Mineta - co faceci w tym widza i jak odmówić kulturalnie?

a ja to Ci powiem tak - masz rację. Ale Twoje ocena jest niesprawiedliwa, bo staram się zrobić coś, zmienić, inaczej podchodzić do siebie, seksu. Faktycznie jestem pesymistką. Ale to nie jest moja wina. Tak mi się ułożyło życie (jeden rodzic zmarł bardzo wcześnie, bo popełnił samobójstwo, drugi został alkoholikiem...). Wiwem, że coś jest ze mna nie tak, dlatego NIGDY nie traktowałabym tak, jak piszesz nikogo: na zasadzie olewania itp. Dlatego jestem sama. I będę sama. Bo ktoś fajny, mily, madry, ktoś, kto by mi sie podobał, zasługuje na kogoś dużo lepszego niż ja. Obiektywnie rzecz biorąc: gdybym była facetem, wolałabym ładna, zdrowa młodą dupę a nie taką stara, pesymistyczna wywłokę. To jest jasne. Ale nie mówię tu o tym... Pytam po prostu, czemu faceci tak na te minete nalegają? Nie chodzi o to, że chce się poprzytulać.... Chciałabym po prostu miło spędzic czas. Seks? Byc może. I tak nie dojdę, ale w sumie podoba mi sie to. Ta utrata kontroli, jak ktoś mnie bierze od tyłu, uczucie przełamania granic i tajemnicy. W sumie mam po takiej nocy/ranku uczucie, że ktoś mnie po prostu akceptuje, mimo że wie, jak wyglądam, że nie jestem doskonała. To miłe. A tak jak wczesniej już wspomniala koleżanka, czasami ciężko jest wytłumaczyć facetowi, że nie musi się męczyć, może równie dobrze popieścić mnie ręką. Tzn. zrobic mniej a dla mnie efekt będzie lepszy. Umiem powiedzieć, co mi sie podoba, wziąć czyjąś rękę w rękę i sobie pomóc, pokazać, co jest ok a co nie. Ale właśnie: faceci zwykle mówią: oooo, nie lubisz tego, bo nikt Ci nie umiał zrobić tak jak ja:o Albo: zobaczysz, spodoba Ci sie, wszystkim innym się podobało... A ja wiem, co mi sprawia przyjemność a co nie.

kenobu - nie mylisz się. I chciałabym się nauczyć i akceptować siebie i czerpać przyjemność, naprawdę. Zmusiłam się, żeby w późnym wieku rozpocząć życie seksualne (tak to nazwijmy...) . I staram się coś zrobić z sobą. Nie umiem dawac przyjemności, bo po prostu nie miałam sie tego jak nauczyć. Wolałabym dawać. Ale nie umiem... I to mnie dodatkowo blokuje, bo czuję, że zwykle wszystko idzie mi ok, a tu jestem jak ślepiec, jak sierota, no sama nie wiem.... dramat. I czuję tez, że zawodzę kogoś, bo nie umiem przeżyc rozkoszy. Że ktoś przeze mnie marnuje czas. Czuję się jakos nie fair. Ktoś poświęca mi czas, pieszczoty a ja nic...

Omatkoooo mysle, ze faceci nalegaja tylko dlatego, bo chca doprowadzic Cie do orgazmu. I kazdemu sie wydaje,ze jest w tym mistrzem.

minetka... na sama mysl mokro mam :)

mila tak to lubisz?

oczywiscie, wilgotny jezyczek w szpareczce robiacy cuda wianki a paluszki delikatnie w tyleczku

marzy mi sie minetka zrobiona przez kobiete albo samej zrobic minetke ktorejs

mila a te paluszki w tyleczku; to cos podniecajacego,potegujacego doznania?

mnie to bardzo kreci jak facet robi mi minetke i w tym czasie bawi sie paluszkami przy drugiej dziurce

Feniksior nigdy przy minetce nie robiłeś tego?:P Niektóre dziewczyny to lubią^^ A jak dochdza dobrze jest włożyć paluszek;p

A lubisz jak ci tam w ta druga dziurke wjedzie ze swoim sprzetem?

Toprostee ale niektore takie zabawy krepuja; nie wiesz o tym? Maja obawe, ze wyciagniesz brudnego paluszka.

Ale wy ludzie drętwi jesteście... Liczy sie spontan. Co z tego ze nawet bedziesz miał tego palucha ujebanego? Ale za to laska jaki ma orgazm. A wode przeciez w domu masz wiec w czym problem... Z takim podejściem nie dziwie się ze dziewczyny szukają kochanków...

Ja nie mam obawy o brudnego paluszka, ale... To i tak specyficzny zapach.... No i troche tyłek boli mimo wszystko, nawet jak szykuje się superorgazm. Kiedyś to sprawdziłam (ofkors: sama ze sobą;) ) i po włożeniu sobie w tyłek małego sprzęciku miałam orgazm w ciągu 2-4 sekund. Fajnie. Ale tyłek bolał mnie 12h a czułam, że cos jest nie tak z 3 dni:O Plus dziwny zapach - niemożliwy do wytępienia, kazdy kto to robił wie... Albo komuś nie przeszkadza, albo jest i lekko wszystko obrzydza:O Ja odkąd zrobiłama ten eksperyment, przestałam akceptowac pornusy w których najpierw do tyłka, potem do buzi. Obrzydlistwo. W sumie to od tej pory na ten widok lub sugestie w scenariuszu, kompletnie mi sie odechciewa:O Fuj.

To prosteee zle mnie zrozumiales. To nie ja mam opory z wlozeniem palca w kakaowe oczko, tylko nie kazda tego chce, bo boi sie, ze wyciagniesz brudasa i to ja krepuje.

łomosiu;* Bo to trzeba wszystko odpowiednio zrobic;* seks jest strasznie trudno sztuką. Oczywiście dobry seks:) (dobry seks dla mnie to opcja w której 2 osoby sa zajebiście zadowolone ze stosunku)

Aha, i jeszcze chciałabym zapytać: czy jest znacząca jakościowa różnica między masturbacją taką z użyciem siebie samego;) tj, pewnie zazwyczaj palców a wibratorem? Myślałam nad zakupem wibratora - mogłabym zobaczyć, czego sie spodziewać podczas stosunku i trochę "wyrobić", żeby nie bolało w trakcie. Ale nie wiem, czy to pomaga takim osobom jak ja: czy trochę poprawia samopoczucie po krótkich sesjach z różnymi osobami, czy uczy swojego ciała? Chciałam poćwiczyć przyjemność przy penetracji, ale co jak się uzależnię od gier,przemocy, itp.?

Lomatkooo wracajac do Twoich tematow, to musisz facetowi powiedziec , zeby przestal lizac i przeszedl na robotki reczne, bo lizanie jest zbyt slabym bodzcem dla Ciebie. Powinien, jezeli jest madry, to zrozumiec. I mysle, ze sie nie obrazi.

Ja się zastanawiam co taki facet robi po tym, jak wyciągnie z pupy kobiety takiego ubrudzonego palucha? Przerywają zabawę i leci do łazienki go umyć? Wyciera o przescieradlo i takim nieumytym ja dalej piesci?

Nie no wszystko jest dla ludzi^^ Wibrator a paluszki inaczej działają. Wgl dziewczyny lubią sylikonowych,żelowych towarzyszów. Czy bedzie bolało? Chodzi Ci o anal? Początki są najgorsze. Sam wibrator do stymulacji konkretnie drugiej dziurki cie nie przekona ;)

Zakup wibratora to dobry pomysł. Ponoć najlepięj jest dla kobiety jeżeli się masturbuje w sposób najbardziej imitujacy stosunek.

Demoniu bo jak ktos wie ze bedzie bawił sie pod czas stosunku 2 dziurka,wtedy stara sie ograniczyć sposobność wpadki. Przecież to takie banalne ^^

Ja mysle, ze nie nalezy robic nic wbrew naturze. do seksu kobieta ma naturalnie cipeczke i tego sie trzymajmy.A sex analny jest nienaturalny, malo higieniczny, krepujacy i mozna sobie przysporzyc klopotow w postaci problemow ze zwieraczem.

No ok stara się ograniczyć, ale jak już się zdarzy to co wtedy? Pytam, bo nigdy nie kochalam się analnie na ful, tylko były pieszczoty z różnymi zabawkami z sex shopu. A jak zabawka się ubrudzi to luzik - po prostu się ja odkłada. Ale palców nie odlozysz. Poza tym nawet kiedy jest czysciutko w pupie to bakterie pozostają. Nie wyobrażam sobie żeby facet włożył mi palca do pupy a potem bez dokładnego umycia rak wkładał te same palce do cipki. To obrzydliwe. Jak drapanie się po dupie podczas robienia kanapki :P W jaki sposób faceci którzy dbają o zdrowie partnerki zachowują higienę podczas seksu analnego?

Hmmm... Ale to paradoks. Bo w większości przypadków masturbacja kobieca nie polega wcale na robieniu tego, co się dzieje według ustalonego przez kanon pornusów i facetów. obieta jest w stanie dojśc jak nigdy z partnerem np. fantazjując albo oglądając porno albo robiąc coś innego pieszcząc swoja łechtaczkę *ja tak mam). A niektóre zaciskając uda. Ja mogę dojść nawet sama ze sobą tylko jak mam wyprostowane i napięte nogi, mięśnie ud. A kobiety mają różne metody i różne poczucie seksualnego rock'n'rolla;) Tj, każda z nas pewnie lubi coś innego. I co teraz?

To kolejny fakt: seks analny bez opamiętania może się skończyc tragicznie... Jednymi z najdłużej trwających zakażeń dróg rodnych sa zakażenia e.coli - najczęściej dochodzi do nich po analu - nawet dotknięciu palcem pupy a potem tzipky albo na skutek korzystania z publicznych wc, nieodpowiedniej higieny (zbyt rzadka wymiana podpasek, urazy, otarcia, "zatarcie" podczas seksu, seks analny.

Lomatkoo jak to co? Po prostu uprawiaj seks tak, jak Tobie sprawia to przyjemnosc.

Oj tam stara odrazu^^ Chodzi o to ze np nawet jak jest paluch czysty ide umyc reke. Bo jednak był w miejscu po ktorym nie mozna glaskac po buzi;* Co do samego anala polecam prezerwatywy;o mozna tez bez i znowu opcja mycia odrazu po;*

moja miła łomatkoooooo z całego serca życzę Ci, abyś mimo swojego nie lekkiego bagażu doświadczeń nauczyła się niektóre sfery źycia trakttowacowa z lekkością, naturalnie i swobodnie. Nie utrudniaj sobie życia, skoro ono samo z siebie nie jest dla Ciebie łatwe. Oczywiście nie upraszczaj go jak tylko sie da. Dostrzegaj piekne i przyjemne rzeczy wszędzie tam gdzie tylko się da

Sama mineta nie sprawia nam przyjemnosci, a wrecz przeciwnie, potrafi nawet nas wymeczyc, ze jezyk boli. Robimy to dla waszej przyjemnosci.