Szukam psa. Do pilnowania domu, do mieszkania na dworze. Raczej nie na łańcuch

Fajnie aby był duży, aby odstraszał złodziei i aby mu nie przeszkadzała samotność. Czy jakąś konkretną rasę mam szukać czy to wszystko jedno?

Miejsce psa jest na łańcuchu.

Nie myślałam o łańcuchy bo trochę roboty przy tym jest a nie chcę aby mi zupełnie zdziczał

pies, któremu ma nie przeszkadzać samotność? masz duże poczucie humoru :/ lepiej robota sobie spraw, bo pies to jednak zwierzę stadne, w samotności na bank zdziczeje i sam będziesz bał się do niego podejść.

Mam do oddania za darmo 8 letnia suczkę - Malamut Alaskanski, pies nadaje się do pilnowania obejścia, jest bardzo aktywna, głośno szczeka na obcych, zdrowa, zadbana, bardzo ładna zainteresowanych prosze o kontakt mailowy stefanprivat@interia.pl

obys ty była tak samotna jak ten pies ktory trafi do twojego domu -tego ci zycze !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZAINWESTUJ W OCHRONE A NIE W PSA !!!!

Jeśli już MUSISZ mieć go na dworze, to co najmniej dwa-trzy psy, żeby było stado.

będzie mu smutno na dworze :(

owczarek niemiecki, jest bardzo mądry i czutki. lubi spacery i kocha rodzine, bedzie bardzo oddany!jesli chodzi o łancuch, to pewnie nie bedzie na nim 24/h, tylko krótko prawda? na noc psa sie spuszcza do pilnowania posesji, a wdzien takze spacr?! + zabawa i bedzi egit

proszę, weź 2 psy drugi może być maleńki żebyś nie musiała dużo dawać temu drugiemu jeść, ale nie rób psu tego, że będzie musiał żyć sam Chciałabyś żeby Cię odizolowano od ludzi do końca życia? Zwariowałabyś.

Mi chodzi o pilnowanie posesji, na której nikt nie będzie mieszkał przez najbliższe lata. Będę tylko raz w tygodniu dowozić mu jedzenie, a on ma odstraszać złodziei.

tylko spróbuj

mam psy od zawsze, i wszystkie kochaja podwórko, trzymac psa na łańcuchu 24/ czy tez co wcale lepiej nie brzmi w klatce to koszmar. pies jak człowiek zwierze stadne. ale na własnym przykładzie wiem, że jak u mnie było na posesji to psa było trzeba zamknac, badz uwiazac, jak były godziny wracania dzieci ze szkoły- dla psa to trauma, bo kazdy maluch przez płot drazni podjudza, itp, ogólnie jak dziecko kijem po płocie, a ten biedny pies oddany dławi sie az.

jak chcesz raz w tyg. odwiedzac pas na posesji? to poprostu sama tam zostan odstraszysz wszystko, ale własnym mysleniem, bo nie ma zwierzaka który by kochał człowieka i widział go z jedzeniem raz na jakis czas, sorrki ale obozy koncentracyjne juz nie sa w modzie

na pewno będzie się cieszył jak mnie zbędzie widział co tydzień, poza tym nie o miłość psa mi chodzi, ale o to, żeby dobrze stróżował

Sznaucer średni, mam takiego i to prawdziwy obrońca domu i wiecznie czujny alarm.Wystarczy że ktoś przejedzie koło domu czy to przejdzie to rzuca się do okna i szczeka jak oszalały.Jest bardzo fajny, inteligentny i dałby się za właściciela pokroić.

Aaaa dopiero teraz doczytałem że będziesz go odwiedzać raz na tydzień, w takim razie odradzam Ci sznaucera bo byś umarł z tęsknoty.

a kocha samotność?

talk samo mówi mój facet - nie o miłość suki chodzi ale by dobrze dupy dawała ;) coś w tym jest

żaden pies nie kocha samotności, Ty idiotko. Samotność zabija psy! Nienawidzą jej!

a ty kochasz? ? chyba nikt nie kocha, a starego psa tam nie zostawisz, do pilnowania i oddania musi byc w rodzinie od szczeniaka, i zostawiła bys tam samego szczeniaka? na tydz

głupoty gadasz, są psy które kochają samotność. Poza tym ktoś domu musi pilnować. Ochroniarzowi nie zamierzam płacić, skoro mogę wziąć psa.

tak, zostawiłabym szczeniaka samego, niech się uczy. Jedzenie będzie dostawał.

mój facet tez mówi ze sam mnie bedzie ruchał na pieska jak tam na łancuchu stane

spadaj podszywie

mój Pan też się ze mną nie certolił

w riui przyjme stado , mój chłop nie wie jak si ejebie z innymi ma małego kutasa, wole jednak doga

Dla psa liczy się tylko, żeby zjeść.

Autorko pomyśl o rasach typowo stróżujących- kaukazy, owczarki środkowoazjatyckie itp. Tylko pamiętaj, że psy chetniej chronią tego co kochają więc każdemu psu musisz poswięcić czas i miłość. Dodatkowo psy stróżujące są twarde i nie dla każdego- poczytaj sobie o nich, porozmawiaj z hodowcami i właścicielami i wtedy podejmiesz dobrą decyzje. Powodzenia

Co za tępa strzała...kto to widział odwiedzać psa raz w tygodniu. Na ochronę cie nie stać a myślisz ,że utrzymanie psa to pikuś.puknij się w czoło dziewczyno i to mocno