Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elżbieta ze Zgierza

Czy powinnam określić minimalną wartość prezentu na ŚLUB?

Polecane posty

Gość sdxfghj
Weź kobieto daj spokój. 1. Nie stać Cię na wesele to po co bierzesz kredyt i narzekasz - w myśl zasady zastaw się a postaw się? Aby był pokaz... 2. Nikt Ci nie każe robić wesela i nikt nie musi wiedzieć za ile je robisz, więc nie licz na to, że Ci się zwróci, albo na nim zarobisz... 3. Twój pomysł z określeniem minimalnej wartości prezentu (rozumiem, że prezentem ma być kasa w kopercie) jest BARDZO, ALE TO BARDZO NIEKULTURALNY, NIETAKTOWY, BEZ KLASY, PROSTACKI. Jeśli takie coś zrobisz, goście powinni Cię olać albo specjalnie dać dużo mniej, niż tyle co chcesz. Bo widać jaka z Ciebie materialistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta ze Zgierza
Ale to nie jest na pokaz. Po prostu chciałam mieć przyzwoite wesele. Takie, jak wszyscy robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambasabor chin
Właśnie ktoś nowoczesny odesłał by takie zaproszenie, a ty jesteś nowoczesna? raczej żebraczka. Fajnie by było jakby goście utarli ci nosa.Poza tym co to za kredyt 20 tyś? Mogłaś najpierw zapracować na wesele, a dopiero urządzać imprezę, wtedy nie musiałabyś brać kredytu. Pewnie po pierwszym tańcu pobiegniesz sprawdzać zawartość kopert. To może tych co dadzą mnie wyproś z imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówicie, że wesele się nigdy nie zwróci, ale osobiście znam parę (i byłam na ich weselu) gdzie dostali więcej niż wydano. Oczywiście wesele sponsorowali głównie rodzice, ale wspólnie stwierdzono, że kasę zabierają młodzi i na początek mieli ok 30 tys :) a że są obrotni kasę naprawdę dobrze zainwestowali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunistka fantasy
Zrób u gospodarze w garażu, zarżnij świnie i będzie tanio, na pewno ci się wróci. Dedykuję ci piosenkę " Weselny klimat".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunnsa
Zamiast zaproszeń wydrukuj bilety wstępu -tam cena będzie jasno określona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta ze Zgierza
Mam odwołać restaurację i urządzić wesele w domu rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renka 903
ja brałam ślub 13 lat temu .dostaliśmy 7 tyś i dużo prezentów .wesele było super mimo że było w zwykłej remizie!!! do dzisiaj każdy je wspomina!!! wesele było na 80 osób ale część się nie stawiła. koszty zwróciły się! ale najważniejsza była atmosfera i suuuuper zabawa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak, zastaw się a postaw się, rodzina i tak obgada a kasa się nie zwróci, i po co to wszystko ? za kilka godzin zabawy , żarcia i picia ? my z mężem braliśmy ślub dla siebie, nie dla rodziny, ślub cywilny, świadkowie + moja mama + rodzice męża + babcia męża i to byli wszyscy których zaprosiliśmy, po ślubie na obiad do restauracji, która była kilka kroków od USC, później wróciliśmy do domu i cudownie spędziliśmy wieczór spacerując po mieście, na kolacji we dwoje i romantycznych chwilach :) dla mnie to był najpiękniejszy dzień bo dla Nas a nie dla bandy ludzi, których nawet nie do końca lubię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta ze Zgierza
Czyli po ślubie mam zaprosić wszystkich na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elżbieta ale ty jesteś mało rozgarnięta za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta ze Zgierza
Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunnsa
No mówię -bilety wstępu i sprawa załatwiona. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta ze Zgierza
Myślicie, że ludzie spoza rodziny też kupią takie bilety? Może ktoś z miasta? Wtedy będę mogła sporo na tym weselu zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunnsa
No weź przykład z Michała Wiśniewskiego. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta ze Zgierza
A po co mam farbować włosy na czerwono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta ze Zgierza
Ale to nie prowokacja! To co z tym weselem? Spacer po kościele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marczenta
Kupujesz tyle, na ile cię stać. Kupowanie prezentów na pokaz to delikatnie mówiąc jedna wielka głupota, tak więc odradzam. Moim zdaniem powinno się kupować coś godnego zapamiętania. Ta propozycja wyżej jest ok - przynajmniej taki prezent na pewno będzie wykorzystany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbieta nie ze zgierza
Ja sobie wypraszam, juz raz ta prowokacja byla, nawet z tym samym imieniem. Nie wiem, jak mozna sie nabra na takie glupstwo, kiedy autorka nawet nie wysilila sie, zeby porzadny post napisac. Kafeterianie naprawde sa tepi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×