Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaki slowem nazwac projekt pis

w sprawie in vitro(wiezienie za stosowanie)

Polecane posty

Gość maja z krakowa
Ten artykuł to pseudomedyczny bełkot o niczym :-0 Nic konktreknego nie wnosi. To tak, jakby napisać, że ludzi w rodzinie których pojawił się no. rak, alchajmer, schizofrenia czy zanik mięści nie powinni rodzić dzieci bo jest ryzyko, że ich dziecko może zachorować :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
dla mnie to chore, znam ludzi, którzy niestety mimo lat leczenia nie mogą mieć dzieci i nie wyobrażam sobie ODBIERAĆ im prawa do tego aby skorzystali z dobrodziejstw nauki i mieli WŁASNE dziecko... jakim prawem jakiś stary bezdzietny kawaler chce im tą możliwość odebrać? nie każdy musi popierać in-vitro, ale nie znaczy to, ze ma decydować za innych czy mają prawo do posiadania własnego dziecka czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i masz cłkowitą rację
nikomu nic do tego wolność wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no rewelacja ALCHAJMER
ale tu nieodorozwoje siedzą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwionastokrotka
To tak, jakby napisać, że ludzi w rodzinie których pojawił się no. rak, alchajmer, schizofrenia czy zanik mięści te choroby nie sa genetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego zatem ktoś nazwał dzieci z gorszych środowisk bachorami i patologią? Patologia tak jak Alzhaimer nie jest dziedziczna o ile dzieci otoczone są miłością i zrozumieniem,gdy wskazuje im się drogi do samorozwoju,do osiągania celów a nie stygmatyzuje.Ich sukces cieszy czasem bardziej niż własny,bowiem ma się świadomość że kosztuje je to o wiele wiećej niż innych. Nie jestem przeciwna in vitro ale moją wielką niechęć wzbudzają krzywdzące opinie jak ten z kilku postów wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwionastokrotka
jak mozna nazwac invitro leczeniem czy po urodzeniu dziecka metoda inwitro para będzie mogła współżyć i mieć więcej dzieci nie in vitro nie leczy niepłodności, bo kobieta po urodzeniu dziecka nadal jest bezpłodna Procedura zapłodnienia in vitro niczego nie leczy. Procedura ta jest ominięciem leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
a kto pisze o leczeniu? przecież nikt nie pisał, ze samo in-vitro leczy, tylko, że ludzie po wielu latach bezskutecznego leczenia decydowali się na in-vitro, jako na jedyną drogę do posiadania własnych dzieci. oczywiście, że krzywdzące są opinie, że dzieci z "patologicznych" czy innych tego typu rodzin są gorsze, ale nie zmienia to faktu, że należy się zrozumienie dla tych, którzy chcą mieć WŁASNE dzieci, bo ja uważam tą potrzebę za zupełnie zrozumiałą... a wpajanie im, że jak nie mogą mieć własnych to widocznie nie powinni lub "zawsze mogą sobie adoptować" - tak jakby adopcja to było wyjście do sklepu po bułki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
do tych, którzy każą innym adoptować: Ile dzieci sami adoptowaliście?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×