Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _krople_łzy_24_

Co robić???:(

Polecane posty

Gość _krople_łzy_24_

Hej!! Sytuacja jest dość skomplikowana, nawet nie wiem jak ją mam opisać więc zrobię to w formie smsowej, tzn napiszę smsy, które on mi napisał... Sms-y: 1.Daj mi trochę czasu, bo nie ogarniam już tego wszystkiego. Próbuje już z Tobą któryś raz i cały czas to samo... 2.Poprostu mam uraz po tym całym nieudanym związku. Wiesz którym. I teraz nie mogę się zakochać;-( to nie jest dla mnie łatwe. I naprawdę szczerze Ci mówię, że to boli. 3.Nie rzucam( w sensie słów na wiatr) Ciągnie mnie do Ciebie ale nie mogę się zakochać. Podobasz mi się. Jesteś fajna dziewczyna no ale co ja zrobię. Nie wiem. Może potrzebuje trochę czasu. Nie wiem. 4.Nie każdy to jednakowo przechodzi. Ja już próbowałem, nie tylko z Tobą i zawsze było to samo. Przez Olę mam zepsute uczucia, albo wcale nawet ich nie mam..To nie jest takie łatwe.Wiesz jak mi jest przykro? Że poznam fajną dziewczynę a i tak nie potrafię jej pokochać..To co ma udawać, że Cię kocham tak?;-( 5.Oli już nie ma i nigdy nie będzie. I pogodziłem się z tym już dawno.Ale zranione uczucia zostają. Później napisał jeszcze: 1.Przepraszam..Daj mi trochę czasu...Poprostu nie chce Cię ranić. Chciałem dobrze. 2.;-(masz rację. Chyba sam nie wiem czego chce...I to ja chyba stwarzam problemy. Coś się ze mną dzieje. Nie potrafię naprawdę kogoś z sercem pokochać.. I to naprawdę boli...Ale też nie dobrze jest udawać. Dobrze przemyślę wszystko tylko potzrebuje czasu.. Te smsy są z poprzedniego czwartku i już mu na nie nie odpisałam, stwierdziłam, że to nie ma sensu... eeeeh nie wiem co mam zrobić?? dać mu czas, żeby przemyślał wszystko?? Nie odpisywać mu na smsy?? Od czwartku nie odzywa się.. Dodam jeszcze, że znamy się od maja tam tego roku, między nami było różnie.. Zakochałam się w nim i zależy mi na nim. Doradźcie mi coś proszę!! Ale z drugiej strony myślę, że on nie zaoferuje mi miłości, bo co nagle przecież nie zakocha się we mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieza truskaweczka
skoro sie zakochalas to glowa do gory i walcz o ta milosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomiNisiaaaaa
Dobrze że przynajmniej trafiłaś na mężczyznę który ci o tym otwarcie powiedział "że nie jest jeszcze gotowy na związek i cię nie kocha" lepsze to nież "kocham cię, kocham cię- a potem zdradza na prawo i lewo albo powie że nie kocha po 2 latach związku" ja uważam ,że wszystko jest jasne odpuść sobie jak kocha (jak się w tobie zakocha) to sam przyjdzie, w myśl przysłowia ,że " " Jak kochoś kochasz to puść go wolno, jak kocha to wróci jak nie to znaczy że nigdy nie był twój" Do miłośći go nie zmusisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
Czyli poczekać aż się odezwie?? ale on ponad tydzień już milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak faceta nie trafi strzała amora od pierwszego spojrzenia to nic z tego nie będzie. Mówię ci to z własnego doświadczenia. Gość ci grzecznie mówi, że nie jest Tobą zainteresowany. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomiNisiaaaaa
Tak poczekaj aż się sam odezwie, narzucanie się i wpraszanie przynosi tylko odwrotny skutek- ucieczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
A może zapytam go czy to koniec znajomości skoro milczy hm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
To ile mam czekać jeszcze?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
a może on się już wcale nie odezwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
odpisze mi ktoś??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
Ale jeszcze ile dać mu czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
Ponad tydzień czasu nie interesuje go co u mnie słychać...dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Ehhh....moim zdaniem nic z tego nie będzie, chyba musisz o nim po prostu zapomnieć...tylko nie pytaj, jak, bo sama się męczę z podobną sytuacją :/ ale urwałam z facetem kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
No dobrze poczekam a jeśli nuie odezwie się to co mu napisać??jaka jest jrgo decyzja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
Przepraszam za literówki;/ eeeh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomiNisiaaaaa
No możesz tak zrobić, jeżeli nie odpisze albo odpisze ci tak tylko jedynie na "odwal się" nie odzywaj się do niego. nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
Czyli mam zadzwonić?? I niby co mam mu powiedzieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba on ma ci coś powiedzieć. W mailu można wyrazić więcej niż w SMS-ie. Przez telefon można powiedzieć więcej niż w mailu. W bezpośredniej rozmowie mówi się więcej niż przez telefon. Ja bym dążył do bezpośredniej rozmowy, ale jak umiecie dogadywać się przez SMS, to rób jak ci wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krople_łzy_24_
Ja bym wolała się z nim spotkac i porozmawiać w cztery oczy ale nie chce proponnować spotkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Ale po co się dogadywać? Związki są proste jak budowa cepa, albo dwoje ludzi chce, albo nie chce. On nie chce i żadne dogadywanie się tego nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Facet trzyma Cię w odwodzie, bo mu tak fajnie, mieć wielbicielkę. Sorry ale taka prawda. A pewnego dnia pozna dziewczynę i zakocha się w mgnieniu oka i żadna Ola nie będzie mu w tym przeszkadzać. Niestety, tak to już jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli on już zdecydował, że nie chce, to rzeczywiście nie ma się po co spotykać. Ale jeśli wprost tego nie powiedział, tylko że się zastanawia, to warto by może dowiedzieć się, co mu z tego zastanowienia wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Skoro znają się rok to już nic z tego nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekając na rozsądek
wiesz co ja Ci powiem? Z doświadczenia moich lat i obserwacji moich, być może ktoś inny inaczej widzi te sprawy. A więc... ...... nie ma czegoś takiego jak "nie potrafię kochać, ufać, daj mi trochę czasu, ktoś mnie zranił, jestem zraniony, ty też mnie możesz zranic" to wszystko guzik prawda - nie można nowej osoby obarczać za to że ktoś zachował się nie fair - dlaczego masz płacić od początku za grzechy jakiejś Oli? No bez przesady.... zdarzyło się że ludzie mnie skrzywdzili, pierwszy raz bardzo się zamknęłam, kolejny raz już nie bo to nie ma sensu i to jest po prostu dziecinne! Gdy ktoś jak ten zraniony piesek skomli - więc niech siedzi w samotności, ale nie wychodzi do ludzi, rozkochując ich w sobie a potem mówi "potrzebuję czasu bo mnie ola zraniła"..... Niech spada na drzewo, nie trać czasu na ofiary losu i toksyczne związki i wampiry energetyczne. Ja po dwóch tygodniach od zerwania z toksycznym gościem który mnie sponiewierał przez ostatnie miesiące do krwi, wpadłam na milość mojego życia. Nie bałam się ani chwili, a za kilka dni ślub :) buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebiessskoooka,,
Po co masz do niego pisac czy dzwonic? Nie ponizaj sie dziewczyno, przeciez tu juz wszystko jasne. On nie chce z tobą byc, nic do ciebie nie czuje i powiedział ci to wprost, tylko staral sie byc w miare delikatny. Bedziesz go nagabywac az dostaniesz wiadomosc odczep sie odemnie? On nie chce niczego przemyslac, nie potrzebuje czasu, ma uczucia tylko miedzy wami nie pojawiła sie chemia i tyle, nie mo co rozpaczac ani sie obwiniac tylko isc dalej i zapomniec. Jak pozna odpowiednią dla siebie dziewczyne to nie bedzie zadnej oli, zadnej traumy po nieudanym związku, zadnych problemow z uczuciami U faceta albo zaiskrzy albo nie, a te wszystkie wiadomosci mialy tylko załagodzic sytuacje, zeby nie zakonczyło sie po chamsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
No moim zdaniem takie wiadomości i takie traktowanie drugiej osoby jest jeszcze bardziej chamskie niż jasne postawienie sprawy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po co masz do niego pisac czy dzwonic?" Żeby nie pisać na forum "Co robić???:(", nie musieć domyślać się jak z jego strony to wszystko wygląda, tylko to po prostu wiedzieć. Ja bym wolał wiedzieć, niż się domyślać. Tak będziesz siedzieć i rozmyślać "kocha, nie kocha, lubi, szanuje ...", a tak się dowiesz i będziesz mogła pójść dalej w którąś stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×