Mój chłopak chce oszpecić twarz!!

kolczyk na twarzy wygląda z pewnej odległości jak brodawka albo pryszcz , dopiero z bliska widać że to kolczyk a że większość ludzi nie przybliża się na taką odległość do innych tzn że to wygląda okropnie

a co do kolczyków, których się czepiacie, mam je od prawie 20 lat, więc poznał mnie jak już je miałam. Pasowało mu to zaczął się spotykać, ale zaznaczam, ze jakbym miała dziwkarski tatuaż, bądź lateksową spódniczke i kozaki w koronke to na bank by się ze mną nie umówił. I jestem pewna, że wstydziłby się ze mna wychodzić jeślibym teraz zaczeła się tak ubierać. To też wam zalatuje pustactwem, czy nietolerancją?

Niestety nastoletnie lata mam juz dawno za sobą :/ a myślenie, że kolczyki i tatuaże to domena gówniarzy, to po prostu ciemnota i głupota a Ty mimo wieku ( nie wiem ile tam masz ale jak sama twierdzisz "masz swoje lata") zachowujesz się jak nietolerancyjna rozkapryszona gówniara, która przedkłada wygląd nad to co ma w głowie. Samo to, że tu napisałaś w jakiej to strasznej syt. się znalazłaś, już o czymś świadczy. Ludzie umierają na raka a Ty się martwisz kilkoma dziurami w twarzy :/ ja pierdziu.

Mój chłopak ma 32 lata, ja mam 45 i tatuaż to może bym i zniosła, ale tylko w ukrytym miejscu np. tyłek lub łono, ale kolczyków nie zniosę, nie zgadzam się, po prostu nie!!!

biedne podszywki ale nie mam raka ani nie umieram. Z takim myśleniem to w ogóle niczym nikt nie powinien sie pzrejmować. Ani alkoholizmem, ani przemocą. Bo po co skoro inni mają raka :D

aha, wygląd dośc dużo mówi o tym co ma się w głowie. Nigdy nie był gówniarzem i nagle mu odbilo na stare lata, dlatego uważam, ze coś jest NIEHALO

Ja ubieram się bardzo klasycznie - garsoneczki, spódnice za kolano, bluzki koszulowe, taka a la pensjonarka ze mnie. :) A on jakieś nowe jeansy ciągle, koszulki, trampeczki. Razem wyglądamy jak pół dupy zza krzaka a wy mi się dziwicie, że się denerwuję? :o

Wiecie, skoro ubiór mówi o tym co ma się w głowie, to ja powinnam chodzić na golasa. :o

No to mu to wytłumacz, bo skoro się nie dogadujecie w tej kwestii to pewnie w innych też. Ty nie szanujesz jego zdania, on Twojego no i gdzie tu dorosły związek? http://www.kalkulator.pl/kalkulator-kredytowy-hipoteczny

No wiesz, ale powinniśmy się dogadywać - w końcu te 13 lat różnicy to nie tak dużo...

mam nadzieję, ze rozróżniacie podszywy dogadujemy się. Oboje raczej mamy trudne charaktery, ale dogadujemy się. Dla was to może i pierdoła, ale postawcie się w sytuacji, gdy np pisze do was facet, że jego żona zaczeła się ubierac jak dziwka. I co wtedy? tez wygląd nie ma znaczenia? Jak naprawdę nie chcę by wyglądał jak dzieciak.

"Mam juz swoje lata i naprawdę nie podnieca mnie to samo co podnieca nastolatki. Ja nie muszę się wyróżniać by zaistnieć.' To po co Ci 8 kolczyków w uszach? Żeby lepiej zlać się z tłumem? :D

mój chłopak się oszpeca biedne podszywki ale nie mam raka ani nie umieram. Z takim myśleniem to w ogóle niczym nikt nie powinien sie pzrejmować. Ani alkoholizmem, ani przemocą. Bo po co skoro inni mają raka Kompletnie nie rozumiesz, co chcę Ci przekazać...