Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

Wikunia a jaką marka tego termometru? Ja mam właśnie taki do przykladania elektryczny ale od początku pokazywał źle i kupiłam zwykły ale córka nie zawsze chce go trzymać pod paszka, więc muszę kupić inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wikunia, bardzo dokładnie mierzy. W szpitalach takimi mierzą i u mojego pediatry też. Ja mu ufam, bo moją temperaturę też dobrze pokazuje. Ja kupiłam najdroższy i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja taki termometr, tzn podobny kupiłam jakiś czas temu w Lidlu, bo był w promocji chyba za 60, albo 70zł. Można mierzyć, albo do czoła, albo do ucha. Uważam,że bardzo fajna sprawa.Działa laserowo, można mierzyć temperaturę wody, pokarmu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinek malusi brzuszek. Faktycznie,że kształtem podobnie rośnie:) między naszymi brzuszkami 2 tyg. różnicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia.sudenis, a nawet 3 tyg różnicy, bo ja mam termin na 30 marca. A 22 tc dopiero zaczęłam. Skończonych tygodni mam 21tc2dni Mój za 3 tyg będzie taki jak twój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie widze
ani brzucha ani cyckow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, mało piszę ale cały czas podczytuję Was, ostatnio na tel o 3 w nocy bo nie mogę spać... Jakaś masakra, ani w dzień ani w nocy, wyglądam jak zombie:p Pisałyście, że zaczyna Wam być już ciężko z brzuszkami, ja też zaczęłam to odczuwać, głównie wieczorem. Od kilku dni jest mi duszno, nie mogę spać na leżąco więc ukladam sobie stos poduszek w łóżku:(. Zaczęły mi puchnąć nogi, ręce, rano trochę twarz. Też tak macie? Bo trochę mnie to martwi. Wiem, że w ciąży obrzęki to norma ale nie za wcześnie trochę? W środę mam wizytę u gina to podpytam. Zauważyłam jeszcze, że bardzo waha mi się waga, do 3kg w ciągu doby. W dzień sporo piję ale mało sikam i nadrabiam to w nocy. Co 1,5h z pełnym pęcherzem biegam i rano jestem 3kg lżejsza... Mam nadzieję, że moje nerki dobrze pracują. Ja jeszcze nic nie kupiłam dla Małej, dostałam dwie wielkie torby ubranek od kuzynki i na razie przeglądam i segreguję je a potem dokupię to czego brakuje. Teraz się zbieram i jedziemy z m na zakupy, może pooglądamy jakieś wózki itp Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Gratuluję kolejnych udanych usg:) Olinek, nareszcie masz ciążowy brzuszek:) bardzo zgrabny. Ja tak obiecywałam i w końcu nie wrzuciłam zdjęcia swojego ale zrobię to w wolnej chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jest pytanie za 100pkt:) Wybieracie się gdzieś na Sylwestra? Ja bym bardzo chętnie poszła, chyba można potupać troszkę nóżką będąc w ciąży, czy nie bardzo? co myślicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia my o sylwestrze jeszcze nie myslelismy ale na ostatki idziemy do znajomych ale na posiadowke. dzis byla u mnie kolezanka i dostalam torbe ubranek, miekki przewijak, zabawki, ochronki na lozeczko i 2 okrycia kapielowe :D zbiera sie tego masa. zrobilam tez zakupy na allegro i kupilam pieluchy, troche kosmetykow, kocyk i inne drobiazgi. wielka frajde mi to sprawia :D dzis sie nasprzatalam teraz czas polezakowac na kanapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia my o sylwestrze jeszcze nie myslelismy ale na ostatki idziemy do znajomych ale na posiadowke. dzis byla u mnie kolezanka i dostalam torbe ubranek, miekki przewijak, zabawki, ochronki na lozeczko i 2 okrycia kapielowe :D zbiera sie tego masa. zrobilam tez zakupy na allegro i kupilam pieluchy, troche kosmetykow, kocyk i inne drobiazgi. wielka frajde mi to sprawia :D dzis sie nasprzatalam teraz czas polezakowac na kanapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, my na sylwka bedziemy razej w domu, ale 1 grudnia idziemy na andrzejki, bo moj tesc jjest andrzej. wcale mi sie nie chce isc ani imprezowac, ehhh bede siedziec i patrzec jak wszyscy drinkuja i tancza. a na koniec podwozic ludzi do domu. nadzieja w zonie kuzyna z ktora zawsze mamy o czym pogadac :) my dzis konczymy pokoik w koncu, jutro tylko zamalujemy zaszpachlowana dziure. mnie jakos teraz dziwnie piersi bola, tzn sutki, na poczatku ciazy bolaly mnie tylko piersi po bokach a tak to nic a teraz takie wrazliwe sie zrobily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w sylwka tez pewnie w domu z teściami. Maz sie bedzie dobrzebawil z tesciem bo napije sie a ja bede zmuszona wysluchiwac najpierw mojego podpitego teścia i jego nie zamykającej się geby a potem hrapania mojegopodpitego męża:O Marny będzie ten sylwek w tym roku. Co do piersi, to na poczatku bolały z boku i moze były nieco wrażliwsze na dotyk ale ani się nie powiększyły ani teraz nie bolą. Sama sie zastanawiam czy wszystko ok z nimi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olinek.................
Ty płaska jak decha i w brzuchu i w cyckach i ty mówisz że cie wypchało?? heheh dobre sobie. a ztym moczem to sobie uważaj , nietrzymanie moczu trzeba poźniej dlugo leczyć, a nawet i zabiegowo czasem... Młoda jesteś dwojka dzieci a czasem trohce taka naiwno dziwna hehe. A wogóle twoje posty sa nie spojne, raz piszesz tak raz siak , na jakies tematy , zmienna jak wiatr jestes;) nie najeżdzajcie odrazu na pomaranczówke, czytam was juz bardzo długo, pisać nie pisze bo czasem nie ma co, a czasem brak słow. czasem mam wrazenie że sie wogole nie szanujecie, jedna cos napisze, a za dwie strony nastepna pyta o to samo. Wiecej uwagi posiwecajcie temu co piszecie ,a bedziecie wiecej wiedziec bez wiecznie tych samych pytan. wkoncu to wasz topic:)) zdrowka zycze kazdej z osobna, zdrowych dzieciaczków i madrych , rozsądnych mam , nie przesadzających ze wszystkim:)) ta zyczliwa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje i przed ciaza nie były małe. Miseczka D lub E.Ale wiecie, nasluchałam się tych opowieści i biustach gigantach w czasie ciaży i teraz sie zastanawiam co z moim skoro nic sie z nim nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze dlatego ze zawsze byly spore, wiec gruczoly maja troche miejsca, moje byly zawsze takie mniejsze, nie jakies plaskie, moze B a teraz to juch chyba D, dla mnie to duza roznica, tak samo z brzuchem, niby nie jakis ogromny ale zawsze mialam plaski a teraz wystajacy :) musze zainwestowac w nowe biustonsze zobaczymy jak bedzie po ciazy, zeby sie piersi nie konczyly w okolicy kolan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilolulaly
widze ze w tym temacie wciaz życzliwe "pomarańczki" piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety z cyckami tak juz jest, że po ciąży mogą zostać zwisy:( ja teraz swoje nawilżam oliwka tą samą co smaruje brzuch, ale to oczywiście nie zapewni mi jędrności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do piersi, to mnie strasznie bolały na początku ciąży i przy tym bardzo szybko się powiększyły. Teraz w ogóle nie bolą i też mam wrażenie,że ich rośnięcie się zatrzymało. Jedyna zmiana przez najbliższy okres, to siatka widocznych żył na piersiach, ale to podobno normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość classic ty lepiej upomnij sie
O ten test obiazenia glukoza. Na czczo mozna miec prawidlowe stezenie glukozy we krwi a po obciazeniu nie musi byc tak rozowo. W ciazy to bardzo wazne,bo jak bedziesz miec skoki glukozy w ciagu dnia po posilkach to mozesz zaszkodzic dziecku. Lepiej to sprawdz a nie ciesz sie,ze twoj lekarz kocha swoje pacjentki i oszczedza im cierpienia w piciu glukozy. Moze to i niesmaczne,ale bardzo wazne badanie. Moja kolezanka na czczo miala ok a w ciagu dnia potrafila odleciec nieprzytomna. Skonczylo sie z pompa insulinowa. Ale wiekszosci wystarczy dieta i kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a ja dzis mialam to obciazenie lek mi kazala zrobic teraz w 22 tyg mimo ze powinno byc miedzy 24 a 28 w kazdym razie tak jak za pierwszym razem samo badanie ok ale po caly dzien czulam sie fatalnie. słaba senna i nic jesc nie moglam do 17. Ale juz nadrobiłam:P Co do wyprawki to raczej sie nie wlacze w temat bo praktycznie malo co dokupuje. Rzeczy po córci mam z 3-4 pierwszym miesięcy uni-sex bo tez dlugo nie wiedzielismy czy bedzie synus czy córcia bardziej to kwestia wyprania tego wszytskiego ale jest to u rodzicow wiec pewnie przerwe miedzy swietami a sylwkiem na to przeznacze Co do Sylwestra - my ostatnie lata co rok balowalismy ale w tym roku odpuszczamy.nie chce mi sie. Olinek Ty wierzysz za kształt brzucha ma coś wspólnego z płcią dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nawet jak byśmy chcieli gdzieś wyjść to raczej ja nie będe miała siły :/ WIęc spędzimy wieczór razem w domku :) Z tymi piersiami to różnie bywa. Mi w pierwszej ciąży urosły o 3 rozmiary z A na małe D ale nie mineły 3 miechy karmienia i było to samo co przed ciążą. Więc mam małą nadzieje że teraz chodziaż trochę się powiększą :) jedyny plus małych piersi to brak zwisów do pępka :P Mnie niby już nie bolą ale jak mój m dotyka to takie średnie mam uczucia .... Ale jak to facet musi wykorzystać okazję :) Co do wyprawki to z jednej strony się cieszę że prawie nic mi nie zostało jak córcia była mała, bo to daje mi szanse aby poszaleć :) i znowu kompletować te wszystkie potrzebne drobiazgi dla maluszka :P A od koleżanek podostawałam takie rzeczy jak pajace, body, kaftaniki więc mogę się skupić na ubrankach typowo wyjściowych ;P Ostatnio pokusiłam się i kupiłam w h&m jeansy dla malucha tak na 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam wam powiem że wierzę w kształt brzucha. U mnie w każdym razie się spełniło. W pierwszej ciąży miałam taki rozlany na boki i była dziewczynka a teraz jest taki spiczasty wysunięty do przodu i chłopak siedzi w brzuszku :) Ten bezdotykowy termometr jest chyba w Lidlu do kupienia, ostatnio widziałam go w jakieś gazetce promocyjnej właśnie za ok 70zł. Może się wybiorę po niego. Co do sylwestra to my raczej też będziemy sami w domku, może jak się uda w tym roku to we własnym mieszkanku :) Też mi się nie widzi siedzieć w towarzystwie gdzie wszyscy piją i szaleją. My w końcówce 24tc :) http://imageshack.us/photo/my-images/715/img540r.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Ja mam zamiar poszaleć na Sylwestra, bo to taki ostatni gdzie nie muszę się martwic z kim dziecko zostawić:P Wybieramy się na imprezę w lokalu z muzyka na żywo, ze znajomymi. Waga mi już ruszyła do przodu, 47 kg. Na połówkowym moja mała miała 14 cm i ważyła 306 g. Ja mam brzuszek nisko i bardziej taka piłeczka do przodu (na razie taka malutka) ma być dziewczynka, osobiście nie wierze w zabobony. Wyglądam ładnie w sensie nie mam żadnych pryszczyków itp., cera mi się poprawiła, włosy też, odrzuciło mnie od słodyczy całkowicie.Szybciej rosną mi włosy na nogach.Jakby na to patrzeć to miałabym chłopaka(według zabobonów). Co do wyprawki to mam parę ciuszków, siostra w UK bardziej szaleje z zakupami niż ja. Jakoś nie mam na razie na to czasu, ale mamy postanowienie na styczeń, żeby się zabrać za zakupy.Ogólnie ciąże znoszę bardzo dobrze, nie mam kłopotów z anemią, nie biorę żadnych witamin, nie mam infekcji, zaparć, ani nietrzymania moczu. Mam nadzieję, że taki stan się utrzyma. Biust mi nie urósł, bardziej stał się taki nabrzmiały(jak przed okresem) , bielizna jest na mnie dobra. Ja raczej małe piersi zawsze miałam (70B). Biodra mi się nie poszerzyły. Ogółem nie jest tak źle hehehe:P Jestem na zwolnieniu chorobowym, ale pracuje w domu więc za bardzo mi się nie nudzi. Największy problem to mamy z imieniem. Nie możemy się dogadać w tej kwestii. ja sobie wymyśliłam Karinke i tego się trzymam , ale mój Ukochany twierdzi, że to okropne imię i stale ma jakieś inne obiekcję, oczywiście mi się one w ogóle nie podobają. Mam nadzieję, że go przekonam z racji tego, że jego będzie nazwisko, to imię przynajmniej sobie ja wybiorę. Mam nadzieję, ze szybko wypracujemy jakiś kompromis, bo tak głupio, że dziecko bezimienne jest hehe:P Mała kopie jak szalona, bardzo jest ruchliwa, jak już wcześniej wspomniałam kopie mnie po nerce co nie jest takie przyjemne niestety. Na skórze tez można zauważyć jej ruchy, ale musi się mocno postarać :)a w wakacje rozpoczynamy starania o drugiego dzidziusia hehe:P wcześnie jak na takie plany, ale doszłam do wniosku, że trzeba iść za ciosem :) Miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×