Ja ustrzec się przed kobiecym materializmem

A co do grubości, jeżeli Kobieta tylko "biadoli" jaka to jest gruba i nieatrakcyjna a opycha się słodyczami, i nic z tym nie robi tylko narzeka, to może właśnie był to jedyny sposób by zaczęła coś robi? Nie mówię, że chudnąć, ale może zaakceptować samą siebie?

Jeżeli w stosunku do mnie byłby w porządku i uczciwy, to tak. Bo to co było, to przeszłość i nic tego nie zmieni.

ale grubaska , która akceptuje siebie nie mieści sie w światopoglądzie autora :D

Ale on napisał, że narzekała ale nic z tym nie robiła? Ja kiedy moja waga osiągnęła apogeum, wzięłam się za siebie, bo od narzekania waga nie spada, niestety.

kamilio - facet , który obraca setkę kobiet , bo " jest mężczyzną " , nie wchodzący w związki z nimi a kierujący sie czystą chucią - uczciwy ? jak długo ? do pierwszej zmarszczki ? do pierwszej odchudzonej grubaski ?:) nie bądź ..... naiwna ?:D

Równie dobrze tamta grubaska mogła też się powiesić. Takimi tekstami nie leczy się kompleksów innych.

Napisałam, że jeżeli w stosunku do mnie byłby uczciwy. To co, twoim zdaniem należy takiego faceta skreślić bo poszalał w młodości?

pracowitość , zapobiegliwość , umiejętność oceniania i podejmowania ryzyka to piękne cechy , cnoty nawet . Ale jeśli służą tylko pomnażaniu kasy , która staje się celem samym w sobie , wszystko jest jej podporządkowane staje się kamieniem węgielnym samotności .

Albo ma żyć w celibacie, póki nie pozna tej jedynej?

skreśliłabym go bez wahania. Na świecie tego kwiatu to pół światu i na całe szczęście równouprawnienie przydaje sie kobietom w p pełni przynajmniej w tej dziedzinie - nie muszą się wiązać z byle kim , byle je chciał . Mogą wybrać same i to mniej " przechodzony " egzemplarz .

A co jeżeli byłaby to prawdziwa miłość? Tylko dlatego miałabym skreślać?

pomiędzy celibatem a puszczaniem isę dla sportu jest całe morze możliwości - nie popadajmy w skrajności :) A od celibatu jeszcze nikt nie umarł , przeciwnie niz od tak rozbuchanego życia erotycznego .

co to znaczy " prawdziwa miłość " ? O tym czy miłość jest prawdziwa i jedyna decydujemy my sami , zgodnie . To nie jest tajemniczy dar spada jacy darmo z nieba a efekt ciężkiej pracy i starania .

Allium) Powtarzam Ci jeszcze raz. Jestem facetem. Tak mnie natura stworzyła, że pożądamy i wiążemy się z kobietami do których czujemy pociąg seksualny. Oceniasz mężczyzn kobiecym punktem widzenia. Raczej mało który facet odmówi atrakcyjnej kobiecie namiętnej nocy:-) Za niemoralne uważam sypianie z kobietą, gdy jednej obiecało się wierność. Wbrew pozorom kobieta, z którą jestem w związku ma takie szczęście, że budzi się koło zaj*biście wiernego faceta:-) Tej grubasce jak zauważyłaś pomogłem. Poza tym powiedziałem jej " że jest ładna ale za gruba". Zrobiłbym to jeszcze raz... dziś mam nawet wiedzę i znajomości w klubie fitnes. Zaraz by z nią zrobili porządek :-)

Mamy zupełnie inny światopogląd.. I chyba nie dogadamy się.. I jak mówi stare przysłowie: nie zrozumie głodnego syty, bo ich różnią apetyty.. Ty masz wszystko to, co ja bardzo chciałabym mieć...

zanim zaczniesz porządkować czyjeś życie - zajmij się swoim i je zacznij porządkować :) A bycie mężczyzna to nie jest sypianie z przypadkowymi kobietami , nawet pięknymi . Mamy zupełnie inne pojęcie na temat " męskości " . Ty ograniczasz je do fiuta a ja nawet nie wiem gdzie ono sie kończy . Ale to pewnie kwestia dojrzałości .

Allium) Ty poznałaś swojego męża jak oboje byliście biedakami. Sami do wszystkiego doszliście. Nie wielu ma takie szczęście przechodzić przez to na dobre i na złe. Rzeczywistość się zmienia jak Ty dochodzisz do czegoś ciężką pracą a w okół ciebie czają się hieny gotowe położyć na tym łape. I to nie jest jakaś moja fobia czy strach przed utratą pieniędzy. Tu chodzi o to, że po tej 100 kobiet i po dziewczynie, którą poznałem teraz wiem kiedy kobieta jest oczarowana mną a kiedy próbuje manipulacji aby zasadzić się na majątek. Jak kobieta Cię kocha patrzy na Ciebie zupełnie innymi oczami. W oczach tej 100 kobiet widziałem błysk złotówki... Drogi Panie muszę was na dziś pożegnać. Do usłyszenia jeszcze mam nadzieje

"Wbrew pozorom kobieta, z którą jestem w związku ma takie szczęście, że budzi się koło zaj*biście wiernego faceta" Dopóki nie zbrzydnie, ma się rozumieć:p

Pewne pojecia z kategorii moralności śa stałe i niezmienne . I jak są stałe i niezmienne takie same konsekwencje przynoszą - zawsze takie same . Sztuką we współczesnym świecie jest nazywanie rzeczy po imieniu ,bo świat współczesny lubię nazywać złe rzeczy chorobami , nałogami , lubi wygładzać krawędzie tych zjawisk ,zeby nie były tak chropowate .zeby ściągnąć z nich odium niewłaściwości . A wystarczy nazywać rzeczy po imieniu i juz wiesz z kim masz do czynienia :) Bo jak samą siebie ofiarowujesz mężowi - nazwę to ordynarnie - nieprzechodzoną - to dlaczego masz mieć udział w jego życiu jaka jedna z tabunów ? Rozpusta seksualna wiele mówi o wnętrzu człowieka i nie zmyją tego żadne pieniaze .

Rozpusta seksualna wiele mówi o wnętrzu człowieka i nie zmyją tego żadne pieniaze . Pelna zgoda, dlatego za zone tylko dziewica!

allium, ile masz lat?

Związek w którym jesteś , o ile to jest związek jest oparty nie tyle na kłamstwie a na nieszczerości - co przecież jest przeciwne twoim zasadom , bo lubisz być szczery , prawda ?:) Ale jak widać jesteś szczery tylko tam gdzie jest ci to wygodne - a to już j est manipulacja . O tym czy dziewczyna jest łasa na kasę nie wiesz ,bo jej nic nie powiedziałeś o forsie , a przez to nie możesz zobaczyć jej reakcji .Powiedzieć nie chcesz ,bo sie boisz ,ze jednak dołączy do pierwszej setki . Jeśli nie jest łasa na pieniądze - może cie zostawić z powodu owej manipulacji Czyli - impas . Za dużo czasu spędzasz rozmyślając o portfelu :) Ale szczerze ;) mówiąc nie zdziwi mnie j esli pozostaniesz samotny - przedmiotowe traktowanie kobiet , przywiązanie do pieniędzy i własnego ego , brak o graniczeń w sferze moralności .... to nie skończy sie dobrze .

dużo :) a pomiędzy dziewicą a rozpustnicą jest również całe morze możliwości :)

O tym czy dziewczyna jest łasa na kasę nie wiesz ,bo jej nic nie powiedziałeś o forsie , a przez to nie możesz zobaczyć jej reakcji .Powiedzieć nie chcesz ,bo sie boisz ,ze jednak dołączy do pierwszej setki . Jeśli nie jest łasa na pieniądze - może cie zostawić z powodu owej manipulacji Gdzie tu jest manipulacja? Jesli nie powiedzial jej o swojej kasie to tez jeto manipulacja?

a pomiędzy dziewicą a rozpustnicą jest również całe morze możliwości Tak, ale pewne pojecia z kategorii moralności śa stałe i niezmienne . I jak są stałe i niezmienne takie same konsekwencje przynoszą - zawsze takie same . Slub z kobieta niedziewica, przynosi zawsze te same konsekwencje, niekoniecznie dobre

ale oczekuje od nie j pewnych zachowań nie mówiąc jej całej prawdy - a to juz jest manipulacja :) to jest podobne do umawiane sie przez neta na randkę - facet opisuje siebie i wszystko jest ok , " zapomina" tylko dodać ,ze np .ma garba czy od lat pije :) skłamał ? nie . Ale czy prawdę powiedział ? też nie . Dlaczego ? bo chciał sprowokować pewne działania czyli chciał umówić się z kobietą , która gdyby wiedziała o nim wszystko - może by sie zgodziła a może nie - i jest to manipulacja :) Podobnie jest tutaj - autor chce żeby kobieta go pokochała dla niego samego - ale całej prawdy osobie nie mówi :)

Slub z kobieta niedziewica, przynosi zawsze te same konsekwencje, niekoniecznie dobre ślub z dziewicą podobnież :)

ślub z dziewicą podobnież Zawsze sie znajdzie odpowiedna filozofia by usprawiedliwisc swoje puszczalstwo przed slubem

ale oczekuje od nie j pewnych zachowań nie mówiąc jej całej prawdy - a to juz jest manipulacja Radze sie zapoznac z pojeciem manipulacja, bo ewidentnie go kobieto nie znasz

Allium) Powtarzam Ci jeszcze raz. Jestem facetem. Tak mnie natura stworzyła, że pożądamy i wiążemy się z kobietami do których czujemy pociąg seksualny. Oceniasz mężczyzn kobiecym punktem widzenia. Raczej mało który facet odmówi atrakcyjnej kobiecie namiętnej nocy Za niemoralne uważam sypianie z kobietą, gdy jednej obiecało się wierność. Wbrew pozorom kobieta, z którą jestem w związku ma takie szczęście, że budzi się koło zaj*biście wiernego faceta JEST NA TO NAZWA... SERYJNY MONOGAMISTA :D Tej grubasce jak zauważyłaś pomogłem. Poza tym powiedziałem jej " że jest ładna ale za gruba". Zrobiłbym to jeszcze raz... dziś mam nawet wiedzę i znajomości w klubie fitnes. Zaraz by z nią zrobili porządek NIECH CI BĘDZIE - JEJ POMOGŁEŚ a prowadzisz też licznik tych których twój - nazwijmy to oględnie brak ogłady przelał czarę goryczy? czy też bez zbytniego rozstrząsania problemu kwitujesz: takie życie, przetrwają najsilniejsi?