Gość Alicyjkaa123 Napisano Lipiec 8, 2012 Mamy podobny cel, wiek(27lat), sylwetkę też podobną, mam nadzieje że przejdziemy przez początek diety wspólnie, powspieramy się i wymienimy doświadczeniami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agiantkaa 0 Napisano Lipiec 8, 2012 Jeśli można to jutro bym się przyłączyła :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa123 Napisano Lipiec 8, 2012 Zapraszamy chętnych. Dzisiaj już idę spać, a jutro start. Powodzenia dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 8, 2012 Część agiantkaa, fajnie, że dołączyła. Do jutra :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 8, 2012 dołączyłąś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Cześć, jak Wam idzie dieta? Ja miałam niestety bardzo zabiegany dzień i nie udało mi się niestety zjeść 5 małych posiłków :(. Ale za to zorganizowałam hula hoop, tylko jeszcze nie umiem kręcić... ale dzielnie ćwiczę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oleńka16 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Cześć dziewczyny mam na imię Aleksandra, chciałabym dołączyć się do grona:) Mam do zrzucenia 10kg w 35 dni, musi mi się udać będę ciężko pracować. A jak tam u was, dajecie radę? Pozdrawiam cieplutko:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa123 Napisano Lipiec 10, 2012 Hej dziewczyny, wczorajszy dzień zaliczam do udanych. Żadnego niezdrowego jedzenia. Ze sportu to tylko trochę pojeździłam na rowerze stacjonarnym. Na razie nie będę się ważyć bo jestem przed okresem i się dołuje bo mam 2 kg więcej niż zwykle. Mam nadzieję, że to przez to a nie faktycznie przytyłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa123 Napisano Lipiec 10, 2012 Cześć Ola, dużo chcesz schudnąć w krótkim czasie. Skad ten pośpiech i jaką dietę zamierzasz stosować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosiama85 0 Napisano Lipiec 10, 2012 witam, tez mam do zrzucenia 10 kg.ważę 72kg przy wzroście 165... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 10, 2012 Cześć Alicyjka:) ja też nie mam żadnych dietowych grzeszków na sumieniu jadłam same zdrowe rzeczy głównie warzywa i chudy nabiał, mam tylko ostatnio sporo na głowie więc omijam niektóre posiłki, no ale to tylko w tym tygodniu, więc może mi nie zaszkodzi. Waga niestety stoi ale to też chyba ze względu na okres, więc mam nadzieję, że za pare dni znów zacznie spadać. A jak Ci idzie z hula hoop? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 10, 2012 Cześć Gosiu, a jakie masz dietowe postanowienia? Jak pewnie zauważyłaś nie mamy tu jakichś drakońskich zapędów, raczej zdrowe jedzenie + ruch :) Wpadaj jak najczęściej bo w grupie raźniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Lipiec 10, 2012 Z hula hop narazie nie bardzo. Mam właśnie urlop i dopiero będę mogła zacząć od przyszłego tygodnia. Ty już pewnie do tego czasu nabierzesz wprawy:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość duzy cycek miska g Napisano Lipiec 10, 2012 Czesc dziwczyny!!!! Z checia sie przylacze.Mam do zrzucenia 3-4 kilo i tyle pewnie waza te cholerne moje cycki !!!!ja to dopiero mam wielki problem!!!!Jestem z tego powodu bardzo,bardzo przytloczona!!!:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Lipiec 10, 2012 Ja też niestety mam duży biust :-p ostatnio gdy się odchudzałam to dużo mi z niego zleciało. Rada ode mnie to balsamowanie biustu-ważne i może jakieś ćwiczenia z ciężarkami na klatkę piersiową by były piersi jędrne i rozstępy się nie pojawiły. Niby nic szczególnego, a dużo daje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 10, 2012 Ale się dobrałyśmy ja też mam spory biust - miska E :/, między innymi przez to nie lubie biegać, ale jak schudnę pewnie spadnie jakiś rozmiar. A co do hula hoop to nie wiem bo brakuje mi do tego talentu niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 10, 2012 Z tym balsamem to naprawde ważne Alicyjkaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Lipiec 10, 2012 Z hula hop spróbuje ale jesli przez dłuższy czas nie bedzie postępów to zrezygnuje. Nie każdy ma pewnie do tego talent, ale lepiej spróbować i wiedzieć to na pewno. Ja też mam e i biegać nie lubie dlatego spacer a skakanka też odpada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Lipiec 10, 2012 Na vivie właśnie jest ranking dużych biustów ale już końcówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Mam pytanie, jecie chleb, ziemiaki, makaron czy ryż na diecie? A jeśli tak to ile? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Lipiec 11, 2012 Ja nie zamierzam przekraczać dwóch kromek pieczywa ciemnego dziennie. Lubię więc muszę wyznaczyć jakiś limit. Ziemniaki ryż- mniejsze porcje niż dotychczas aby bez tłustych sosów. Akurat to jem sporadycznie. Makaron chyba całkowicie ograniczę bo zazwyczaj podawany przyrządzany jest bardzo kalorycznie, ja w takiej postaci go lubię bo z truskawkami nie ale już z żółtym serem i sosem to nie mam umiaru a po co ryzykować. Jadłam w sob i ndz i może dlatego tak mi waga wzrosła że ważyć się nie mogę. No właśnie nie jestem pewna czy to przez @. A Wy jak planujecie z tymi produktami? Pojeździłam rowerkiem stacjonarnym godz. i jestem zadowolona. Odpocznę trochę i poprubuję z tym kołem:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Jeżeli chodzi o chleb to 1-2 kromki ciemnego, ale nie codziennie, z koleji prawie zawsze mam cos ze skrobi na obiad ryż, kasza, ziemiaki chyba najrzadziej. Makaron kocham więc gotuję aldente i dodaję sos z warzyw, ale bez sera, no i oczywiście mocno ograniczyłam porcje, staram się używać zawsze tych samych małych naczyń. Niestety mam teraz przerwę w ćwiczeniach bo złapałam jakiegoś wirusa i nie mam siły ale naszczęście nie chce mi się jeść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Raczej to niemożliwe, żebyś po dwóch obiadach przytyła 2kg, to napewno @, za pare dni napewno wszystko wróci do normy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 12, 2012 Eh znowu wątek pada ale coż, trudno i tak będę pisać :P. Trochę przeszło mi przeziębienie i spróbuję chociaż trochę poćwiczyć bo muszę przyznać, że skusiłam się dziś na małą porcję lodów z owocami. A jak u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 13, 2012 He he wczorajsze lody mi nie zaszkodziły jakoś specjalnie bo z wagi spadł prawie kilogram, ale nie chcę się tym jakoś specjalnie bo 1. ostatnio byłam bardzo zaganiana i nie miałam czasu jeść; 2 jestem przeziębiona i nie mam apetytu; 3 skończył mi się @, a wtedy ważę trochę mniej niż zwykle. Zobaczymy co będzie po weekendzie szczególnie, że nie zabraknie pokus dziś mam wyjście z pracy na jedzenie, a jutro rodziinne spotkanie. A właśnie jak sobie radzicie na takich spotkaniach gdzie jest mnóstwo jedzenia? Macie może jakieś rady jak uniknąć zjedzenia za dużo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosiama85 0 Napisano Lipiec 13, 2012 WITAM DZIEWUSZKI;)) Przede wszytskim to musze sobie kupic dobra wagę elktroniczna, bo wydaje mi sie ze ta która mam to oszukuje. dzis zaczynam dzien od kefiru, potem, kawa.jakos tak sie przyzwyczaiłam i tak robie- na przemianę materii.za jakąs godzinę jak agłodnieje to jem 2 wafle ryzowe z ogórkiem.na obiad dziś ryż z warzywami.kolacji nie jem. nie cwicze ostatnio, bo tak okropnie mi sie nie chce, ale chodze do pracy codziennie - w dwie strony ok 5km, zbiegam ze schodów w bloku z 8 piętra.i wieczorami spacery z narzeczonym... jak Wam idzie zrzucanie wagi??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Lipiec 13, 2012 Cześć, Ja wczoraj z jedzeniem mało, ale wieczorkiem piwkowałam. Na śniadanie zjadłam loda :-p następnie zupę pomidorową pół bulionówki, poćwiczyłam na rowerku stacjonarnym godz a po treningu zjadłam grahamkę posmarowaną masłem śmietankowym z rzodkiewką i pomidorem. Ilościowo wydaje mi się mało ale kalorycznie ciężko mi powiedzieć bo nie liczę. Spać poszłam głodna po piwku nie chciałam nic już jeść. Wczoraj I przedwczoraj na wadze było 63 kg a dzisiaj 61,5kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 13, 2012 Super, że się odezwałyście. Jeżeli chodzi o jedzenie to o 6 jadłam płatki i otręby owsiane z jogurtem a teraz kanapkę z tuńczykiem i warzywami, w planach mam jeszcze coś lekkiego na obiad za ok 3h, i kolacja na mieście, tylko nie wiem jak będzie z moją dietą wtedy, oczywiście nie zamierzam się obeżreć, ale głodować też nie :P Ćwiczę z tym hula hopem, chyba zaczynam łapać o co chodzi bo obejrzałam kilka filmików na u tube, tyklko kółko mam za małe, podobno powinno sięgać od stóp do pępeka i wtedy jest łatwiej. Jak na razie spadło prawie 3kg w niecałe 3tyg, ale w pierwszym tyg trochę oszukiwałam. A jak u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Lipiec 13, 2012 Bo jak pisałyśmy zamierzamy jeść mniej a nie głodować i udało nam się włączyć jakiś ruch. Ja właśnie jadę rowerkiem mam nadzieje ze uda mi się godzinkę bo dzisiaj już coś ciężej bo nogi bolą. Ja dzisiaj jak narazie zjadłam płatki owsiane, poźniej planuje twaróg z rzodkiewką i jogurtem naturalnym. Oprócz wagi porobiłam również pomiary tu i tam... Za tydzień porównam... Paula pierwsze efekty już są to aby tak dalej. Ja jeszcze z kołem nie zaczełam zacznę chyba po @. Wytrwałości dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Cześć dziewczyny, jak tam po weekendzie? Do niedzieli było całkiem ok, ale niestety wczoraj skusiłam się na domowe jagadzianki :( i jakoś nie mogę się dziś ogarnąć, idę do pracy na popołudnie i ciągle chce mi się jeść zajadam owocami bo chce mi się cukru. Mam nadzieję, że u Was jest lepiej.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach