Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge tego pojac

Dlaczego matki karmia dzieci tym obrzydliwym jedzeniem z supermarketow?

Polecane posty

Gość GLIWKA
Ale ty na samym początku "nie możesz pojąć", że ktoś żyje inaczej niż ty. Wrzucasz wszystkich w jeden worek. Tak jakby wszyscy mieli tyle samo do dyspozycji, a kupowali świństwa. Tak nie można, bo wiele rodzin do Biedronki wolałoby chodzić po te markowe produkty tylko, bo są nieco tańsze i po piwo, czy alkohole. Ja nie kupuję tych gotowców, czy mięs tam z innego powodu ---> w przeliczeniu na porównywalny produkt zrobiony samemu z półproduktów z innych sklepów, w biedronce niektóre rzeczy wychodzą po prostu masakrycznie drogie. I to dotyczy w większości właśnie tych gotowych dań, mięs porcjowanych, czy wędlin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GLIWKA
asiamt - ŹLEEEEE!!! Banany powinnaś kupować o rolnika z Afryki, czy gdzie tam one rosną:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o odpowiedz dzz
autorce sie w dupie POPRZEWRACALO!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o odpowiedz dzz
a inni ludzie z glodu zdychaja !!!!!fdzi9e im by wystarczylo jedzenie z takiej biedronki jak piszesz!!!!!!KRETYNKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza ty, bałabym sie kupowac mięso od niby znanej rodziny bo niebadane i wiem, ze w masarniach też nie badają wszystkiego, ale większość, i wiem to, bo mój wujo ma taką masarnię i z pierszwej ręki wiem, co do kiełbasy ładują, blee, nie bardzo chciałybyście wiedzieć dla nas robi po swojemu, ale w hurcie jest jak jest co nie zmienia faktu, ze coś jeśc trzeba i tyle, my też jemy ta sklepową z tesco z Tesco czy nie z Tesco, to jest to samo, czy to mały sklepik czy duży była afera z myciem i czyszczeniem wedlin, ale nie myślmy, ze zawsze tak jest jeśli macie mozliwość to kupujcie w masarniach od razu, tak robią moi teściowie i moi rodzice, my już różnie ale nie każdy takie możliwości ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedroneczka to wcale
nie taki tani sklep. Co do rolnikow, to kupuja gotowe pasze dla zwierzat, byle tylko szybko uroslo i zeby mozna bylo sprzedac. To samo z owocami i warzywami. Wiec swoje wywody wsadz sobie w d... I guzik ci do tego, co matki daja dzieciom do jedzenia-Twoj problem, Twoje dzieci? Nie, wiec nie zagladaj innym do koszykow w sklepach i do lodowek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego pojac
od poczatku pisze ze chodzi o gotowe dania, mieso i warzywa- nastepna co nie doczytala i chciala zablysnac:O Ok, piszcie swoje teorie dalej i podniecajcie sie pasztetem z Biedronki za 99gr:O Ja wracam do swoich zajec min. do pracy, bo to z tego ma sie kase i nie trzeba potem jeczec ze na nic lepszego nie stac. Polecam innym rowniez:P Ale po co? Lepiej posiedziec na dupie, pojsc do biedronki i ponarzekac jakie to wszystko drogie, a pracy nie ma bo do drzwi jeszcze nie zapukala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nXXXXd
DEBILKA AUTORKA HAHAHHAHHAA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaak
A banany to faktycznie tylko od afrykańskiego rolnika! Ale tylko takie na jego własny użytek hodowane. Bo jak je pryskają to głowa boli, chemii na nich na pół centymetra! Pryskają na owady, na to by ta kleista maź z nich nie wyciekała, żeby nie dojrzewały za wcześnie i potem by dojrzewały. Sama trucizna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijfiwuioreugioe
jakaś pierdolnieta kobieta:-0 a huj Cie obchodzi, co inni kupują, gdzie i za ile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijfiwuioreugioe
ja pierdole! żal czytać:-0 i jeszcze wyskakuje by inni do pracy poszli zamiast komentować:-0 debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GLIWKA
U mnie w małej mieścinie jest Biedronka i Polomarket, no i jeszcze jeden sam obsługowy spory sklep. W Biedronie wsio paczkowane i porcjowane, porcje głodowe, ceny z kosmosu. W Polo trzeba trafić na okazję, w trzecim ceny przystępne dość. Jest gdzie wybierać. Są też dwa mięsne sklepy, typowo mięsne, a do tego ubojnia, która ma swój przyzakładowy sklepik. Więc z dostępem do świeżego, choć nie taniego mięsa mamy. I jak każdy, kto szanuje pieniądze, wiem, co gdzie kupić, żeby było dobre i nawet jak wybiorę kupno warzyw i owoców w małym warzywniaku, gdzie w stosunku do Biedronki wydam o 10 zł więcej na wszystko, to tam idę. Ale nie gardzę Biedronką. Jak wszędzie mają lepsze i gorsze produkty. A autorka zamiast krytykować innych za to, ze kupują tanie produkty, powinna przemyśleć tę kwestię i się zastanowić, czy tu o nie o lenistwo chodzi. Po prostu. Bo znam matki, ojców, którym nie chce się gotować domowych obiadów i wolą gotowca kupić ... no ale nie o tym temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GLIWKA
Co do bananów, to prawda. Ostatnio Cejrowskiego program był w tv i on sam pokazywał jaka jest droga banana do nas:-o OMG, na koniec kąśliwie powiedział "smacznego":p ja tego nie jem, bo nie lubię, ale moje bąble lubią czasem zjeść:p dobrze, że rzadko:-D autorko - brak ci pokory i zrozumienia. Wiele osób chciałoby mieć pracę w ogóle, inni chcieliby mieć inna pracę, ale nie wszędzie się da, uwierz mi. Więc nie mów o innych lenie, nieroby itp. I jeszcze jedno - bieda może się odwrócić i biedny stanie się bogatym. Ale jak ktoś chamem się urodził, to chamem z tego świata zejdzie. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedroneczka to wcale
Wiem, jak z bananami to wyglada, bo moja kolezanka pracuje w zakladzie, gdzie te banany pakuja. Zreszta w ubojniach i zakladach miesnych tez roznie bywa. Pracowalam zagranica w takim zakladzie-gdy byla kontrola to wszystko cacy-a potem.... az sie miesa odechciewalo. Mam nadzieje, ze w Polsce tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwababbah
Kiedyś dużo kupowałam od rolników, dziś wcale i na pewno nie kupuję nic prosto od rolnika. Moja rodzina mieso kupowała od rolnika, niby pokazywał dowody że taka świnka była ubita w rzeźni, że weterynarz przebadał itd. Do czasu jak moi rodzice się pochorowali i wyszło na jaw, że owszem zwierze zostało ubite w rzeźni ale świadectwo zdrowia było wystawiane dla picu, żadne mięso nigdy nie zostało naprawdę przebadane. Druga sprawa to warzywa/owoce. Tu tak samo jeździliśmy na wieś tylko do innej osoby. Pech chciał dla tego rolnika, że kiedyś w końcu odpowiedzieliśmy na jego zaproszenie i przyjechaliśmy na wiosnę i na własne oczy widzieliśmy tobołek chemikaliów do oprysków:na zarazę, na porost, na szkodniki. A miało być niepryskane i za głupie kg pomidorów płaciliśmy nawet po 14 zł, taaakie ekologiczne. Doszliśmy do wniosku, że widocznie chyba wszyscy tak robią więc po co ja mam latać po świecie, przepłącac skoro to samo mam w tej głupiej biedronce czy tesco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedroneczka to wcale
No ja warzywa i owoce mam z dzialki mojej mamy-ona nie stosuje opryskow, sama robi kompost, nawozi tez gnojem. Ale to tylko sezonowo mam-nawet ziemniaki na czesc zimy mam z dzialki. Owoce i warzywa ekologiczne, choc male w porownaniu z tymi kupnymi. Ale mam pewnosc, ze sa naturalne i zdrowe. A w pozostale miesiace w roku chodze do warzywniaka, choc i w marketach tez kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zonusia męzusia
Ja mam swoją działke koło domu nie pryskam praktycznie nieczym kurki sobie też latają przed domem i skubią trawke a w chlewie mam 3 świnie2 krowe , codziennie świeże mleczko, sery, chlebek NO NIESTETY ALE CO DO ZDROWEJ ŻYWNOŚCI TO CIEBIE CHYBA PRZEBIŁAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladymakbet..
autorko powiedz skad takie kretynki jak ty się biorą heh. co cie interesuje co kto kupuje?? mi jest absolutnie obojetne czym karmia swoje dzieci ludzie licze sie ja moj mąz i syn. i tyle. a ty sie podniecasz jak nienormalna. zarzucasz czytanie bez zrozumienia a piszesz takie głupoty że cięzko cie zrozumieć. chciałaś poczuć sie lepiej a wyszlo ci żalośnie. nadal mysl sobie jaka wspaniala jestes bo pracujesz jak 80% kafeterianek. a zresztą już sie nie udzielam w mysl zasady nigdy nie rozmawiaj z głupcem bo ludzie mogą cie z nim pomylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, ja mieszkam na wsi smiac mi sie chce jak czytam co piszesz :D o tych wszytskich ekologiach :D bardzo bys sie zdziwila gdybys znala cala prawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajza manella
a czym te produkty wg ciebie się róznia????niczym!tylko ceną a ciekawe skad tobie nogi wyrosły??z d...y???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×