Czy duze piersi sprawiaja problem?

Czekam na wasze opinie

nie mam aż takich ogromnych żeby mi sprawiały problemy przy chodzeniu czy coś no ale mam inne problemy przez to

w szkole część dziewczyn mnie nie lubi, że niby specjalnie zwracam uwagę chłopaków z resztą i tak uważają że biorę jakieś tabletki czy jakieś kremy żeby mieć takie duże

poza szkołą czasami jakieś głupie dowcipy albo komentarze, a nawet głupie miny w sklepie z bielizną jak proszę o swój rozmiar

ogólnie nie zdarza się to często, raczej od czasu do czasu, ale potrafi zepsuć humor na cały dzień

 

nie mam aż takich ogromnych żeby mi sprawiały problemy przy chodzeniu czy coś no ale mam inne problemy przez to

w szkole część dziewczyn mnie nie lubi, że niby specjalnie zwracam uwagę chłopaków z resztą i tak uważają że biorę jakieś tabletki czy jakieś kremy żeby mieć takie duże

poza szkołą czasami jakieś głupie dowcipy albo komentarze, a nawet głupie miny w sklepie z bielizną jak proszę o swój rozmiar

ogólnie nie zdarza się to często, raczej od czasu do czasu, ale potrafi zepsuć humor na cały dzień

Rany zawsze byłam cycatka A nigdy nie usłyszałam chodząc do szkoły czy to na studia jakieś kasliwe uwagi na mój temat biustu....po prostu masz pecha w towarzystwie. Zazdroszczą Ci i tyle.  

 

Rany zawsze byłam cycatka A nigdy nie usłyszałam chodząc do szkoły czy to na studia jakieś kasliwe uwagi na mój temat biustu....po prostu masz pecha w towarzystwie. Zazdroszczą Ci i tyle.  

no zazdrość dupe ściska, tylko nie wiem czego tu zazdrościć

Myślą młode  dziewczyny że wyrwiesz na to mnóstwo facetów...A tak na prawdę nie jest. Są miłośnicy  i większych i mniejszych. Jazda odnajdzie swego. A duży biust to prawda duze obciążenie. I ciężko z doborem ubrań. Zawsze musiałam kupować większe rzeczy a później przerabiać bo duży biust a tu szczupła. 

No ja do dnia dzisiejszego komplementy zbieram....mimo że już trochę lat mam....

no z dopasowanymi ciuchami to problem, ale ja najczęściej w luźnych bluzach

 

no z dopasowanymi ciuchami to problem, ale ja najczęściej w luźnych bluzach

Ja nie jestem i nie byłam w stylu sportowa....Zawsze optycznie powiekszalo mi to biust....i nawet kiedyś szef mi w pracy zwrócił uwagę,że po prostu nie korzystnie wyglądam. I nie było to seksistowskie tylko szczera porada. Od tamtej pory noszę tylko  doraźnie.... jak  jest zimno.

mnie nie sprawiają ale wolę małe

 

Ja nie jestem i nie byłam w stylu sportowa....Zawsze optycznie powiekszalo mi to biust....i nawet kiedyś szef mi w pracy zwrócił uwagę,że po prostu nie korzystnie wyglądam. I nie było to seksistowskie tylko szczera porada. Od tamtej pory noszę tylko  doraźnie.... jak  jest zimno.

W szkole większość chodzi w bluzach więc nie wyróżniam się tak bardzo, a w luźnych bluzach nie widać tak biustu

szkoła to piekło, w następnym wcieleniu chcę mieć nauczanie indywidualne.

 

szkoła to piekło, w następnym wcieleniu chcę mieć nauczanie indywidualne.

Bez sensu 

W szkole można kombinować i ściemniać, a w nauczaniu indywidualnym bez szans 

to fakt, ale po to się tam jest, żeby nabrać wiedzy. po szkole nie będziesz specjalistką, a przy indywidualnym będziesz. no chyba że jesteś wybitna, to tak.

Ważne żeby dawać sobie radę, a nie klepać wszystko z pamięci 

nienawidzę pamięciowych zadań jak daty, suche fakty, jak mnie coś nie interesuje to pozamiatane (nie zapamiętam i już)

Niestety w szkole dużo rzeczy trzeba na pamięć się nauczyć 

Dobry wieczór. Duże piersi sprawiają kłopot w sporcie(bieganie, crossfit), można już kupić dobre sportowe staniki, ale nie zmienia to faktu, że lepiej potrząsać w takich sytuacjach mniejszym tluszczem niż większym.

Oprocz tego, jest mniejsza swoboda ubioru. Przy dużym biuście łatwiej o wyzywający wyglad i jest się narażona na "szarmanckie" uwagi.

Poza tym, biustonosze na duże cyce musza być porządnie skrojone i uszyte, a co za tym idzie, kosztowne. Nie można sobie kupić bielizny za dwie dychy na bazarze.

 

Dobry wieczór. Duże piersi sprawiają kłopot w sporcie(bieganie, crossfit), można już kupić dobre sportowe staniki, ale nie zmienia to faktu, że lepiej potrząsać w takich sytuacjach mniejszym tluszczem niż większym.

Oprocz tego, jest mniejsza swoboda ubioru. Przy dużym biuście łatwiej o wyzywający wyglad i jest się narażona na "szarmanckie" uwagi.

Poza tym, biustonosze na duże cyce musza być porządnie skrojone i uszyte, a co za tym idzie, kosztowne. Nie można sobie kupić bielizny za dwie dychy na bazarze.

Są na bazarach i duże rozmiary. Raz tylko kupiłam i to była masakra.

Totalnie nie wygodny i na dodatek jak się spociłam miałam biust koloru stanika

dobrze, że nie miałaś stanika koloru biustu. albo źle

 

Są na bazarach i duże rozmiary. Raz tylko kupiłam i to była masakra.

Totalnie nie wygodny i na dodatek jak się spociłam miałam biust koloru stanika

Tak są ale są często źle skrojone. Ja chodzę do braficiarki....I przez to że też tak kupowałam,   piersi teraz trochę się inaczej "układają ". Inaczej mówiąc źle leżą i po bokach robią się dodatkowe bułki. Plus odczuwałam kręgosłup. Od kiedy trafiłam  na ta moja "wybawczynie"  już nigdzie nie kupuje poza nią. Pomimo płacenia większych pieniędzy. Wolę dbać o swoje postawę i kręgosłup. Z 2 str.rozumiem  ,ze nie każdego też na taki zakup stać. A powinno być  tak , że każda z nas "cycatka" bez problemu powinna z takich usług korzystać i nie martwić się ponoszonymi  kosztami. 

dobre usługi kosztują. baba na bazarze to nie brafciarka, a tirówka to nie dwudziestoletnia, wyfastrygowana ... z drugiego roku studiów.

 

Tak są ale są często źle skrojone. Ja chodzę do braficiarki....I przez to że też tak kupowałam,   piersi teraz trochę się inaczej "układają ". Inaczej mówiąc źle leżą i po bokach robią się dodatkowe bułki. Plus odczuwałam kręgosłup. Od kiedy trafiłam  na ta moja "wybawczynie"  już nigdzie nie kupuje poza nią. Pomimo płacenia większych pieniędzy. Wolę dbać o swoje postawę i kręgosłup. Z 2 str.rozumiem  ,ze nie każdego też na taki zakup stać. A powinno być  tak , że każda z nas "cycatka" bez problemu powinna z takich usług korzystać i nie martwić się ponoszonymi  kosztami. 

 

Z mojego kieszonkowego na brafiterkę mnie nie stać niestety, ale trochę poczytałam jak dobierać staniki i teraz umiem sobie sama dobrać wygodny i zdrowy biustonosz.

Szkoda tylko, że panie sprzedające w sklepach z bielizną często mają o tym słabe pojęcie. Najpierw proponują mi zdecydowanie nie mój rozmiar, bo na oko wychodzi im 80D, a kiedy mówię jaki powinien być rozmiar, patrzą na mnie z głupim uśmiechem. Ostatecznie po przymiarce,kończy się na tym, że jednak przyznają mi rację.

Ogólnie mam to gdzieś, bo w sklepach nie kupuję. Idę tylko przymierzyć konkretny model i rozmiar a potem kupuję go w necie za dużo mniejsze pieniądze, zwłaszcza na olx.

 

Z mojego kieszonkowego na brafiterkę mnie nie stać niestety, ale trochę poczytałam jak dobierać staniki i teraz umiem sobie sama dobrać wygodny i zdrowy biustonosz.

Szkoda tylko, że panie sprzedające w sklepach z bielizną często mają o tym słabe pojęcie. Najpierw proponują mi zdecydowanie nie mój rozmiar, bo na oko wychodzi im 80D, a kiedy mówię jaki powinien być rozmiar, patrzą na mnie z głupim uśmiechem. Ostatecznie po przymiarce,kończy się na tym, że jednak przyznają mi rację.

Ogólnie mam to gdzieś, bo w sklepach nie kupuję. Idę tylko przymierzyć konkretny model i rozmiar a potem kupuję go w necie za dużo mniejsze pieniądze, zwłaszcza na olx.

No to ja  mam dużo większy biust niż Ty 85i i u mnie  takie coś się nie sprawdziło by na pewno

 

No to ja  mam dużo większy biust niż Ty 85i i u mnie  takie coś się nie sprawdziło by na pewno

Ja noszę "tylko" 65G ale podejrzewam, że jestem sporo młodsza od ciebie

Tak ....skoro chodzisz do szkoły...A ja już dawno  pracuje....zapomniałam  jak  to jest w szkole. Wiesz każdy kupuje na co kogo stać i tego nie neguje. Będziesz pracować to też inaczej do tego będziesz podchodzić.   Tylko u mnie  teraz tak jest, że gdyby nie dobry stanik to by to kiepsko wyglądało

 

Tak ....skoro chodzisz do szkoły...A ja już dawno  pracuje....zapomniałam  jak  to jest w szkole. Wiesz każdy kupuje na co kogo stać i tego nie neguje. Będziesz pracować to też inaczej do tego będziesz podchodzić.   Tylko u mnie  teraz tak jest, że gdyby nie dobry stanik to by to kiepsko wyglądało

Nawet jak będę pracowała to raczej nadal będę oszczędzać, bo skoro na olx mogę kupić biustonosz Freya czy Panache nowy za 50zł, a w sklepie około 200zł to po co mam przepłacać ?

 

Nawet jak będę pracowała to raczej nadal będę oszczędzać, bo skoro na olx mogę kupić biustonosz Freya czy Panache nowy za 50zł, a w sklepie około 200zł to po co mam przepłacać ?

Ja już kupowałam....I mówię  tak jak  wcześniej każdy wedle siebie. Ja nawet u braficiarki muszę poprawiać te co chce kupić przez jej krawcowa. Taka prawda.  

 

Ja już kupowałam....I mówię  tak jak  wcześniej każdy wedle siebie. Ja nawet u braficiarki muszę poprawiać te co chce kupić przez jej krawcowa. Taka prawda.  

współczuję, ale też sama nie wiem jak będę wyglądała za ileś tam lat i boję się np. co będzie jak kiedyś zajdę w ciążę

 

współczuję, ale też sama nie wiem jak będę wyglądała za ileś tam lat i boję się np. co będzie jak kiedyś zajdę w 

Przy dużym biuście nie koniecznie Ci się tak bardzo powiększa w ciąży. Bardziej obwód pod biustem.  Poszukać i znajdziesz coś dla siebie.

Mi takie większe nie sprawiłyby problemu

Tak, sprawiają... bo czasami trudno w dwóch rękach utrzymać... z drugiej strony można jednocześnie dwa sutki wziąć w usta... wszystko ma swoje zady i walety...