Ciaza, tycie, jedzenie, zalamka...

Malo czy duzo jem jak na 30 tc? Bo przytylam juz 15 kg... Dzisiejszy calodzienny jadlospis: - 2 kromki razowego chleba z salata, jedna z wedlina, druga z serem, pomidor - jogurt naturalny, brzoskwinia - spagetti z warzywami, makaron z pelnego ziarna - kiwi - serek wiejski z rzodkiewka - musli na mleku - troche kalafiora w bulce tartej - kanapka z wedlina i papryka Jecie wiecej, mniej? Ile juz przytylyscie? Co robie nie tak? Za duzo jem?

odżywiaj się przyzwoicie i nie dramatyzuj ważne, żeby dziecko było zdrowe

ja też jestem w 30 tygodniu i przytyłam 16 kg. też nie wiedziałam, czy to dobrze czy źle, lekarz mi powiedział, że jest okej, wiec się nie przejmuję. odżywiam się racjonalnie, żeby nie przytyć za dużo, ale przede wszystkim by małemu nic nie brakowalo.

Jesz mało, a przytyłaś dużo. Dziwne. A co pijesz? Ja jestem w 27 tc i przytyłam ok. 7-8 kg. A ruszasz się?

masakra,a potem dziwia sie ze maz znalazl sobie kochanka,jak mozna sie tak zapuscic:O

Pije wode i herbaty bez cukru, ruszasm sie, z tarczyca ok.... co wy jecie ze tyjecie 8 kg?

a co mam niby robić? głodzić się? odchudzać się w ciąży? jem o wiele zdrowiej niż przed ciążą, 5 małych posiłków, dużo warzyw i owoców, a mimo to tyle przytyłam. zresztą, po co ja się tłumaczę. skoro masz takiego męża, którego zostawiłby Cie za to, że za dużo przytyłaś w ciąży no to już wyłącznie Twój problem.

Za dużo smażonego i słodkiego, bo pewnie popijasz jakimiś słodkimi sokami lub napojami. Smażone - spagetti, kalafior w bułce. Jedz więcej warzyw i dań gotowanych na parze, jak mięso to pieczone bez tłuszczu. Mój jadłospis wyglądał tak: - śniadanie 1 kanapka z chudą szynką, ogórkiem, pomidorem, papryką i kilka rzodkiewek - ok. 11 przekąska- arbuz lub melon lub mango - obiad - zupa warzywna lub drugie danie - ryż z mięsem i warzywami, ziemniaki, pieczone mięso i surówka itp - ok. 17 przekąska - marchewka - surowa lub gotowana lub brokuły lub kalafior lub rzodkiewka lub pomidorki koktajlowe. - 19 kolacja - mleko z płatkami owsianymi lub zwykłymi kukurydzianymi. Piłam wodę, zieloną i białą herbatę, maślankę. Zrezygnuj z musli bo zawiera dużo cukru, uważąj na owoce - winogrona, banany.

nie przejmuj sie .Po ciąży schudniesz i będzie dobrze:))

Ja przytyłam 11 kg. A z jaką wagą startowałaś? Bo to też ma znaczenie - osoby o większej masie powinny przytyć mniej. Ja ważyłam 58 kg przy wzroście 164 cm, więc dziecko miało z czego czerpać.

Kurcze, tak sie staram a tu dupa z tego wychodzi :P Mama - ile przytylas? Niue jestes glodna?

Wazylam 52 kg przy 168 cm...

Ja nie byłam głodna w ciąży, wręcz się zmuszałam do jedzenia. przed ciążą mój jadłospis wyglądał tak, że rano kawa, w pracy kawa, koło 11 śniadanie, potem kawa, po powrocie do domu o 18 obiad. Jak zaczęliśmy myśleć o dziecku, to zaczęłam się przez pół roku racjonalnie odżywiać i przytyłam 5 kg :) dlatego z taką dużą wagą startowałam. A moje dziecko ma obecnie 3 lata ;)

No i wszystko jasne - miałaś niedowagę. Twoje BMI przed ciążą: 18.42 Twoja waga w poszczególnych tygodniach ciąży: średnia min. - maks. Tydz.: 4 52.3 kg (52.3 - 52.4 kg) Tydz.: 8 52.7 kg (52.6 - 52.8 kg) Tydz.: 12 53.7 kg (53.4 - 54.1 kg) Tydz.: 16 55.5 kg (54.9 - 56.1 kg) Tydz.: 20 57.5 kg (56.5 - 58.5 kg) Tydz.: 24 59.8 kg (58.5 - 61.3 kg) Tydz.: 28 62.1 kg (60.4 - 64 kg) Tydz.: 32 63.9 kg (61.8 - 66.1 kg) Tydz.: 36 65.6 kg (63.3 - 68.1 kg) Tydz.: 40 67.4 kg (64.7 - 70.2 kg)

Trochę przekraczasz maksymalną wagę dla tego okresu, ale być może organizm chce zabezpieczyć zapasy dla dziecka. Poza tym możesz mieć dużo wód płodowych, możesz zatrzymywać wodę w organizmie. Jedz mało soli.

Ale to i tak za duzo przytylam wg tej tabeli. \nie chce jesc mniej aby z dzieckiem bylo okej, ale jak tak dalej pojdzie to skoncze z waga +25 kg...

No nie przesadzajmy, że od banana, winogron czy musli aż tyle się tyje! Chyba gdyby po kilka kg na dzień zjadać. Coś smażonego od czasu do czasu też nie zaszkodzi wadze. Ja jem na śniadanie 4 kromki pieczywa razowego (tylko to są małe kromki) z serem białym, żółtym, wędliną oraz pomidora. Po śniadaniu coś słodkiego np. 4 kostki czekolady albo 4 ciasteczka owsiane Obiad: mięso, warzywo, ryż, makaron pełnoziarnisty lub ziemniaki, czasem ryba na parze, naleśniki, łazanki, zapiekanka... To na co mam ochotę. Raczej pieczone lub duszone, a nie smażone. Kolacja jak śniadanie tylko bez pomidora i słodyczy. Przekąski: owoce, warzywa, jogurt naturalny z musli, czasem coś innego np. precel;). Jedno, co ograniczam, to słodycze. Mogłabym jeść ich więcej.

nie przejmuj się, jeden przybiera więcej, drugi mniej. ja też przytyłam 16 kg i jestem w 30 tygodniu - nie jem słodyczy, jem ilościowo podobnie do ciebie. a jadłospis mamy w wieku 25 lat - zdecydowanie za mało - jedna kromka na śniadanie???, to menu wygląda jak dieta odchudzajaca a nie jadłospis przyszłej mamy. Jak mi na szkole rodzenia powiedzieli ile sie powinno dziennie jeść to stwierdziłam, że jem zdecydowanie za mało. Dla przykladu powinno się jeść dziennie pół kilo owoców, pół kilo warzyw, 3 szklanki nabiału (maślanka/mleko/jogurty itp) no i do tego jeszcze pełnoziarniste pieczywo i mięso. W życiu tyle nie jadłam i nie jem ale i tak przytyłam 16 kg. Podejrzewam, że to przez to, że woda zatrzymuje się w organizmie (u mnie wyszedł piękny celulit na udach) i generalnie organizm magazynuje więcej tłuszczyku na ciężki wydatek energetyczny jakim jest karmienie piersią. Głowa do góry - będziemy się martwić i odchudzać później. Teraz trzeba urodzić zdrowe maluszki :-)

Tez mi sie pojawia cellulit na udach, na razie jak scisne skore, nie mialam tego - moze tez zatrzymuje wode?

dobrze jesz, dziwne, że tyle przytyłaś. ja w sumie pod koniec ciązy miałam 8kg na plusie. startowałam z wagą 55kg przy 165cm. wyskoczył mi tylko brzuch, nic mi nie puchło. zrezygnowałam na 9 m-cy ze słodyczy, napojów gazowanych i wszelkich smażonych potraw. jadłam mało ale często, dużo warzyw i owoców- przeróżne kombinacje. chodziłam na zajęcia sportowe dla ciężarnych, spacerowałam, pływałam, pracowałam do 5 m-ca.

Susełek, ale ja jadłam ok kilo - półtora owoców (codziennie musiałam kupować), około pół kilo warzyw. Jadłam mięso. Jedyne czego jadłam mało to pieczywo. I to było i tak bardzo dużo jak na moje możliwości, a dziecko urodziło się z wagą 3800 i mierzyło 59 cm, więc nie zagłodziłam. A od winogron czy bananów się tyje, bo zawierają bardzo dużo cukru.

Nie jest powiedziane, że szczupła osoby tyją więcej. Moje BMI przed ciążą wynosiło 19,3.

Mama w wieku... Chyba lepiej zjeść banana niż czekoladę, albo winogrona zamiast ciastka? Owoce nie zawierają cukrów prostych, więc to nie jest to samo co słodycze czy napoje słodzone. Ja na początku ciąży jadłam banany i rodzynki i jakoś nie przybyło mi póki co dużo. Jadłam też super kaloryczne orzechy...

dziunia - nie jest powiedziane, ale takie jest zdanie lekarzy nie moje. Zresztą poczytaj gdziekolwiek - im wyższa waga matki w momencie zajścia tym mniej powinna przytyć. Nie znaczy, że mało przytyje, ale powinna mniej przytyć, bo ma zapasy.

Tak ale zamiast winogron można zjeść warzywa - marchew, pomidory itp. Ja akurat jadłam to na co miałam ochotę i nie zastanawiałam się nad tym czy za dużo przytyję czy nie, ale jeśli ktoś uważa, że za dużo przybiera to powinien to kontrolować i pewne rzeczy zastąpić innymi. A tu cytat: winogrona zawierają duże ilości glukozy i fruktozy. W kiści czerwonych, bezpestkowych winogron o wadze ok. 130 gram znajduje się mniej więcej 20 gram cukru. Dla porównania, w tej samej (wagowo) ilości pomarańczy, czyha go w przybliżeniu 2 razy mniej, natomiast w truskawkach nawet do 3 razy mniej! Jeśli chodzi o zawartość cukru, winogrona deklasują wszystkich przeciwników wśród najpopularniejszych owoców, zostawiając w tyle nawet banana, który pochwalić się może 15 gramami cukru ( na około 130 gram)

Wiem, czytałam o tym. Ale z drugiej strony jeśli ktoś całe życie trzyma linię, bo odpowiednio się odżywia, uprawia sport i ma dobrą przemianę materii, to niby jak na to zribić, żeby nagle tyle przytyć? Leżeć na kanapie i jeść cały czas? No chyba, że organizm sam z siebie ma niby odkładać więcej zapasów. Tylko z drugiej strony ma tylko jedną szczupłą koleżankę, która dużo przytyła, a reszta szczupłych 15 kg raczej nie przekroczyła przez całą ciążę.

A ja przytyłam równo 10 kg. Moją dietę stanowiły głownie winogrona, arbuz i szpinak. Po wszystkim innym miałam odruch wymiotny. Musiałam się zmuszać żeby zjeść choć jedną kanapkę w ciągu dnia i jakiś obiad. Ale jako,że z dzieckiem było ok, to ginekolodzy - chodziłam do 2 prywatnie i na nfz - mówili, że jest ok. Wychodząc ze szpitala ważyłam tyle ile przed ciążą.

Ależ ja nie twierdzę, że winogrona nie zawierają dużo cukru, tylko że są zdrowsze niż ciastka i lepiej je jeść zamiast słodyczy. A piszę to dlatego, że wiele moich koleżanek w ciąży unika owoców, twierdząc, że to bomby kaloryczne. I to niekoniecznie winogron, ale także truskawek, jabłek czy nawet grejfrutów...

Ale 15 kg, to książkowo tyle ile się powinno przybrać. minimum to z tego co pamiętam to 7-9 kg.

Dlatego dałam fragment z informacją, że zawierają 3 razy mniej niż truskawki, więc polecam. Ja jadłam jednorazowo po kilogramie, albo i więcej owoców, więc przy takiej ilości dawało mi to tyle cukru, że nie miałam sama z siebie ochoty na słodkie. zresztą ja ogólnie wolę chipsy niż batoniki i teraz nie raz nie dwa zdarzy mi się zjeść pringelsy :) Ja nie mówię, żeby nie jeść wcale owoców, a jedynie na nie uważać. Jak się je dużo, to lepiej grejfruta czy jabłko, a banana jednego czy dwa na kilka dni.