Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość foczka20

moja dieta, która mi pomogła

Polecane posty

Gość foczka20

witajcie dziewczyny, testowałam juz chyba wszystkie diety świata, jakieś pół roku temu stwierdziłam, że nie ma to sensu i postanowiłam wystartować jeszcze raz, z dietą którą sama sobie ułożę i powiem Wam, że to był strzał w 10 :). Kilogramy leciały wolno, niesamowicie wolno, ale obwody leciały dość szybko. W miesiąc czasu zgubiłam 10cm w pasie, czyli dość sporo, z 83 na 73. Obwód może i nie rewelacyjny ale dla mnie był to ogromny sukces. Myślicie pewnie, że jadłam jednego suchara dziennie :D. NIC BARDZIEJ MYLNEGO, jadłam kotlety, spaghetti, zupy... ale zmodyfikowałam je tak, aby miały w sobie mniej węglowodanów, to własnie one mnie "zabijają" i zaprzepaściły moje starania o super sylwetkę. Po zrzuceniu tych 10cm, zaczęłam jeść "normalnie", lody, pizza, frytki po 1kg... i niestety 7cm przybyło w 1,5 miesiąca. Poszłam do dietetyczki i stwierdziła że dieta była ok, ale zabiła mnie ta ilość węgli jakie jadłam po niej, że nawet osoba nie będąca wcześniej na diecie przytyłaby. Wracając do tej diety jadłam coś koło 1200/1500 kcal do tego ćwiczyłam, jeździłam rowerem, biegałam 2 razy w tygodniu jedynie po 30min. Mojemu organizmowi jednak to wystarczyło, aby zgubić dośc sporo w obwodach. NIGDY SIE NIE GŁODZIŁAM!!! to zasada nr.1 na śniadanie jadłam ZAWSZE chleb, tylko pełnoziarnisty, nie biały, z jakąś szynką lub czymś na co miałam ochotę, czy dwa jajka i chleb, do tego solidny ogórek, lub pomidor, papryka na 2śniadanie zazwyczaj był jogurt naturalny ( nie mały tylko duży :D) lub jakiś z małą zawartością cukru( rzadko ) , do tego jabłko, albo jakiś owoc ( owoce jadłam do godz. 12, pozniej tylko warzywa ) na obiad jadłam te zmodyfikowane kotlety, makaron, schabowe.... a i często zupę brokułową, która jest przepyszna. Kotlet na obiad był zawsze dość sporo większy od mojej dłoni, grubości ok 1cm ( schabowy :P ) podwieczorek to były warzywa, np. pol worka warzyw na patelnie kolacja zawsze białkowa DO TEGO TRZEBA ĆWICZYC CODZIEŃ PRZYNAJMNIEJ 30min, ja tak robiłam. Efekty widziałam już po tygodniu, po miesiącu wszyscy byli w szoku. Nie mam zbyt wielkiej wiedzy o dietetyce, ale moją dietę sprawdziła Pani dietetyk i mówi że jest ok. Nie można schodzić poniżej 1200 kcal dziennie!!! Przed dietą jadłam również przez 3 dni pewną sałatkę, żeby oczyścic organizm. Zastrzegam, że pomimo tego że dieta ta pomogła mi nie musi pomóc każdemu, każdy ma inny organizm. To chyba na tyle :) Niestety nie mam aktualnie swojego komputera, ten jest chłopaka, a że musi robic projekty na egzaminy to jak wróci z pracy będę odcięta od świata. Jadłospisy zostawiłam u rodziców, pojadę tam w sobotę i jeśli ktoś by chciał mogę tu wszystko zamieścic. NIE CHCE ŻADNYCH pieniędzy ani czegokolwiek, przepisy prześlę każdemu kto zechcę, lub zamieszczę tutaj. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,dużo zjadłam do tej pory?
zamiesc je tutaj na pewno ktos skorzysta i ja tez dziekuje z gory i czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foczka20
oczywiście zamieszczę :) nie ma za co, naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,dużo zjadłam do tej pory?
ostatnio duzo jem, moze widziałas moje wpisy na topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foczka20
widziałam :) masz jak ja pewnie, przed dietą, musisz wybierac produkty zdrowe, małokaloryczne, ja napychałam się warzywami :) podam Ci w sobotę przepis na zupę brokułową gdzie możesz zjesc cały garczek i nie przytyjesz, ja jak czasem miałam gastro, to jadłam 3miski tej zupy :P ale ma ona coś ok. 200/ 300 kcal w 3 michach, same warzywka no i brokuł :) gotowałam na 2 dni zazwyczaj. NIE MOZESZ SIĘ głodzic, problem tkwi nie w ilości lecz jakości tego co wcinasz, prawdziwe bomby kaloryczne, lody są ok, też na diecie jadłam, ale jedną kulkę. Zapychaj się warzywami, wiem że cięzko się przyzwyczaic, mi tez było ciezko zaczac zdrowo się odżywiac, ale bez zmian nawyków daleko nie zajedziesz i możesz jesc 1200 kcal i chodzic glodna, bo to same śmieci. Dasz rade, zmotywuj się, postaw sobie cele i daj sobie czas :) Jak raz zjesz coś niedozwolonego to śmiej się z tego i nie rzucaj się na jedzenie. Możesz naszykowac sobie w lodówce pokrojone owoce lub warzywa i jak masz napad, bierz michę i jedz do woli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foczka20
co do kolacji to zawsze białko np. serek wiejski ze szczypiorkiem, ogórkiem, papryką czy co tam sobie umyślisz, omlet z warzywami, gotowana lub pieczona pierś z kury itp :) czy chociazby jajka na miękko, WSZYSTKO CO BIAŁKO to jest dozwolone, warzywa też można zjesc na kolacje :) zamieszczę wszystko co mam, a nowe przepisy skonsultuje ze swoją panią dietetyk i wrzuce tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem obecnie na diecie diamondów chetnie zobacze twoje przepisy mam prosbe cze moglabys teraz napisac ten przepis na zupe brokułowa? akurat chcialabym ugotowac jakas na 2-3 dni i mysle ze ta jest ok bo z warzywami pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak robie zupe brokulowa
gotuje brokula z lyzeczka vegety, dodaje tez 3-4 zabki czosnku, sol, pieprz. Potem do miksuj - blenderem, Dodaje odrobine smietany i jogurtu naturalnego. Mieszam, gotowe. Mąz dodaje sobie grzanki czosnkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamon
przecież to od dawna wiadomo, że tyje się głownie przez węgle! wystarczy je wyeliminować i uprawiać sport, a waga leci w dół :) więc dziewczyny bez makaronów, ziemniaczków, chlebka :P jedyne na co sobie pozwalam na diecie i w taką pogodę to lody, a najlepiej to sorbety - mają tak mało kalorii (same owoce!) że rozsądnie można je jeść.. obczajcie sobie wartości kaloryczne na stronie grycana, tam jest że sorbet z truskawek ma jakieś 80 kcal na 100 ml, to tyle co nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foczka20
moja zupa jest podobna do tej co podała koleżanka, tylko bez tej śmietany i jogurtu też nie dodawałam, zamiast klusków dodawałam szynkę drobiową pokrojoną w plasterki ( 2 na talerz ), niestety nie mam blendera, musiałam bełtać w robocie :). Możesz już więc sobie ugotowac brokułową :), oczywiscie jak dodasz do niej jogurtu to nic Ci nie bedzie salomon ja tam na diecie jadłam i ziemniaki i makaron i chleb :) ziemniaki nie tuczą, a tuczy to co do nich podajemy ;) chleb jadłam pełnoziarnisty i makaron też. a że węglowodany tuczą to każdy wie, ameryki nie odkryłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×