Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sad__Girl

urodził się synek... i czar prysł. Nasza smutna historia... przeczytajcie :(:(:(

Polecane posty

Gość obserwatortematu
POTWIERDZAM FACECI IE SĄ W OGÓLE DOMYŚLNI faceci nie sa domyslni bo nie sa debilami jak kobiety normalnt czlowkek mowi wpsort to co chce a nie wyamga by sie ktos domyslal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lindaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mysle ze przesadzasz,siedzisz w domu i wymyslasz, docen to co masz nie szukaj problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowlesssssssssssssssss
tak wyglada dorosłe zycie przyzwyczaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
autorko nie bój się tej rozmowy - on ma być Twoim mężem i nie powinnaś bać się mówić szczerze o czymkolwiek, w końcu to on ma być najbliższą Ci osobą! Wiem, ze takie rozmowy nie są łatwe, ale dopóki on nie wie co czujesz to nie zmieni swojego zachowania, bo dla niego to naturalne i zupełnie normalne, skąd ma wiedzieć, że jesteś nieszczęśliwa? Nie ma na co czekać, SZCZERA ROZMOWA, facet wydaje się być w porządku, więc pewnie zrozumie o co Ci chodzi :) a to, ze tak bardzo interesuje się dzieckiem to na prawdę super, powinnaś być dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyło się tylko uprawianie seksu i młodzieńcze zauroczenie a zaczęło dorosłe życie.Dom,synek.Musisz dorosnąć po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
przestań być egoistką i myśleć tylko o sobie,teraz w męza sercu jest również miejsce dla maleństwa to normalne. Sama sobie wymyślasz problemy bo chyba większych nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA CIE POKRĘCIŁO
JESTEŚ NA MAKSA NIEDOJRZAŁĄ KSIĘŻNICZKĄ. U NAS PODOBNA HISTORIA Z TYM ŻE DZIECKO JUŻPO ŚLUBIE. MIŁOŚĆ JEST ALE JUŻ NIE GÓWNIARSKA, A DOJRZAŁA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjkdfjglkgfkl
pokaż zdjęcie faceta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie chcę mieć dziecka, bo jestem jedynaczką i od zawsze mam poczucie, że musze być u Wszystkich ( rodzina, znajomi, chłopak, czy mąż) na pierwszym miejscu i muszą się ze mną liczyć ( tzn, uwzględniać mnie w swoich planach, itp itd.). Nie zniosłabym rozczulania się nad jakimś czerwonym i pomarszczonym jestestwem, które się tylo drze, dra i je. I uważam, że to nic złego. Można kochać dziecko, ale trzeba wiedzieć gdzie jest jego miejsce w jednostce rodzinnej. POZA relacją z małżonkiem. niżej oczywiście. Poza tym też uważam, że to matka jest zawsze najważniejsza i po takiej traumie jak poród należy koło niej skakać i dbać o jej dobre samopoczucie psychiczne i fizyczne. Musisz mu o tym powiedzieć, bo fakt- faceci nie są domyślni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
jaki kuwa kryzys,zepchnoł koleś ja lekko z piedestału a ona wyje,żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
zielona gęś to chyba nigdy nie studiowałaś, oczywiście, ze studia INŻYNIERSKIE trwają 3,5 roku, a ile mają trwać? autorko, nie przejmuj się, że tak najeżdżają, ja rozumiem, jesteś młoda, niedoświadczona i trochę pewnie Cię to wszystko przytłacza. Daj znać jak poszła rozmowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjgjdghj
fajnie, ze on się tak zajmuje dzieckiem. zazdroszcze, tez chce takiego faceta. pogdaj z nim , ale docen plusy, wyobraz sobie studia, dziecko i faceta, który nie zajmie sie dzieckiem. byłabyś tak zmeczona, ze nawet przez moment nie spojrzałabyś na takiego faceta jak na gorący obiekt seksualny, a on pewnie jeszcze miałby "ten sam" problem co ty, że kobieta przelała miłość na dziecko i go nie kocha. dziecko absorbuje, pochłania energię, nie ma już tylko kobiety i mężczyzny i ich słodkiego życia, jest świat przewrócony do góry nogami, który się kręci wokół małego potwora, który terroryzuje wszystkich wokół, bo chce jeść,..... i ryczeć, gdy jest noc i rodzice potrzebują odpoczynku. dziecko to taki niereformowalny terrorysta. absorbuje, pochłania dużo czasu. wydaje mi się, ze twój facet staje na wysokości zadania, wywiązuje się z roli ojca, kocha syna i kocha ciebie, bo pomaga, bo przytula. może mniej przytula, ale chwila dla siebie gdy ma się dziecko jest lususem, luksusem, na który można sobie rzadko pozwolić. ty jesteś kobietą, która bardzo potrzebuje adoracji, dlatego mocno to przeżywasz. jednak jak już ci napisali, facet okazuje ci uczucia właśnie przez zajmowanie się synem, odciążanie cię z obowiązku bycia z małym terrorystą 24/h. on cię właśnie kocha, kocha dojrzale. dorósł do roli ojca. nie oczekuje, jak to się czesto zdarza u facetów, żeby kobieta po opiece nad terrorystą, była jeszcze pełna uśmiech i miała ochotę na seks po całodniowym bieganiu za dzieckiem. on się bardzo angażuje, pewnie dużo się bawi z małym i zwyczajnie nie ma siły na pieprzenie komplementów i tak natężoną adorację swojej kobiety. pogadaj z nim, ale uwzględnij to ile on daje w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaa;(
dziewczyna jest młodziutka, dopiero dojrzewa do poważnych sprawa jej mężczyzna ma już 30, dajcie jej do wszystkiego dojść i nie krytykujcie!!! kochana rozmowa, rozmowa, rozmowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaa;(
fajnie, że masz takiego faceta... naprawdę zazdroszczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefsf
"Jest mega przystojny i odkąd pamiętam zmieniał dziewczyny jak rękawiczki " To też sobie wybrała krzyż na plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaa;(
to było keidyś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra od zawsze
fjgjdghj fajnie, ze on się tak zajmuje dzieckiem. zazdroszcze, tez chce takiego faceta. Mój brat jest podobny tylko trochę młodszy. Niestety jest nieśmiały w stosunku do kobiet. Przez to właśnie jest sam gdyż kobiety dziś bardzo często czekają na faceta nie wychodzą z inicjatywą żadną. Własne mieszkanie, stała praca, potrafi gotować i generalnie radzi sobie ze wszystkim w domu. Podczas naszych studiów zajmował się naszym dzieckiem. Niesamowity to widok mężczyzna trzymający w rękach takiego szkraba. Tak więc nie czekajcie z założonymi rękoma tylko wybierajcie tych co Wam pasują bo może się okazać, że nie podchodzą tylko przez Swoją nieśmiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadałam z nim... akurat wrócił z pracy, wykąpał Małego, Bobas zasnął i powiedziałam że chcę pogadać on aż usiadł jego reakcja "co? o czym ty mówisz? jak to?" w odpowiedzi, że nie poświęca mi już tyle czasu, że nie przytula mnie, nie wyznaje uczuć... na początku się dziwił, potem zaczął się śmiać... ja się poryczałam, przytulił mnie i powiedział mniej więcej coś takiego "nie jestem ideałem ale staram się dla ciebie. nie wypominam ci tego bo to mój obowiązek ale popatrz, zawsze po pracy jeżdżę na zakupy, kiedy przychodzę do domu od razu biorę od ciebie małego żebyś mogła się pouczyć, odpocząć, wyjść z koleżankami. Nasze życie zmieniło się przez dziecko ale powiedziałbym że poświęcam tobie... wam bardzo dużo uwagi" i jeszcze, ze robię z igły widły, żebym nie przesadzała... jak jego matka się zgodzi zostać z małym to pojedziemy na weekend do zakopanego pobędziemy trochę sam na sam... więc niby rozmowa coś dała ale on się w sumie z tego śmiał i faktycznie pojechał na te zakupy będzie robił spaghetti... myślicie, że nie doceniałam tego co mam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl;kjhgf
trochę nie doceniałaś ale można to wytłumaczyć młodym wiekiem itd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojoi
nie rob z siebie cierpietnicy, bo facet pewnie zapewnia ci poziom zycia, ktorego jako biedna studentka nie mialas i nie mow, ze ja wrocil z zagranicy i zalozyl wlasna firme, to cie to nie krecilo🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl;kjhgf
jiojoi zazdrościsz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala kijanka
Masz super faceta, Ty też nie jesteś głupia, ale młoda, stąd masz inne oczekiwania. Potrzebujesz ciągle bliskości. Ten weekend sam na sam to super pomysł.W ogóle masz moim zdaniem niemal idealnego faceta, doceń to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
uwazam ze masz super faceta,on rzeczywiscie sie bardzo poswieca i widac ze cie kocha,nie okazuje tego słowami lecz czynami. Gdy potrzebujesz zeby cie przytulił to mu to powiedz po prostu albo sama podejdz i sie przytul.Juz nie jestes sama,ma Was dwoje i naprawde docen to jaki jest.a co by bylo gdyby przyszedl z pracy i poszedl z piwem przed tv i wogule sie nie zajal dzieckiem,dopiero wtedy bys byla samotna bo prawie bys nie miala swojego narzeczonego a teraz docen to ze dba o Was i ci pomaga i nie zostawia Cie samej z malym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Niestety ale facet to facet a nie kobieta, mają inną konstrukcję, inne myślenie, jeśli nie powiesz mu wprost czego oczekujesz, to on się nie będzie domyślał. TAK MAJĄ FACECI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem autorke rozumiem
Nie wazne czy jest mlodsza czy nie, kiedy facet zaczyna sie oddalac to sie czuje.Tez bylam w podobnej sytuacji, mlodsza i dziecko on starszy, z czasem chociaz pomagal przy dziecku i w domu, zaczynal byc oschly, brakowalo mi bliskosci i czulosc.Z roku na rok bylo tylko gorzej, rodzina znajomi mowili ze to normalne jak ma sie dziecko, ale dla mnie nie bylo i nie jest do dzis a mam juz o wiele lat wiecej.W koncu mimo moich staran i troski o nasz zwiazek, dowiedzialam sie o kochance.Oczywiscie nie twierdze, ze tak bedzie u Ciebie, tez mielismy slub zaplanowany, jak czytam co piszesz to jakbym czytala siebie kilka lat temu.Teraz jestem juz kilka lat po slubie z innym mezczyzna i mimo ze uplynelo kilka lat nadal okazujemy sobie uczucia i kochamy sie, a mamy dziecko, moje drugie:)Wiec nie piszcie o czyms o czym pojecia nie macie.Kobieta ktora kocha czuje ze cos zaczyna sie walic, czy jest dziecko czy nie, a to ze robi zakuy to dla mnie nic wielkiego, kiedys tez je robil albo robili bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam-taka jedna
Ale o czym wy piszecie? Jak on sie oddala? Dziewczyna ma w pamieci tylko namietne noce, senne dni i ciagle wyznania i komplementy, ktore towarzysza poczatkowi zwiazku. Teraz jest dziecko, rodzina, niedlugo slub-zaczelo sie dorosle zycie. A panna liczy na milosc jak z filmu romantycznego, dla niej tylko slowa, momenty wielkiego uniesienia sie licza-wieczne calowanie, przytulanie, moze noszenie na rekach. Moze i ona go kocha, ale milosc tu udowadnia on-do niej, do dziecka-swoje poswiecenie-czyli prawdziwe uczucie a nie bazuje jedynie na motylkach w brzuchu i pozadaniu-czego caly czas autorka oczekuje i co odbiera jako milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×