zycie z facetem grajacym w gry komoputerowe

co myslicie na temat- on pracuje w ciagu tygodnia od rana do wieczora, w weekendy spotykamy sie zazwyczaj u mnie, ja mam prygotowania do sesji wiec zwykle sie ucze. Ale w tym momencie moj ukochany gra w gry na telefonie komorkowym, kiedy ide cos gotowac i prosze zeby mi pomogl, jest wielce obrazony i mu si enie chce,a w tym czasie ciagle gre. prosze go zeby przygotowal stol na obiad, to robi to dopeiro jak slysze ze juz ide z talerzami w pospiechu bo wczesniej byl zajety grami. Nawet w jego mieszkaniu, w toalecie zamist przyslowiowych gazet jest nintendo miniaturka, ablo zabiera komorke, i siedzac na sedesie potrafi byc tak nawe 15 -20 minut i grac w te gry... powiedzcie czy ja jstem przewrazliwona czy to jest normalne ze czlwoiek potrafi caly weekend spedzic na graniu w gry ?? dodam ze ma 25 lat.... powoli nie wyrzymuje nerwowo, tego jak mozna miec tak puse zycie i spedzac czas wolny na graniu na telefonie koorkowym ;/

to faktycznie dziwne. ja w ogole nie gram w gry na telefonie. wlasnie skonczylem grac sobie w bilard na komputerze. mysle ze powinnas mu kupic dobry komputer stacjonarny do gier i twoj chlopak przestanie grac na komorce, a twoje problemy sie skoncza

pasjonowanie sie gierkami jest ok, ale twój chłopak zachowuje się jak kretyn

on ma dobry komputer stacjonarny, ale osttanio nie uzywa go bo czeka na podlaczenie internetu itp. Telefon ma jeden z najnowszych na rynku i gry sa dobrej jakosci ale mniejsza o to... czyto jest normalne zachowanie ze facet w wieku 25 lat siedzi non stop na grach ,rozumie juz jakies czasopiso,czy czytanie wiedamosci itp, ale gry ???

on tlumaczy ze go to odesresowuje, bo w ciagu tygodnia ma duzo na glwoie w pracy i spedza tam duzo czasu wiec w weekendy mam mu dac spokoj jak sobie chce zagrac;/

granie w gry jest normalne, ale to, że wybiera gry zamiast dziewczyny czy po prostu realnego życia już normalne nei jest

Jezeli twoj facet woli gry niz ciebie, to znaczy ze jestes nieatrakcyjna fizycznie i nie pociagasz go jako kobieta.

on tlumaczy to tym ze ja sie ucze to on gra, ale co jezeli ja robie sobie przerwe na nauke i chce isc razem gotowac, czy zrobic sniadanie, to on woli zostac na kanapie o grac. owszem wychodzimy na spacery, jezdzimy gdzies, robimy cos , ale kiedy jestemy w domu on ciagle jest z telefonem w rece

przekichane dopiero się zacznie jak będzie mial gry na komputerze! nałóg bardzo wciągający skończy sie telefon zacznie komputer wiem co mówię tacy sa zdolni uderzyć jak im zabierzesz gre

to co w tej sytuacji zrobic?? rozmowy odbiera jak atak na jego niezaleznosc

powiedz w co gra, bo to tez duza roznica

wormsy ;/

to jest nałog, nie lekcewaz tego o trzeba leczyć, piszę serio on oczywiście bedzie twierdził ze nad tym panuje, akurat jego pasją rzadzi nim a nie on steruje pasją swą

Nic nie zrobisz. Jak na tym etapie facet woli gre niz ciebie, to znaczy ze go nudzisz i nie pociagasz. Za jakis czas sam cie zostawi i twoj problem zniknie.

okej, bez przesady, ja rozumie ze faceci lubia gry itp i to jest normalne i nie swiadczy o tym ze woli gry odemnie, ale poprostu mysle ze to troche za dzuo czasu i szkoda mi jego zmarnowanego czasu ;/

o ja pierdziu, spieprzaj poki czas to nie jest normalne zachowanie...

i nie swiadczy o tym ze woli gry odemnie, Swiadczy

anatka skad jestes? i czy masz psa?

ja mam 23 lata i też pykam w gierki to super sprawa i po prostu zwyczajnie mmnie to odpręża i sprawia przyjemność moja laska też się czasem czepia ale ogólnie tto akceptuje :) a ale ja gram na kompie bo na komórce :D po pierwsze to śmieszne po drugie to nie jest fajne

ostattnio nawet zglosil sie na ochotnika ze ugotuje obiad, ja z laptopem w kuchni robilam zadania, patrze a on w czasie gotowania w zieniakow, wlaczyl sobie wormsy ;/

wiem ze gry odprezaja, rozmuie wieczorem na godinke pograc w gre na komputerze, ale caly weekend na komorce, czuje sie jakby to byl jego sposob na zabicie czasu ze mna ehh

a co w tym dziwnego ja znam mnostwo kumpli co gra i jakoś laski im nie sapia.....ja stwierdzam nawet że gra na kompie w dobrą ciekawą gierkę jest tak samo dobra jak sex z super dupeczką :D

ale mnie to przeszkadza bo to marnowanie czasu na pusta gre, myslalm juz o tym zeby zrbic to samo, i zaczac sama w cos grac nalogowo i ciagle zeby zobaczyl jak to jest i czy chce miec taka kobiete

czuje sie jakby to byl jego sposob na zabicie czasu ze mna ehh Masz złe podjście tak samo miała moja ale ja jej wytłumaczyłem że to tylko takie moje mała przyjemność :D i że mnie to odpręża ale ja nie gram cały czas tylko poświęcam też czas na inne rzeczy co jej powiedziałem i ona przyznała mi rację przecież pracuje, poświęcam czas jej dodatkowo biegam ( to moja druga pasja tak samo jak gry komputerowe) a że wole sobie pograć w gry niż iść na imprezę np to moja sprawa to po prostu jest dla mnie lepsze i ona to rozumie :)

on mowi ze mnie kocha, i gdyby gry byly wazniejsze odemnie, to nie siedzialby ze mna kiedy ja sie ucze do sesji, a gralby u siebie , ale mimo wszystko, w przerwie na gotowanie, w toalecie, kiedy ja ide pod prysznic, kiedy ide cos ugotowac, obojetnie co robie to on gra

ale mnie to przeszkadza bo to marnowanie czasu na pusta gre, myslalm juz o tym zeby zrbic to samo, i zaczac sama w cos grac nalogowo i ciagle zeby zobaczyl jak to jest i czy chce miec taka kobiete Zacznij grać a zrozumiesz go odrazu i on na pewno nie będzie miał Ci tego za złe

anatka Wiesz to że pogram sobie w gierke to nie znaczy że nie kocham mojej kobiety no bez obsesji .....

A ile ty masz lat bo twój facet 25 a ty ?

25 tez. ja gralam kiedys w gr wiem co to jest i co to znaczy, ale nie gram ze wzgledu na to ze wiem ze to wciaga a czas posiwecony na to jest zmarnowany bo jest kompletnie wyciaty z zycia

b wiem co to zaleznienie od gier. On cie nie kocha tylko trzyma na wypadek jakby mu sie cos tam zachcialo cie pyknac. Dla niego gry sa istotniejsze, bo one sa tak robione zeby byly ciekawsze niz czlowiek w realu. Kasa kasa kasa. Ucieja poki mozesz, jak zajdziesz z takim w ciaze, to przywize dziecko do biurka gdzie jest komp i dalej bedzie gral. Wierz mi to poczatek nalogu ale on sam musi chciec z tego wyjsc, uciekaj szkoda zycia z takim lamusem....Nie daj sie nabrac na gadki ze cie kocha, to hazradzista, jego juz nic nie bedzie podniecac bardziej niz nastepny level. Od takich uciekajcie oni tak naprawde nie sa zdolni byc dobrymi ojcami i mezami.