moze i glupie pytanie...chce ochrzcic dziecko ide dzis do księdza i.......

inTime daj sobie spokój, nie przekonają Cię. jest różnica między KATOLIKAMI a KATOLAMI, tych pierwszych na forum nie uświadczysz, jest tylko masa tych drugich - nietolerancyjnych, oceniających, święcie przekonanych tylko o swoich racjach itp... Ja też jestem osobą wierzącą, uważam, że jestem dobrym człowiekiem i też wnerwia mnie wieczna gadka księży z ambony na kazaniach o polityce, aborcji czy in-vitro. Ja wierzę w Boga, a księża mają z nim coraz mniej wspólnego. Ślub kościelny mam - bo wierzę w Boga i to przed Bogiem ślubowałam a nie dla księdza. Dziecko też ochrzczę. Ale to nie znaczy, że mam się godzić na wymysły księży i latać do kościoła słuchac o polityce :) i jest wiele osób myslących podobnie, więc nie jesteś sama ;)

wy mieszkacie, ze ksieza yto jakies konserwy u manie w parafii kasiadz jets energiczny, wyluzowany. ze chrzetm nie bylo problemu mimo ze moj maz sie deklaruja jako niepraktykuajcy. chrzestny w ogole niewieracy wiec sie dogadalam z ksiedzem, ze bedzie jako tzw swiadek chrztu niczego nie kazal podpisywac zadnych kartek do spowiedzi i innych. tylko, ze ja poszlam wyjasnilam jaka jest sytuacja i jak to mozna zalatwic. z tego co mi powiedzila, to on woli jak wsyztko jets jasne, a nie jak ktos kreci i przynosi lewe zaswiadczenia z innej parafii. ksieza to ludzie i zyja na tej ziemi i doskonale wiedza jak ludzie zyja. Wiec wyluzuj i powiedz co i jak i dlaczego chcesz dziecko ochrzcic w KOsciele Katolickim i kto bedzie dlab o rozwoj duchowy dizecka , skor ty jetss niewierzaca. Ja mialam rozne momenty w zyciu, byl takic zas ze w ogole o religii nie myslalm ale nigdy sie nie spotkalm z tymi strasznymi ksiezmi o ktorych piszecie na kafe.

inTime84 HIPOKRYTKA pełną gębą:D Ale się uśmiałam. "wierząca" jestes? Może i tak ale nie w Boga. Odrzucasz Jego przykazania i nakazy, tworzysz swoją własną religię i śmiesz twierdzic ze wierzysz?:D Pusta baba

Do autorki Nie wiesz jak się wita księdza, ślubu nie macie, zatem nie praktykujecie to po co chrzcisz dziecko????

Zastanawia mnie głęboko jedna rzecz. Ludzie którzy "tworzą" na własne potrzeby nowe przykazania lub interpretują je na swój sposób, ludzie którzy nie chodzą do kościoła, źle wyrażają się o księżach, potępiają podstawowe zasady kościoła, sami nie stosują się do podstawowych przykazań nazywają siebie ludzmi wierzącymi. Każdy kto wierzy PRAKTYKUJE - jest to nierozerwalne. A tymczasem wg własnego systemu oceniany jest i kosciól i księża i odrzuca się Boga. Autorka twierdzi,że wierzy ale nie wie jak się wita księdza. Chce chrzcić dziecko w kosciele który odrzuciła. Zatem po co chce chrzcić??? śmieszni jesteście ludzie.

wrocilam juz, weszlam do kancelarii nie siedzial tam ksiądz lecz jaka pani! nie wiem jak to:) nie bykla to zakonnica, normalna pani starsza:L) zapytala tylko na kiedy chcemy date:) i tyle, a jak mowila o slubie koscielnym mowilam ze moze kiedys wezmiemy

masz zdziro bachora z ksiedzem ze ich tak bronisz? czy jestes po prostu moherowym beretem? w kazdym razie jestes napewno zajebiscie nieszczesliwym czlowiekiem,bo tyle zlosliwosci i jadu w tych twoich pozal sie boze wypocinach.dawno nikt ci kolo tylka dobrze nie zrobil.zgrzybiala krowo

ciekawe kim byla ta pani:) kazala doniesc papiery dokumenty ze chrzestni moga byc chrzestnymi i tyle zeby mieli zaswiadczenia:) i zastanawiamn sie czy kolejnym razem jak tam pojde to mi nie odmowi czy cos:)

ja ma dziecko z ksiedzem i nikomu nic do tego.

ukfloz mylisz WIARĘ W BOGA z wiarą w kościół.

To wy mylicie wiarę w Boga z wiarą w kościół - kosciół jest elementem nierozeralnym naszej wiary - wspólnota-modlitwa. Ale oczywiscie tylko "wierzący" inaczej są w stanie obgadywać księzy, wrzucac ich do jednego wora i "rzucać kamieniami". Sami są trendy i werzą po swojemu. Ta Żałosne

Dokładnie! Jak nie praktykujecie to odpuście sobie tą szopkę i zamiast tego zaproście rodzinkę na pizzę albo do Disneylandu :d Żałośni jesteście. Rozumiem ateistów, szanuję innowierców, ale "katolików od święta" to ja nigdy nie zrozumiem. Wkurza mnie traktowanie Świętych Sakramentów jak coś na odwal się, bo inne dzieci mają, to moje też musi. Gadacie na księży, z którymi pewnie i tak nie macie do czynienia, a sami jacy jesteście? Hipokryci.

"To wy mylicie wiarę w Boga z wiarą w kościół - kosciół jest elementem nierozeralnym naszej wiary - wspólnota-modlitwa" to uważasz, że tylko katolicy wierzą w Boga?

nawiazujac do tego tematu, zyje z facetem bez slubu on jest po rozwodzie cywilnym, niedlugo bedziemy miec dziecko..chcialibysmy wziac slub koscielny ale ciezko uzbierac nam na taka impreze.. no i wiadomo ze chcielibysmy pochrzcic dziecko, myslicie ze bedziemy miec duzy problem z chrztem bez slubu?

Angela, a nie można po prostu wziąć skromnego ślubu albo poczekać z chrztem dziecka?

angela to zależy od księdza - są tacy, którzy nie robią problemów, ale są też tacy, którzy nie rozumieją, że może nie być Cię na coś stać... porządny ksiądz będzie wiedział, że nie robi Wam łaski, że chrzci dziecko, bo to o nie tu chodzi a nie o rodziców.

tak, prosi sieo chrzest, poniewaz przychodzisz do Koscioła prosząc o sakrament dla Twojego dziecka

"Zastanawia mnie głęboko jedna rzecz. Ludzie którzy "tworzą" na własne potrzeby nowe przykazania lub interpretują je na swój sposób, ludzie którzy nie chodzą do kościoła, źle wyrażają się o księżach, potępiają podstawowe zasady kościoła, sami nie stosują się do podstawowych przykazań nazywają siebie ludzmi wierzącymi. Każdy kto wierzy PRAKTYKUJE - jest to nierozerwalne. A tymczasem wg własnego systemu oceniany jest i kosciól i księża i odrzuca się Boga. Autorka twierdzi,że wierzy ale nie wie jak się wita księdza. Chce chrzcić dziecko w kosciele który odrzuciła. Zatem po co chce chrzcić??? śmieszni jesteście ludzie." zgadzam sie w 100%

ale ale.... chrzest dziecka to szansa dla niego, to przyjecie sakramentu, przyjecie Boga a dziecko nie winne decyzji rodziców

Na wejście: Niech będzie pochwalony Po ustaleniu terminu: Bóg zapłać Na dowidzenia: Z Bogiem

Ja tam do ksiedza mowie 'dzien dobry/dzien dobry ksiedzu',bo te pobozne przywitania -no nie przejdzie mi to przez usta. A jak wyrazic hehe swoja prosbe -ja bym chyba powiedziala najprosciej -chcialabym ochrzcic dziecko.

Ja tam do ksiedza mowie 'dzien dobry/dzien dobry ksiedzu',bo te pobozne przywitania -no nie przejdzie mi to przez usta. A jak wyrazic hehe swoja prosbe -ja bym chyba powiedziala najprosciej -chcialabym ochrzcic dziecko.

Moze autorka ma jakies swoje powody,zeby dziecko ochrzcic. to jej sumienie,nie wasze. Ja mam meza niewierzacego,do kosciola chodze tylko jak jestem u rodzicow,nie przekonuje mnie to wszystko za bardzo. moglabym niby ochrzcic corke,ale sama sie siebie pytam -co ja bym z tym potem zrobila?jak mnie spyta,czy bog cos tam -to jej moge co najwyzej powiedziec -wg biblii to jest tak i tak,a jak jest naprawde,to nie mam pojecia. Zobaczymy,jak to sie rozwinie. rozmow o bogu nie bede unikac,ale nie bede przed nia udawac,ze dla mnie to swieta prawda. moze jednak bedzie chciala sie ochrzcic,to zawsze mozna zrobic

Skromny slub...owszem, ten ktory bysmy chciali wziasc tez wcale nie byl byl jakis wypasiony.. no ale z samej mi bliskiej rodziny jest z 30 osob nie mowiac o rodzienie mojego R., do tego pochodzimy z miast oddalonych od siebie okolo 4h, ktorychs gosci tez gdzies na noc trzeba by bylo ulokowac..i tak sie zaczyna wydatek za wydatkiem..a naprawde marzy mi sie juz ten slub;) A jednak uzbierac te 15-20 tys, zl jest ciezko, na rodzine tez nie mamy co liczyc finansowo, nie chcialbym jednak zeby nasz syn byl chrzczony jak juz bedzie mial z 5 lat;) Dzieci powinni chrzcic bez patrzenia czy rodzice sa po slubie czy nie, czy im wyszlo czy nie...

Mnie sie wydaje, że katolik to osba, która wyznaje zasady kościoła katolickiego. osoba, która uważa się za wierzącą, ale odrzuca zasady tego kościoła, to chrześcijanin. Co do białych sukienek. W coraz większej iloście parafi do komuni idzie się w albach. Może więc nie warto chrzcić dziecka, bo i tak z białej sukienki nic nie wyjdzie?

Na dzień dobry - szczęść Boże Na dziękuję i do widzenia - Bóg zapłać Proste nie?

Na odchodne możesz też powiedzieć: Bóg zapłać i z (Panem) Bogiem. Ten ostatni zwrot to samo 'do widzenia'.