Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

ananasek3- Kolezanka mlodsza czy starsza?

młodsza ode mnie 5 lat.....przecież nie przyjaźnię się z małolatami....ale nadal chciała być moją przyjaciółką i to bardzo:) ciekawy egzemplarz;)

ananasek3- W jaki sposob dowiedzialas sie o zdradzie? To dlugo trwalo?

Gośka skąd to pytanie o wiek?? nie bardzo rozumiem....coś insynujesz, dziwnego widzę...

znajomi mi powiedzieli, że coś się dzieje.....no i dzięki nim odkryłam że faktycznie coś jest nie tak....długo to trwało, rok na pewno jak nic nie wiedziałam

gosiu jesteś psychologiem? bo czasami odnoszę takie wrażenie:)

ananasek3- To wspolczuje Ci. Nie jestem psychologiem, mam srednie wyksztalcenie:)

nie musisz mi współczuć, bo dla mnie to przeszłość...dziwne, że mi współczujesz a innej kobiecie zrobiłaś to samo hi hi trochę to jest hipokryzja nie uważasz?

ananasek3- To zupelnie inna sytuacja.

No w ogóle nie znam Twojej sytuacji, fakt.........przepraszam....u mnie to było autentycznie działanie z premedytacją właściwie wykalkulowaną premedytacją....

twierdzisz że masz średnie wykształcenie, więc idź Gosiu na psychologię......:)

ananasek3- Chodzilo mi o to, ze inaczej ocenia sie obcych ludzi, a inaczej jak sie w czyms bierze udzial. W moim przypadku chodzilo o konkretnego faceta i to na nim mi zalezalo.

czesc, tak sobie czytam co piszecie.... i ... co powiecie na to ze zostawilem zone z synem ( 4 latka) dla 13 lat starszej kobiety? Ja- 35 , ona 48? Dobrze na tym wyszlem tak w ogole he he

wytłumacz mi co miałaś na myśli, pytając mnie czy kochanka mojego eksa była młodsza?

no właśnie Oby wiek, jeśli chodzi o uczucia nie ma chyba większego znaczenia? ja tak uważam...

ananasek3- Zapytalam z czystej ciekawosci, zadnego drugiego dna w tym nie bylo:)

no nie wiem...może myślałaś, że jak młodsze to atrakcyjniejsza czy coś w tym stylu..

raczej o uczucie tu nie chodzilo.

ananasek3- Tak czesto jest, choc nie zawsze. Ex zona mojego faceta jest akurat ode mnie rok mlodsza:)

Gosiu nie gniewaj się, ale nie wierzę Ci że jesteś babką lekarza....jak piszę z Tobą wyczuwam, nie obraź się że "brak Ci jaj" Ty nawet nie umiałabyś muchy skrzywdzić, nie wierzę że jesteś kochanką....ale może się mylę...

jak Ty Gosiu jesteś kochanką, to ja jestem księdzem

ananasek3- Moze dlatego ze uwazasz kochanki za jakies potwory. A tak nie jest:)

akurat Ty jesteś taki unikat.....

ananasek3- Zaden unikat:)

goska nie ma kochanka goska ma partnera.... finansowego.a tak swoja droga niby taka szczesliwa i w zwiazku a calymi dniami do nocy codziennie na forach siedzi i nic madrego jeszcze nie spłodziła.Ktos szczesliwy i w zwiazku,kto ma jeszcze znajomych,przyjaciół i jakies zainteresowania-tyle czasu na forach nie siedzi.jeszcze dowala,skrzywdzonym,cierpiacym,kompletny brak empatii.

Akurat znajomych i przyjaciol mam niewielu:)

aha.....a ja całe życie miałam masę przyjaciół, ale wiesz co stwierdziłam że psy tylko są wierne....ale to siedzenie tu na kafie to marnowanie sobie życia droga Gosiu

ananasek3- Ja mam znajomych, ale w innym miescie. Tu mieszkam troche ponad 2 lata i jeszcze nie ponawiazywalam jakichs blizszych przyjazni:) Wiem ze kafeteria to nie jest super sposob na spedzanie wolnego czasu ale niedlugo jedziemy na wczasy, a od sierpnia zapisalam sie do klubu fitness i na kurs gotowania:) Poki co zabijam nude:)

moze ksiazke jaka poczytaj.Zabujasz nude?widac i to bardzo..o czym to swiadczy?2 lata?i znajomych brak?patrzac po twoich wpisach na forach nie dziwi mie to,ze sama

a gdzie jedziecie?