Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale jestem złaaaaaaa

Poszłam na staz zeby czegos sie nauczyc i co?

Polecane posty

Gość ale jestem złaaaaaaa

i gowno :o babka nie pozwala mi nic robic, tylko stac i przygladac sie, jezdze tam na 2-3 godziny i pozniej mowi zebym jechala do domu i co z tego ze mi placa jak ja chcialam sie nauczyc czegos bo ucze sie w tym kierunku i zalezalo mi na tym, zeby zdobyc doswiadczenie a nie siedziec jak glupia bo wlascicielka nie dopuszcza mnie do klienta :( A nie jest tak, że niczego nie potrafię bo mam juz doświadczenie z praktyk a ta nawet nieraz kazuje mi wyjsc gdzies do sklepu albo sie przejsc bo ma np klientke znajoma i nie chce zebym tam stała :( Nie da sie zmienic na stażu pracodawcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdź jakąkolwiek pracę
nawet na umowę-zlecenie lub umowę o dzieło, może być nawet dorywcza. Idziesz do urzędu pracy i pokazujesz, że znalazłaś pracę i cię wypisują bez żadnych konsekwencji, tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za słowooo
kazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie placa, mi nie a siedze w klinice 8-10 godzin 6 dni w tyogdniu, ale przynajmniej robie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem złaaaaaaa
ale ja chcialam staż w tym kierunku, w którym się uczę i zależy mi na tym :( Mam możliwość pracy ale zależało mi właśnie na tym stażu a teraz okazuje się, że nie zdobędę doświadczenia bo jak niby? przyglądajac się? :( Każe* lepiej? nie zastanawiałam się nad tym, co piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem złaaaaaaa
maravilha jesteś na praktyce? Ja załatwiałam sobie staż bo zawsze jakiś grosz wpadnie i zależało mi na tym bo mi się nie przelewa a za dojazdy muszę też zapłacić niemało i cieszyłam się jak się udało ale inaczej sobie to wyobrażałam. Wolałabym normalnie odbywać staż po 8 a nawet 10 godzin dziennie ale coś robić niż siedzieć i się przyglądać. Niczego się tam nie nauczę jak będę siedziała i nic nie robiła a zależało mi na tym, żeby zdobyć doświadczenie bo bez tego, po skończeniu szkoły mogę sobie pomarzyć o pracy w zawodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam takie jakby praktyki - 200 godzin musze przepracowac w klinice weterynaryjnej pracuje od 10 do 13 i od 15 do 20 choc czesto siedze dluzej zaraz musze leciec :) ( u mnie godzina mniej )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem złaaaaaaa
No to widzisz, ja nie naucze się tam niczego :( i to mnie boli :( Powiedzieli mi nawet, że w przyszłym tygodniu mogę nawet nie przychodzić. Tak się cieszyłam z tego stażu, chwaliłam znajomym ze szkoły, że czegoś się nauczę a tu lipa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×