Jak nożna być IDIOTKĄ i mieć dzieci po 40-stce???

jakoś na tym wątku są kobiety po 40 które widać po opiniach przeklinają gorzej niż nie jedne nastolatki i wy mówicie ze 20 latki sa gorszymi rodzicami ? mam 24 lata- czuję , że pijesz do mnie- otóż ja uważam, że jest to prywatna sprawa kto ma kiedy dziecko, sama się nie wrąbię jeszzce dłuuugo w pieluchy- o ile w ogóle:) Będę bronić kobiet mających dzieci później- bo jedynie świadome macierzyństwo uważam za mądre.

Wiadomo musicie się jakoś wyżyć dowartościować bo jak kobieta ma 18- 20 lat to nie może być dobrą matką . w wieku 18- 20 lat to się jeszcze powinno uczyć- jeśli nie studiować, to zdobywać zawód.

"w wieku 18- 20 lat to się jeszcze powinno uczyć" "w wieku 40 nie powinno " powinno , nie powinno .... a kto ma o tym niby decydowac .... hmmm ludzie co wam do tego - po co tworzyć schamaty - niech kazdy robi co chce - nie szkodząc innemu i bedzie pieknie

a ja się zastanawiam jak można być idiotką i rodzić dzieci przed 20-stką? a potem marudzić na kafe, że chłop zostawił, pracy nie ma i życie sobie zniszczyłam. :)

żona-.....dzięki Bogu ,bo myślałam ,że jestem nienormalna ,że w moim wieku jeszcze się dokształcam:D

jak mozna byc taka idiotka i miec dziecko w wieku 20 lat? zakopac sie w pieluchy i gowienka swojego anioleczka i swiata poza nim nie widziec. niektorzy wola sie wyszalec i korzystac z zycia, dzidzia moze poczekac, lepiej zeby miala starsza, doswiadczona zyciowo mame, ktora zrobila w zyciu swoje niz jakas malo ambitna malolate, ktorej sie sie wiecej w zyciu nie chcialo zrobic niz byc inubatorem i kura domowa. taaaa.... bo wszytskie 20 paro letnie mamusie wygladaja po ciazy jeszcze lepiej i szczuplej niz przed ha ha ha

He he, a jak można wtykać nos w cudze sprawy? Ja tam jestem zdania, że każdy powinien mieć dziecko wtedy, kiedy jest na to gotowy i kiedy tego chce. A czy ma 18 czy 40 lat, to tylko jego sprawa. A co do nauki - inteligentny człowiek uczy się całe życie. I zawsze wie, że może nauczyć się czegoś jeszcze, ja dzisiaj nauczyłam się piec jagodzianki :)

jasne, ale same przyznacie, że laska bez szkoły i zawodu- w wieku 18 lat jest SKAZANA na pomoc osób trzecich. czasami odpowiedzialnego tatusia dziecka(rzadkość) lub własnych rodziców. Moim zdaniem szczytem głupoty jest wpakowac się w pieluchy jak się samemu nie potrafi zapewnić niezależności finansowej itp. Potem żyłują takie dziecku i pretensje do całego świata... dziecko to odpowiedzialność.

Ja akurat mam koleżankę, która w wieku 18 lat została mamą i . . . nie liczyła na nikogo. Owszem partner, a obecnie mąż się poczuwał, ale pech chciał, że chłopak miał wypadek i wylądował jako leżący w łóżku na prawie dwa lata. Ona założyła swoją działalność i dała radę utrzymać siebie, jego, dziecko i wynająć mieszkanie ze swoich zarobków i jego renty - miał chyba 300zł..:O. Nie było im łatwo, ją to wiele kosztowało, ale kiedy on po rehabilitacji wrócił do w miarę normalnego funkcjonowania, to ona poszła do zaocznego liceum, zrobiła maturę, studia. Nadal prowadzi swoją działalność - robi biżuterię i sprzedaje w sieci. Dzięki temu, że mogła to robić w domu mogła się zająć również dzieckiem. Zdaję sobie sprawę, że ona to jedna taka na milion, ale warto sobie uzmysłowić, że i takie osoby się zdarzają. Znam też dziewczynę, która ma obecnie 33 lata i nadal mieszka z rodzicami, nie pracuje, już się nie uczy.... dzieckiem 2 letnim zajmuje się głównie babcia, a mama lata po znajomych...Tata się upłynnił. Także wiek nie ma nic do tego jaką się jest matką. Zależy od indywidualnych cech i od dojrzałości.

kobiety zawsze rodziły dzieci przez cały okres reprodukcyjny- nie zamykały "interesu" w wieku 30 lat, żeby oddawać się nabożnym medytacjom, więc nie wiem za bardzo co cię tak razi, bo to jest raczej naturalne.. no i w ciekawych kręgach się obracasz skoro 40stolatka, to dla ciebie stara rura, a 60ciolatka to babunia. nie wiem- może twoja matka, to zapuszczona babina w chuście na głowie, ale moja w wieku 60 lat jest atrakcyjną zadbaną kobietą na stanowisku i wygląda na max 45 lat.

Teraz 40 potrafią wyglądać super.Poza tym pracuję z kobietami w różnym wieku i właśnie te 40 mają w sobie dużo więcej energii niż niejedna 20.

Jak można być idiotką i rodzić dzieci w wieku 15- 16 lat...

O, widzę, że mój temat wywołał dyskusję. Pierwsze dziecko urodziłam mając 30 lat, drugie 33. W mojej okolicy jest sporo pierworódek, które właśnie zabrały się za dzieci, a mają ponad 40 lat! Podstawówkę kończy się dziś mając 12 lat, jeśli urodziły mając 43-45 lat, to będą zbliżać się do 60-siątki, jak ich dzieci skończą podstawówkę. Ponawiam pytanie: jak można być taką IDIOTKĄ???

no moja droga, to z ciebie tez jest stare pudło. 30stka i pierwsze dziecko, to patologia, a twoje jajeczka, to już tylko do klozetu sie nadają, a nie do poczęcia- dzieci będą tak samo opóźnione jak mamusia..

dla mnie to tez debilizm miec matke-babcie Mowcie co chcecie ale nie ma to jak mloda matka-najlepiej do trzydziestki Naturalna,spontaniczna,mloda cialem i duchem A nie stare pudla Wiem wiem,zaraz napiszecie,ze wygladacie na 25,ale coz...nie wierze ;) widze na ulicach takie stare matki w ciazy-wygladaja oblesnie i ledwo sie tocza...blllle...

Też się toczylam pod koniec ciąży - ledwo a nie mam jeszcze 30;-P A swoją drogą co was interesują te matki?

ale krwoicha toczą się pod koniec ciazy haha traktujecie ciaze jak chorobe czy co

Przerazajace jest to, jak bardzo kobiety MATKI potrafia być dla siebie w.r.e.d.n.e. :-O

Cóż nie byłam najmłodszą matką, ale przynajmniej miałam skończone dwa kierunki, stałą pracę i mieszkanie, więc opłacało się poczekać. Za to te stare pudła to nie myślą wcale. Ich dzieci będą się wstydzić babciomatek. Z jedną taką chodziłam do szkoły rodzenia - wyglądała karykaturalnie z brzuchem.

sama jesteś stare pudło- stare, dure i zgorzkniałe. śmieć

Ty Autorko też wyglądałaś karykaturalnie w ciąży i tym bardziej teraz z dzieckiem. Matka kojarzy mi się z ciepłem i miłością a Ty jesteś antonimem tych słów...:(

hmmm... 20 lat do podstawówki ... chyba że ty autorko przez 20 lat nie moglas podstawowki skonczyc Trafne :) Czy wypada nie wypada. Korwa zajmij sie autorko topiku swoim zyciem bo czujac twoj jad pewnie nie jest za ciekawe a nie wypisujesz glupoty obrazajac do tego innych. W wieku 40 lat ma sie doswiadczenie zyciowe i jesli sie decyduja to wiedza co robia

......matką... Autorko , nikt nie każe nikomu rodzić dzieci po 40-stce, ale i nie może zabronić..a ty tym bardziej...wiele jadu i złośliwości wypływa z twojej wypowiedzi,,twoje dzieci może będą miały młodszą matkę niż mój syn, ale za to zgorzkniałą, złośliwą , nietolerancyjną ....NIEREFORMOWALNĄ....guzik ci do mojego życia..... MOJE życie i ja poniosę tego konsekwencję. KOBIETY ZAWSZE rodziły po 40-stce , znam sporo już teraz dorosłych ludzi ,właśnie z takich późnych ciąż i jakoś nie są z tego powodu nieszczęśliwi, SĄ NORMALNI.... WIESZ powiedz im ,że w myśl twojej teorii ich nie powinno być , nie powinni się urodzić.. Życzę ci aby twoje życie przebiegało tak jak sobie zaplanujesz , bez niespodzianek...a to nawet w naszych czasach jest niezwykle trudne...nie da się wszystkiego zaplanować i przewidzieć... MÓJ SYNEK jest zdrowy..i bardzo dobrze się rozwija :)

Do saleminkaa8: Piszesz ze ciąza to nie choroba i masz racje ale czy do konca??? Cukrzyca Ciązowa - jak nie bedziesz leczyc i dietkowac zrobisz krzywde sobie i dziecku a nawet mozecie sie przekręcic Nadcisnienie Tętnicze w Ciązy - albo sie leczysz albo do piachu - stan przedrzucawkowy , spiączka i po tobie Cholestaza Ciązowa - choroba wątroby w póznej ciązy. Nie leczona grozi krwotokiem po porodzie i zagraza zyciu dziecka itd itd itd Dalej uwazasz ze to normalny stan????? skoro mozna sie przekręcic!!!

matką....moja ciąża była normalna, mało przytyłam, ominęły mnie te "ATRAKCJE', o których pisze goja, mimo mojego "podeszłego" wieku:) do końca chodziłam , a nie toczyłam się, do 8 miesiąca chodziłam w butach na obcasach, prowadziłam normalny tryb życia, rodzinny i zawodowy.Poród sn, szybki, bez komplikacji..2 godziny po, poszłam pod prysznic, sama, bez pomocy i śmigałam po oddziale lepiej aniżeli nie jedna 30-stka...nie zawsze " podeszły" wiek to choroby i brak sprawności.

dlaczego nie piszesz o pasztetach? jak brzydcy moga tak krzywdzic dzieci i sie rozmnazac?

chciałabym zwrócic uwage autorce ze te "idiotki" po 40 jak je nazwala autorka staraja sie nie raz po kilkanascie lat o dziecko

to wychodzi tak ze jak ja mam 31 lat to dzieci juz mam nie miec ???? a co ma zrobic kobieta ktora jest po dlugim zwiazku gdzie miala byc rodzina dzieci ale facet porzucil jak szmate? tez planowalam dziecko , ale co mam zrobic jak facet mnie rzucil i zostalam sama ?? a tez nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek sie zakocham!! :( i nie mowcie ze jak majac 40 sie urodzi to krotko sie dozywa .... bo np moja mama urodzila mnie majac 28 lat , a moja siostre majac 24 lata ... i nie doczekala swoich 58 urodzin!:(

Widze autorko, ze skonczenie tych dwoch kierunkow nic ci niedalo, bo inyeligencja i kultura nie grzeszysz

Też możesz urodzić chore dziecko i umrzeć, zanim dorośnie.