawania świata nie ma sobie równych, jest nie do podrobienia ....

byłam ale dziecka to nie otwarlo

się nie otwarło???? w jakim języku ty mówisz?? :O

no nie otwarlo. po polsku. nie poprawiaj mnie, nie o tym gadamy

raczej się nie otworzyło debilko :O

Sądząc po twojej znajomości języka polskiego twoje dziecko odziedziczyło po tobie inteligencję więc czego się spodziewasz więcej skoro to taki sam przygłup jak ty? :)

nie wiem jak ci pomóc... Gabryś już chyba zrezygnował z tej formy zarabiania na zycie :O

a czy to jest forum o ortografii? ja mieszkam na wsi i u nos si tok mowi zy sie ni otwarlo, i co?

zgodzom siem zdem gupia jak ta zozna joduowa i co wam do tego a?