wiecie, co zrobiła moja teściowa?!

Nie rozumiesz głupi trollu że odkupiłam część, nie ważne ile zapłaciłam

Ale tu pełno frustratów.

Wszyscy wiedza jak to na wsi jest z tym odkupowaniem. Gdyby mieli kase,to byliby na swoim,gdzie moglaby latac jak sie jej podoba.

podszywacze,i banda idiotow przekonanych o swojej racji.Nie zesrajcie sie z tej zawisci.

Jacy frustraci? Nie mierz swoja miarka. Ja mieszkam na swoim i nie mam problemow. Co to za poziom opisywania na forum zamiast zwrocenia uwagi? I co ma do tego ciaza? Mam uwazac,by panienki nie urazic?

nie odpisujcie tej kretynce to pojdzie sączyc jad gdzie indziej

ona sama sobie odpisywala...widzicie???

Pokazała swój dom!! Niestety smutne i prawdziwe!! Jej dom dała do zagospodarowania darmozjadom, to go pokazała!! Ja sama jestem w podobnej sytuacji z 2 strony!! Mam "państwa młodych" na karku!! Bo tak wypadało, mieli zatrzymać się na pół roku, mija 2 lata!! A ja marzę, żeby się wyprowadzili!! Jestem u siebie i odkąd zamieszkali mnie wszystko denerwuje, bo cokolwiek nie zrobię naruszam "ich terytorium".

gdybyście nie podszywali się i nie odpisywali sobie pod różnymi nickami, wszyscy, a tak to dyskusja jest do dupy

Nie znizam sie do twojego poziomu. Ba, ja nawet sie nie wczuwam jak wy :) takie kwoki jestescie do zagdakania stadnego,bo ktos ma inne zdanie oraz widzi co za ziolko z autorki. Rozumiem,ze tylko przychylna opinia panie kafeterianki interesuje. Cala reszta, sio sio.

Podszywasz sie za mnie,przeklinasz do mnie itd.. I to ma byc poziom?

Szukam chooja do doopy jestem stara dzivka

:) Super. Co takiego ci zrobilam,ze zachowujesz sie jak ulicznica i sypiesz wulgaryzmami? To nawet nie twoj temat a tak sie zaangazowalas. Obrazilam cie?

pizde se chyba odkupiłaś : Tepa jestes i to ty powinnas zamknąć ryj. Zapłaciła za ten kawałek domu wiec jest jej a tobie to chyba żal do dupy przypieka co? O ci kur*wa chodzi? Co z tego że maja jedno wejście? Nie stała nago w ejściu tylko w swojej łazience i ma prawo zwrócic tesciowej uwage aby nastepnym razem tak nie robila u ciebie tez jest normą pokazywanie gościom dupy??? Żal mi cie naprawde

Zastanawiam sie skad w was tyle agresji i wulgaryzmow.

zgadzam się z powyższym :D nie ważne czy autorka zapłaciła czy nie, a jak wy zapraszacie np gości to tez im włazicie do łazienki bo jestescie u siebie i macie prawo? :D

Ale macie zamkniete poglady. To niech sie zamyka. A poza tym,moze tesciowa byla tak zaabsorbowana wizyta itd,ze nieswiadomie to zrobila? Skad mozecie wiedziec?? Nie robi tego nagminnie o ile wiemy,prawda? Moze wieczorem przeprosi i powie,ze nie pomyslala nawet. Ludzie czasem sa zamysleni,maja swoje na glowie i po prostu popelniaja bledy. Ale widze,ze tu wszystkie takie od razu w goracej wodzie kapane.

??? Chodzi o to ,ze tesciow swidoma tego ,ze synowa jest na zwolnieniu powinna pukac do pomieszczen ,ktore zajmuja . I do lzienki i do pokoju( mogla sie przebierac ), tesciowa wie ,ze polowa domu nie stoi pusta. I niewazne czy bed mieszkac tam pol roku,rok czy zawsze ---powinna zapukac !"

18:24 [zgłoś do usunięcia] jdjfjc Zastanawiam sie skad w was tyle agresji i wulgaryzmow. To Ty pierwsza zaczęłaś teksty o zamykaniu się i między innymi przez Ciebie rozmowa zeszła na niewłaściwe tory. Najpierw popatrz na swoje wpisy, a dopiero potem pouczaj innych. A wracając do tematu. Nie, nie wchodzi się bez pukania do łazienki. Nie ważne czy jest się u siebie czy u kogoś. Pewnych rzeczy po prostu się nie robi.

Nie posrajcie sie tak zalosne kury domowe mieszkajace katem u starych. Swoja droga ty przepros tesciowa,ze musiala ogladac twoja kape nieogolona i bebzol :O

Durne baby na kafe sa. Wypierdalac kolacje mezusiom jebac.

nie DAŁA do zagospodarowania tylko ODSPRZEDAŁA!!! a swoją drogą nie ona, tylko teść - bo dom jest po rodzicach teścia, idąc tym tropem mogłabym równie dobrze gadać, że i ona nie jest na swoim. ale nie o tym temat!!! temat jest o zasadach! ktoś jest w kiblu - w czyimkolwiek mieszkaniu - nie wchodź! zapukaj!

Podniecasz sie jak niedojebaniec pol dnia. Idz i porozmawiaj strzepiaca sie jadaczko.

przyzwoite słownictwo, nie ma co...

Powiem Ci Autorko tak: domyślam się że masz 20-parę lat. Obie panie po 50 parę, tak jak ja. Na mnie ta sytuacja ni zrobiłby wrażenia; ot zwykłe ludzkie potknięcie. Myślę, że to teściowa powinna sie wstydzić, nie Ty. Skoro zależy Ci na dobrych relacjach wystarczy jak powiesz jej jak się poczułaś, ale mówiąc szczerze nic się nie stało: zwykłefo pa[że tak po francusku powiem:D] Anegdotka do rodzinnych wspomnień, zobaczysz, że nabierzesz dystansu i sama będziesz się z tego śmiała. Co nie zmienia faktu, że teściowa nie powinna szwendać się po waszym domu zwłaszcza pod Waszą nieobecność i jeszcze kolejne osoby tam wprowadzać:o. Powinna to wyjaśnić...Spaliłabym się ze wstydu na jej miejscu:(

u mnie było jeszcze lepiej......... śpimy razem w łóżku, ja pół naga , nagle dzwonek do drzwi kto wchodzi- mamusia...... masakra

po pierwsze pewnie nie slyszala ze sie kapiesz i ze ktos tam jest ,bo zapewne ta jej kuzynka tez by zauwazyla bo by jej powiedziala ze ktos tam jest,wiec pewnie niechcący,a po drugie,jakim prawem weszla do was juz nie mowie o lazience,bo ciebie irytuje wejscie do lazienki,mnie by wkurwilo wejscie do chaty i to jeszcze z kims,bez mojej zgody

owszem, ja mam 26 lat, teściowa dokładnie 50. i zgadza się - zależy mi na dobrych relacjach z nią, bo mimo, że mamy osobne mieszkanie to jednak w jednym domu i nie zamierzam unikać jej z powodu tego incydentu. dzisiaj już nie miałam okazji z nią porozmawiać, bo późno wróciła i ponoć już poszła spać. może samej jej było głupio i nie chciała się na mnie natknąć.

Autorko nie wnikam i nie pytam ile zapłacicliście bo to nie mój problem, ale czy nie woleliście na przykład dołożyć troche kasy i kupić własne mieszkanie, nie w domu teściów? Ja bym w życiu nie postąpiła tak jak ty, wybacz, ale ja w twojej sytuacji nie do końca bym się czuła jak na swoim. Nie chciałabym mieszkać ani z teściami ani z rodzcami, co prawda macie swoje mieszkanko, ale teściowa chyba zawsze może przyjść do ciebie, prawda? Ja też nie jestem anty-teściowa, i mam dobre stosunki z matką męża, głównie dlatego, że nie mieszkamy razem, lubimy się wzajemnie właśnie dlatego, że widujemy się nie częściej niż co 2,3 tygodnie na obiedzie.

Nie wierzę, że daliście za ten dom czy działkę normalną cenę bo inaczej chyba byście woleli kupić coś swojego, nie w domu teściów. Wybacz, ale inaczej jesteście chyba głupi. Kto mając do wyboru mieszkanie z teściami a kupno własnego mieszkania wybierze to pierwsze? Ja bym na taki układ nie szła, mieszkałam kiedyś z teściową przez trzy miesiące, też tak jak wy, mieliśmy wydzielone pomieszczenia tak jak wy, pokój, łazienka i kuchnia i mieliśmy, w przeciewieństwie do was własne wejście, co nie przeszkodziło teściowej bardzo często bywać u nas. U ciebie chyba też często bywa? Wnioskuję po tym co zrobiła, wparowała do was rano z rodzina i pokazuje wasze mieszkanie, myslisz, że nawet jak będziecie mili własne wejście to to przeszkodzi teściowej? Myślisz, że ona nawet w waszym mieszkanku nie bedzie się czuła jak u siebie? Mój szwagier i bratowa też uciekli, to oni sobie zrobili tę sypilanię kuchnię i łazienkę, debile, zamiast sobie kupić choćby malutką, WŁASNĄ kawalerkę to ładowali kasę w zrobienie sobie swojego lokum w domu teściów. Uciekli po niecałym roku.