Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zajęta251

Mój facet chcę się kochac raz w tygodniu:(

Polecane posty

Gość niewiernawierna
Znam problem. Faceta podniecały pewne rzeczy jak np. kobieca masturbacja, gdzie on wchodził do gry w trakcie, aby zakończyć sprawę, ale ciężko mu szło. Meczył i męczył, wytrysku nie było mimo jego i jej starań. Wcześniej erekcje były niemal przy "byle sygnale", potem przy określonych czynnościach ale coraz bardziej ciężko o finisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem aktywna w łóżku...nie jest tak że tylko on musi się namęczyć bo ja również daję z siebie wszystko:)na początku nasz seks był spontaniczny on po kilku minutach w środku dochodził...a teraz mam uczucie ze sprawia mu to trudność tak jak bym juz dostatecznie go nie podniecała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
Zajęta251 to ze kiedys w srodku dochodzil szybbko a teraz mam problemy to nie jest kwestia tylko podniecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
piszesz ze jestes aktywna w seksie, ale co robisz, jak ta aktywnosx sie przejawia? wczesniej, ten spontanicnzy seks roznil sie czyms od tego obecnego?moze wczesniej nie bylaas taka aktywna, moze jego ploszy twoja aktywnosc musisz napisac wiecej szczegolow, moze zaszly jakies powazne zmianty w seksie stad ta mniejsza ochota im wiecej napiszesz o sobie i waszym seksie tym wieksza szansa ze ktos bedzie ci mogl pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
Zajęta251 a moze mu sie za bardzo narzucasz, jestes zbyt latwa na seks, facet lubi zdobywc kobiete, a ty mu sie sama nadstawiasz.... to zniecheca faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
niewiernawierna zdradzasz swojego faceta? skad taki nick/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie narzucam się:) bo źle bym się czuła prosząc go codziennie o seks... nie zmieniłam się jestem taka jak byłam na początku... mam inne obawy wydaje mi się że mój facet jest osobą która szybko się nudzi:( i ze po prostu nie jestem juz dla niego żadnym wyzwaniem....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
mam inne obawy wydaje mi się że mój facet jest osobą która szybko się nudzi i ze po prostu nie jestem juz dla niego żadnym wyzwaniem. no jest tez taka mozlwosc wiesz, zawsze jestem ja, znamy sie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak dalej pójdzie to chyba na prawdę będę musiała zastanowić się nad przyszłością tego związku tym bardziej że obawiam się że może zacząć mnie zdradzać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
Zajęta251 w ciezkich chwilach mozesz na mnie liczyc, wiesz ze cie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
pisalem juz w tym temacie ile mam lat, prawie jestem rowiesnikiem twoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
Zajęta251 jak wygladam? to jest nie do opisania heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
nie chce pisac na forum, moge napisac ale nie tu, mozesz dac jakis kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
juz napisalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????@@@@@@@@@@
miałam podobny problem z mezem, tez sadziłam ze przestałam go pociagac, seksu nie chciał , ciagle mowłi ze jest zmeczony, na poczatku zwiazku kochalismy się 1-2 dzienie z kazdym rokiem coraz rzadziej az doszło do 4-3 razy w miesiacu, w miedzy czasie troche nabrałam ciała zaokragliłam się szczegolnie w pupie i biuscie, i co sie okzazało ze maz na nowo zaczal mnie adorowac teraz to on mnie namawia na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona zxcvbnm
Witam Wiecie co ,tak przeczytałam ten wątek i aż się strworzyłam trochę. gdyż z moim pierwszym partnerem, seks był na początku super, często, czasami kilka razy dziennie było bosko, marzyłam ,że tak będzie zawsze. a potem cięcie - seks raz na tydzień ,zero jego inicjatywy w łóżku ,a potem to już czasem dwa razy w mscu - masakra. aż mi się też w końcu odechciało z nim kochać .... teraz inny partner - na początku super ekstra, często ,cudownie , czasem robił wieczory tylko dla mnie zajmował się mną. obecnie ,zauważyłam czas, że on w ogole nie potrzebuje się kochać . kilka razy rozmawialiśmy o tym również przyuważyłam ,że zdarzyło mu się obejrzeć pornosa, wcześniej też wiem ,że raz na ruski rok mu się zdarzało ,ale nie miało to wpływu na częstotliwość wspólżycia. ostatnimi czasy jest lepiej znów. gadałam z nim o tym, że brakuje mi tego, że on mnie bardzo podnieca, że czuję się nie fajnie kiedy ja chcę a on nie.... stara się i jest lepiej - tylko nie wiem czy to lepiej wynika z tego,że on nie chce mi przykrości sprawiać i się zmusza do czegoś, czy też naprawdę ma ochotę?! nie wiem co dalej natomiast, chciałabym go podniecać cały czas. mowiłam mu ,że jestem gotowa na różne nowe rzeczy w łóżku ,tylko chciałabym ,żeby mną trochę pokierował wtedy ( chciałabym wiedzieć po prostu jakie ma potrzeby ,fantazje itp itd ) - on mi odpowiada,że jest mu ze mna cudownie ,że nie ma jakichś rzeczy ,które chciałby zrobić .... nie wiem ,zastanawiam się ,może mogłąbym mu przygotować taki wieczór tylko dla niego, masaż całego ciała, ja w pończochach ,obcasach ( już kiedyś to robiłam dla niego, nie jest to coś nowego, ale dawno tego nie było) , i zajęcie się tylko nim, myślicie ,że to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslowasss
zaciekawiona zxcvbnm To nie przypadek ze to sie tak powtarza. Seks dla facetow jest fajny przede wszystkim na poczatku zwiazku, potem sie nudzi, libido spada caly czas. Poza tym pamietaj ze facet nie ma tak duzo przyjemnosci z seksu jak kobiete, wiec nic dziwnego ze nie chce sie kochac czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona zxcvbnm
dzizas , na jakim swiecie ja zylam do tej pory , mi sie zawsze wydawalo ,ze to faceci marza o seksie ,ze tylko to im w glowie, ze pragna sie kochac ... rozumiem ,ze moze byc meczacy, jesli to oni dominuja w pozycji ,ale jesli jest pozycja np na jezdzca i oni sobie spokojnie leza ,to co ich tak meczy ? poza tym ja od mojego partnera nie wymagam, zeby zaspokajal i mnie za kazdym razem... jesli tego nie robi, to jestem szczesliwa ,ze on mial przyjemnosc a mi tez bylo dobrze,choc bez fajerwerkow... widzicie, tutaj pewnie u wielu kobiet zaczynaja w takich sytuacjach pojawiac sie leki: czy mu sie podobobam ? czy go podniecam? czy jest mu dobrze w lozku? czy mnie kocha? czy jestem atrakcyjna kobieta? a ja wiem,ze go podniecam, wiem jak na mnie patrzy, wiem jak obserwuje facetow ,ktorzy na mnie patrza, jest zazdrosny o mnie w spoosob oczywscie normalny bez przegiec... i tez bym chciala ,zeby w lozku za mna szalal i wydaje mi sie,ze czesto tak jest,ale jak jest dluzsza przerwa, to zaczynam sie stresowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslowasss
rozumiem ,ze moze byc meczacy, jesli to oni dominuja w pozycji ,ale jesli jest pozycja np na jezdzca i oni sobie spokojnie leza ,to co ich tak meczy ? Jezdziec to jedyna pozycja w ktorej facet sie nie meczy, a kobieta jest strona aktywna. We wszystkich innych pozycjach to facet sie bardzie meczy. prooblem jest taki ze wiele kobiet nie lubi na jezdzcsa, albo raczej nie chce bo ma komoleksy, albo soe wstydzi a nawet jak chca to sie szybko mecza w tej pozycji i znowu facet musi brac sprawe w swoje rece i sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslowasss
zaciekawiona zxcvbnm bez nerowow, zapewne sie podobasz facetowi, tylko faceci zwyczajnie nie maja ochoty na seks, to nie jest dla nas tak przyjemne jak dla was, wiec sie nie dziw pomysl jakie mniemianie o sobie muslemby meic faceci ktorym to kobiety odmawiaja seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sader
zazdroszcze wam dziewuchy bo wy macie lepiej w seksie 1 mozecie ile razy chcecie 2 nie macie problemow ze wzwodem 3 z wiekiem macie coraz lepsza przyjemnosc i wieksza chcice 4 macie o wiele wiecej przyjemnosci z masturbacji 5 wymyslaja dla was wibratory i inne przyrzady 6 samo to ze krzyczycie co swiadczy ze macie lepiej bo facet nigdy nie ma tak dobrze zeby krzyczal 7 macie wiecej stref erogenncy 8 mozecie to robic z kobieta i z mezczyzna (dwoch facetow jest czyms mniej akceptowanym) 9 macie o wiele wrazliwsza lechtaczke i punkt g niz glowka penisa 10 wasz orgazm pochwowy ogarnia cale cialo moze trwac dluzej i wydziela sie wiecej hormonow szczescia 11 macie o wiele latwiej w znaklezieniu partnera do seksu 12 mozecie nawet miec kobiecy wytrysk dlatego wam zazdrosze z tym ze dla faceta najwieksza frajde sprawia doprowadzeniue kobiety do rozkoszy na skraj nieba podnosi to jego ego gorzej jak ma malego i nie moze doprowadzic dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona zxcvbnm
dla faceta seks nie jest tak przyjemny jak dla nas? wydawalo mi sie ,ze jesli ja nie oczekuje podczas seksu tego ,ze bedzie mnie dopieszczal i staral sie ,zebym ja tez miala orgazm ( bo takie stosunki tez mamy) ,to dla niego jest to bardzo przyjemne. rowniez ,nie mam oporow przed pozycja na jezdzca, lubie sie tak kochac, bo lubie patrzec na twarz swojego faceta. w ogole mysle ,ze nie mam oporow zadnych ( procz dolaczania nowych osobnikow do naszego teamu ;)))) - to jest moj opor, moja granica, ktorej nie przekrocze. i robie to tylko dla siebie ,bo wiem ,ze zwiazek by mi sie rozpadl ,nie wytrzymalabym tego,ze np moj facet, zjamowalby sie bardziej ta druga kobieta ,niz mna... ale moj facet tez powiedzial ,ze jesliby dolaczyl drugi mezczyzna ,to tez by nie przezyl tego ,ze np ja bardziej z tamtym a nie z nim... ( taki szczegol) wiec odpada... chodzi mi o to, ze to mezczyzni daza do seksu z kobieta, ze jesli zaczyna sie spotykac dwoje ludzi, to oni silniej chca, kokietuja,bajeruja i w koncu dostaja to co chca od kobiety ( kobiety tez na pewno tego chca, ale z mojego punktu widzenia , na pewno nie na pierwszej randce ,facet musi sie postarac ,zauroczyc ,zebym poszla z nim do lozka).... z reszta ja slaba zawodniczka jestem, obecny partner jest moim drugim powaznym zwiazkiem i tez drugim parnterem seksualnym :O ale ,reasumujac ,czyli co ,czyli jeslli zwiazek trwa dluzej i opadaja pierwsze emocje ,to facet nie musi sie juz kochac czesto i woli sobie sam robic dobrze?? o co kaman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslowasss
,reasumujac ,czyli co ,czyli jeslli zwiazek trwa dluzej i opadaja pierwsze emocje ,to facet nie musi sie juz kochac czesto i woli sobie sam robic dobrze? W duzym uproszczeniu tak. Woli robic sobie sam bo przyjemnosc ma porownywalna z seksem z kobieta, a nie mjusi sie stresowac, zajmowac partnerka, moz e to robic kiedy chce, ile chce i jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslowasss
chodzi mi o to, ze to mezczyzni daza do seksu z kobieta, ze jesli zaczyna sie spotykac dwoje ludzi, to oni silniej chca, kokietuja,bajeruja i w koncu dostaja to co chca od kobiety tu nie chodzi tylko o seks, tylko o zdobycie kobiety, a seks jest w pakiecie, jako nagroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×