Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolporta

Jakie sa wg was najtrudniejsze studia?

Polecane posty

Gość Kolporta

CHodzi o kierunek studiow, nie o rodzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jak powiedziales ile
mysle ze medycyna, prawo - dużo wkuwania - a dla mnie wkuanie ejst najgorsze. Sama studiuje budownictwo i jakos strasznie trudno nie jest, choc wiadomo, ze to nie jakies dziennikarstwo i przykladac sie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
medycyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flottka1993
Medycyna i prawo to tylko zakuwanie. Kazdy moze je skonczyc. Szacun dla informatykow z politechnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jak powiedziales ile
na UWMie jest trudne, ale bez przesady. Spokojnie jeszcze rpacuję i sie utrzymuje. W sesji wiadomo, zapierdziel, ale w semestrze troche spokojniej (niestety nie ejstem systematyczna i zostawiam wszystko na koniec). Nie ma wiele wkuwania, więc czas zajmują projekty, których też nie robi sie jakoś długo czy inne sprawozdania. A nauki jako takiej jest niewiele. Moja przyjaciółka konczy gospodarkę przestrzenną i ma o wiele wiele więcej nauki niż ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
ja studiuje prawo i nie uwazam żeby to były trudne studia. trzeba sie uczyć ,ale ja naprawde sie ucze tylko w sesji i daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
ale medycyna to juz zdecydowanie nie tylko zakuwanie bo tam są jeszcze przedmioty scisłe jak biofizyka , biochemia . są zajęcia w laboratorium , zajecia ,,pakrtyczne " na zwłokach , diagnozowanie chorob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jak powiedziales ile
no nie wiem jak dla was, ale dla mnie włąsnie zakuwanie to najgorsza mordęga! czasem w autobusie zerknę jak jakas dziewczyna z wydziału humanistycznego (sądzac po przystanku na jakim wsiada) ma wieeelki plik notatek, gdzie są tylko lietry, litery i biedna uczy sie jakichs terminologii prawniczych. A ja sie musze nauczyć np. jak rozwiązac jakies zadanie, zrobić jakiś projekt, zrozumiem i mogę daną umiejętność odtworzyć wielokrotnie w różnej sytuacji. A zakujesz jedną teorię i następną musisz od nowa. A weź zakuj - mi by to zajęło nie wiem ile czasu. Nigdy nie umiałam się uczyć na pamięć. Tzn. pamięć mam dobrą, ale nie do wkuwania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfdksbjdfhdgfgvsdkj
medycyna, fizyka (i jej dziedziny), chemia (jak i jej dziedziny) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
a ja mam dobra pamiec wiec zakuwanie to akurat nie jest straszne takie dla mnie. gorzej by było na scisłych kierunkach i na takim bym sobie nie poradzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jak powiedziales ile
u mnie też masa ludzi odpadła - ale to wina systemu przyjmowania. Biorą wszytskich z ulicy, połowa odpada po pierwszym roku - większoś się po prostu rozmyśla, albo faktycznie nie daje rady. Potem odpadają CI co sie mało uczą. Jak chcesz, to skocnzysz, tylko trzeba tą godzine dziennie poświęcić i już. A to chyba nie jest dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jak powiedziales ile
no ok, zakuc cos ciekawego można, ale jak na prawie masz jakies masło maślane, bzdety nic nie znaczące, durnoty które sa pozabwione logiki, to uczyc sie tak bezmyslnie... i to jest straszne dla mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
na początku uczysz sie bezmyślnie jak nie znasz języka prawniczego i terminologii. a potem juz rozumiesz to co czytasz i jest troche inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hldsahjkgfhjg
ja jestem na budownictwie i nie jest tak strasznie, na prawie mam kolezanke i z tego co widze to ona wg sie nie uczy. moim zdaniem najtrudniejsze sa takie studia zwiazane z nanotechnologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fizyka kwantowa,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaa
jak nauczysz sie wypowiadać tak jak trzeba i uzywać jezyka prawniczego to można nawet cos powiedzieć sowimi słowami ,ale własnie takim jezykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jak powiedziales ile
znam 2 osoby ktore byly na prawie i zrezygnowaly (a nie sa glupie) i na ich zdaniu sie opieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnA MarysiA
Budownictwo jest latwe i nie wymaga myslenia. Masz wzor, masz dane i je podstawiasz. A jak nawet nie musisz sie uczyc wzorow, to nie bede komentowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie najtrudniejsze sa:
medycyna, fizyka, weterynaria, nanotechnologia, biotechnologia, inzynieria biomedyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamakota11
moim zdaniem najgorsza jest weterynaria, bo orientuję się jakie mają wymagania i medycyna to naprawdę pikuś. zaraz za medycyną stawiam farmację, którą mam przyjemność studiować. mało kto jest świadomy, ile wysiłku trzeba tutaj włożyć w naukę i pracę w labo. znam osoby, które uciekły z mojego kierunku, przeniosły się na lekarski i mówią, że jest dużo lżej;) nie wiem jak kierunki techniczne, niestety się nie orientuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×