Po co mi kobieta, skoro nie chce mi "dawać" ?

Regres, ja miałam facetów i żadnemu nigdy nie włożyłam" a co im nie włożyłaś?

Regres - czego, nie co :D

katarzynka :( nie wiem co napisac, jesli jest tak jak mowisz to przykre...

Regres, do ust wiadomo co :P

Nie przejmuj się, ponoć co trzecia kobieta udaje orgazmy regularnie. Jesteś więc w 33% mężczyzn. To całkiem sporo.

eee, źle sprecyzowałam ;> do swoich ust jego skarba ;)

ja myślę tak jak katarzynka, że po prostu nie dajesz jej orgazmów. Daj jej chociaż jeden (prawdziwy) to zobaczysz, że będzie chciała igraszek. Dane statystyczne pokazują, że kobieta potrzebuje średnio ok. 17 minut nieustających pieszczot łechtaczki, by doszła do orgazmu. Dajesz jej to?

Regres, do ust wiadomo co " a mnie sie zdawało że to faceci powinni ci wkładac a nie ty im ;)

Hehehe... A no w sumie, hehe ;) Nie no, mam małe zamieszanko w domu i mnie się wszystko pogmatwało. W każdym bądź razie nigdy nie wzięłam do ust penisa swego partnera, jest to dla mnie poniżające i obrzydliwe.

Orgazm podczas pieszczenia lechtaczki ma ale co do orgazmu podczas stosunku to watpie..

W każdym bądź razie nigdy nie wzięłam do ust penisa swego partnera, jest to dla mnie poniżające i obrzydliwe." ta? ale minetę to pewnie chętnie byś przyjęła? Trochę dziwna jesteś bo dla ogromnej większości kobiet na tym globie branie pena swojego ukochanego faceta do ust to dodatkowa stymulacja i duże podniecenie... Kobiety to uwielbiają tylko sie do tego nie przyznają

W moim poprzednim zwiazku facet byl namolny, za szybki, zbyt nabuzowany scenami z pornoli. Marzyl o akrobacja pod sufitem 4 razy dziennie, a ja bylam jak kolek, nie przychodzilo mi do glowy, ze mozna wyrabiac takie zbrezne, popsute rzeczy, newer!!!!!!!! Zwazek sie rozpadl, stwierdzil, ze jestem z drewna, ja ze no jest zboczuchem. Poznalam obecnego partnera i drzalam na sama mysl o seksie. Poczatki fatalne. Ja dalej z drewna. On boska cierpliwosc. Zero zarzutów, przytykow, fochow z jego strony. Dzis nie bylo rzeczyw lozku, ktorej nie probowalismy , poza sadomacho i seksem grupowym :) Robimy takie rzeczy, ze wstydze sie o tym myslec :) Jak to mowią pipa, japa, dupa. Haslo z jego strony po przyjsciu z pracy " zrob mi gale" bynajmniej mi nie urąga;) Kocham każdy cm jego ciala, każdziusi! Okazuje sie ,ze ten pierwszy biedaczyna duzo sracil:) Czyli panowie, przede wszystkim podejscie do pan!!!

to mnie wlasnie w kobitach niepokji ,braly mnie zafsze na romantyzm,maslane oczy ,tchniencia pszy ksienrzycu a po pireeszej konsumpcji chcom mnie zamknoc w loznicy ! nie wiem co takiego we mnie jest ze zachowujom siem jsk wariatki zupelne i ciongle im malo (a ja w takim ukladzie siem dósze i wiendne ) nie jezdem jakims cholernym o- gierem !

Jest niezaprzeczalnym faktem, że jeśli ktoś dostanie coś fajnego od kogoś i bardzo, bardzo mu się to podobało to chce to powtórzyć, prawda? Doznasz czego super przyjemnego, to chcesz doznać tego znów. Tak? Jest to oczywista oczywistość. Zrobisz wszystko, by znów tego doznać. Jeśli więc ona nie chce tego powtarzać, to znaczy że coś nie działa. Nie doznaje takich rozkoszy podczas seksu jak sądzisz. Chociaż nie mówię że to na pewno jest przyczyna - może po prostu stresuje ją, gdy rodzice są za ścianą. Chociaż.... jakby naprawdę miała ochotę na bzykanko, to by jej nie powstrzymało. Zwłaszcza teraz, gdy są ciepłe dni i nie trzeba siedziec w domu...

wiesz to ni chodzi o podejscie do ciebie tylko chodzi o to że z tym 1 facetem nie czułaś prawdopodobnie żadnej więzi a hasło "weź mi zrób gałę" raczej nie ma tu żadnego znaczenia kto je wypowiadał ?

"kobiety to uwielbiają tylko sie do tego nie przyznają" Nieprawda. Ja znam kilka, które to potwierdzają. Ja sama to uwielbiam, kocham! Mój facet nazywa mnie "lodziarą" (oczywiście w żartach), on wie że ja to kocham! Wciąż bym mu obciągała :D A co dziwne - za minetą nie przepadam. Wolę palcem.

Regres, no właśnie minetkę bym przyjęła :P Ale sama nigdy nie wzięłam penisa (bo się brzydzę), więc dlatego też minetki nigdy nie dostałam ;]

Łocholercia jestes niezle popierdolona. "Bo sie brzydze"... ksiezniczka pierdolona, powinien cie ktos porzadnie zerznac w morde to bys sie nauczyla ssac cnotko niewydymko.

nie rozumiem- a jak on sie w ciebie pakuje to cie nie brzydzi? inna sprawa-co w tym takiego obrzydliwego? to taka sama czesc ciala jak i inna

bulwersator_v01 heheh. No ale co poradzę, że się brzydzę, wstydzę i potrafię okazać swoją miłość poprzez czułość i inne pieszczoty a nie takie wstrętne coś? No co poradzę? :D

ja też uwielbiam robić loda mojemu obecnemu. Jego penis jest obłędny. Facet bardzo zadbany, zawsze pachnący. Poprzedniemu nie mailam ochoty tego robić - ten z kolei nie dbal tak o siebie jak bym sobie tego życzyła = mniej mnie pociagal.

Jak "pakuje" się to nie brzydzi ;]

Ma znaczenie kto wypowiada takie slowa. Trzeba miec zaufaniei kochac mocno, by sie odblokowac i robic to wszystko co tylko przychodzi na mysl. Seks na sile, by zrobic mu przyjemnosc na dluzsza mete nie zda rezultatu, tak jak udawane orgazmy. Ale jesli tworzy sie z kims jednosc to jak mozna sie brzydzic lub wstydzic drugiej osoby? To jak brzydzic sie czesci siebie. On tyra mnie w lozku, wiec musze mu ufac i kochac pozwalajac sobie na to:) Nie moglby to byc byle kto...

"kobiety to uwielbiają tylko sie do tego nie przyznają" Nieprawda. Ja znam kilka, które to potwierdzają. Ja sama to uwielbiam, kocham! Mój facet nazywa mnie "lodziarą" (oczywiście w żartach), on wie że ja to kocham! Wciąż bym mu obciągała " nie wszystkie oczywiscie że sa kobiety które mówią o tym otwarcie że "uwielbiam mu obciągać"

Locholercia nie wiesz co tracisz, zrobic dobrze swojemu mezczyznie ustami to cos pieknego :) uwielbiam mojemu obciagac, moge to robic codziennie!

oral to nieodzowana część każdego zbliżenia. Amen.No...chyba że nie mamy czasu, bo bzykamy sie w niedozwolonym miejscu i za bardzo jestesmy napaleni :D

Ma znaczenie kto wypowiada takie slowa. Trzeba miec zaufaniei kochac mocno, by sie odblokowac i robic to wszystko co tylko przychodzi na mysl." no własnie wiec widocznie tego pierwszego nie kochałaś bo jakbyś go kochała to i on mógłby mówic ci "obciagnij mi " a ty byś to zrobiła

ja tez lubie robic loda..moj chlop to wielki silny mezczyzna, a w tej sytuacji mam nad nim calkowita kontrole, zamieniam go w mruczacego kotka, draznie sie z nim ;-)

Mimo tego, ze sama to uwielbiam, to rozumiem kobiety, które nie chcą tego robić. Mają do tego prawo. Każdy ma prawo ustalać swoje własne granice w łóżku. Jeśli jej i jej facetowi to pasuje, to z jakiej racji wy wydajecie sądy, że to powinna wstydzić się swojego podejścia?

Dla mnie to obrzydliwe i nawet z wielkiej miłości się nie odblokuję. Trudno ;) Za innych czasów kobiety tego nie robiły, niby czemu musi być inaczej./ Bo jakieś nimfomanki wprowadził taką modę albo napaleni zboczeńcy namawiali czy zmuszali do tego kobiety? Ja mówię stanowcze nie :P