NIE NAWIDZE LATA BO MUSZE SIEDZIEC W DOMU W UPAŁ : (

mam dlugi urlop zawsze latem i teraz gdy jest goraco tak.. musze siedziec w domu, jedynie na balkon sobie wyjde.. mieszkam w malym miescie, nie ma gdzie isc nie mam tu znajomych nie mam pieniedzy na wyjazdy wszyscy wkolo jada rodzinami lub ze znajomymi nad jezioro a ja sama nie pojade bo 1. nie mam auta 2. nie chce sama siedziec na plazy siedze i zamiast cieszyc sie z wolnego to mam ochote sie zabic, albo naszpikowac sie tabletkami nasennymi i przespac 2 tygodnie :( w szafie nawet nie mam ani jednej letniej sukienki bo i tak nie mam gdzie ani z kim wyjsc.. :(

a ile masz lat?

poza tym wiesz, w upal lepiej siedziec w domu bo mozna dostac udaru, dopiero po godz. 17 wychodzenie na slonce jest bezpieczne

28

Hey, też nie lubię samemu, ale co zrobić. Jak chcesz to po Ciebie wpadnę, zawsze miło z kimś posiedzieć.

nie rozumiem tego, że ludzie a w szczególności kobiety nie potrafią same cieszyć się z życia jak i drobnostek

to jestesmy w podobnym wieku, faceta masz?

i dokad skonczylam studia tak wyglada kazde moje lato .. moglabym robic duzo rzeczy w domu, chociazby nawet pouczyc sie czegos nowego, czy zrobic porzadki ale w taka pogode jest mi tak ciezko ze najchetniej popluskalabym sie w chlodnej wodzie pamietam jako dziecko tak sie cieszylam na kazde wakacje, a teraz? jeszcze jak pada deszcz czy jest zimno to nie mam takiego dola bo wiem ze wiecej osob tez siedzi w domu a nie bawi sie nad wodą :(

nie mam faceta, nie mam znajomych nie mam rodziny procz mamy zostalam sama jak palce i gdy jest sie w pracy nie ma problemu ale jak sie zostaje sam na sam z wolnym czasem i 40 stopniami na dworze to mam ochote umrzec :(

tez nienawidzę upałów aj het aj het aj het!!!

to ja mam podobnie do ciebie z tym ze nie mam pracy wiec cale lato bede tak siedziec... ale na szczescie faceta mam

Ja mam prace, ale faceta nie mam :D - to sie nadaje ;)

Jakie to miasto? :)

ludzie to mają problemy :o naprawdę, staram się ciebie zrozumiec ale nie mogę. ja tak ok 2 lata siedziałam zamknieta w domu, też przeżywałam jak była piękna pogoda (problem - oni się bawią a ja nie) ALE ja byłam po ciężkim wypadku i nie miałam najmniejszej możliwości wyjsc z domu.... ale teraz gdy mogę już normalnie funkcjonowac nie wyobrażam sobie specjalnie się zamykac w domu i stękac :o weź sie w garsc bo ci życie ucieka

ty przynajmniej siedzisz w domu, ja musze zapierdalać do pracy w te upały i gnić w dusznym biurze

a dlaczego nie znajdziesz sobie chłopaka . I nie mam tu wcale na mysli łózka .. Czasem jest fajnie gdy ktos jest obok .?

a czemu nie masz faceta?

no ale co ja moge zrobic, przed chwila wyszlam do sklepu, pusto na miescie, co se usiade na krawezniku i bede sobie kijkiem w piachu grzebac???? :(

wlasnie dlatego jest ci zle bo sie zastanawiasz co będziesz robić . Najlepsze jest gdy się coś robi bez planowania tej czynnosci .

naprawdę nie jesteś w stanie nic wymyślić ? przecież możesz pojechac gdzieś nad jezioro, wziąśc koc, jakąś dobrą książkę, kupic sobie piwko i opalac się. nad wodą w taką pogodę jest mnostwo ludzi, zawsze można kogoś poznac, no ale lepiej marudzic i siedziec jak dzik w domu

bo nie ma w okolicy nikogo wolnego, a esli jest to na pewno nie ma ochoty sie wiazac, poza tym w ciagu roku pracuje od rana do wieczora, nie mam nawet kiedy prowadzic zycia towarzyskiego a do tego mam w sobie cos co widocznie odpycha mezczyzn bo jakos nikt nie chce ze mna dluzej byc.. ale nie o to chodzi, chodzi o to, ze jak sie jest samotnym to taka pogoda moze do szalu doprowadzic :( wszyscy sie ceisza na urlopy, bo maja je z kim spedzic, wlacze tv i pogodynki obsikuja sie z ekscytacji ze goraco i ladna pogoda a mi sie ryczec chce :(

no wlasnie ja tak nie umie, isc samej, zreszta nie isc, bo najblizsze jezioro jest kawal drogi .. trzeba sie wybrac na specjalna wycieczke.. a usiade sobie sama w kolo grupek ludzi bede siedziec z dziką mina i czuc sie nie swojo.. wlasnie zdalam sobie sprawe jak mozna zdziczec, zyjac tylko pracą i robiac dzien w dzien ciagle to samo

z mamą nie mozesz gdzies jechac?

.

a esli jest to na pewno nie ma ochoty sie wiazac, a czy od razu trzeba sie z kims wiązać? Mozesz poznac faceta na jeden dzień a moze tylko na te 2 tygodnie .

A co Ty sie tak przejmujesz tymi grupkami? Ja jadę sam i się nie zastanawiam czy ktoś na mnie patrzy, czy nie. Zacznij żyć dla siebie i nie patrz na to, czy ktoś patrzy na Ciebie.

ah, same problemy i przeszkody. no nic, życzę miłego urlopu. ktoś powinien przyłożyc ci pożądnego kopniaka - nawet nie wiesz ile tracisz... a co najgorsze NA WŁASNE ŻYCZENIE. wspołczuję

zapierdlalac do pracy zle, urlop zle. wez zycie w swoje rece albo jęcz dalej.

najgoszy jest sylwester jak sie jest samemu

wskakuj w autobus i jedź nad jeziorko:) zdziwisz się ile osób będzie samych:) może dla Ciebie to głupie, ale jak w tamtym tygodniu mąż zabrał dzieciaki i psa na cały weekend czułam się super:) super było pojechać na basen (autobusem, bo mamy jedno auto) i poleżeć z książką...poopalać się... nawet małe piwko wypiłam :D było super:) a jak wróciłam- salon spa- balsam, maseczka, malowanie pazurków...później film na dvd