ślub cywilny miesiąc po porodzie

Dziewczyny, najlepiej te co są mamami co sądzicie o slubie miesiąc po porodzie? Otóż jestem w ciąży, za ok 2 mies rodzę. Nie chciałam brać ślubu z brzuchem a jak go jeszcze nie było nie mieliśmy pieniędzy a od rodziców nie chcieliśmy brać. Ustaliliśmy już datę, ale teraz się boję, że miesiąc to za mało, może nie zdążę dojść do siebie. Dodam, że będę miała cesarskie cięcie. Druga kwestia to kiedy i jaki rozmiar sukienki kupić..teraz mam coraz większe wątpliwości czy to był dobry pomysł..

Ja po porodzie czułam się bardzo dobrze, ale mimo to wydaje mi się, że miesiąc to stanowczo za wcześnie. To było moje pierwsze dziecko, musiałam się wiele nauczyć, byłam tak zaganiana, że gdybym miała jeszcze doglądać organizacji wesela bym chyba musiała się rozdwoić. W ostatnim miesiącu jak wiadomo najwięcej załatwienia, przed samym ślubem też. A Ty nie wiadomo jak będziesz znosiła ostatnie tygodnie ciąży by móc załatwiać wszystko na spokojnie. Kwestia sukienki też jest istotna. Nigdy nie wiadomo czy przytyjesz, jak brzuch będzie wyglądał, czy spadnie, czy nie. Jaką będziesz miała figurę. Druga sprawa sesarka to operacja ja jej nie miałam, ale wyobrażam sobie, że po cesarce nie wstaje sie z lozka w pelni sil. Jest rana, sa szwy. Ja na Twoim miejscu dalabym sobie okolo 3 miesiace po porodzie. Ty przywykniesz do tego, ze jestes mama, sukienke na spokojnie kupisz/uszyjesz. I bedziesz lepiej sie na pewno czula.

wg mnie miesiąc po nie dasz rady :( ja bym poczekała :)

robienie dzieciaka przed założeniem rodziny :D:D:D Skąd ci taki pomysł przyszedł do głowy? Pomijając twoją figurę miesiąc po porodzie, to jak wyobrażasz sobie ślub i wesele z 4 tygodniowym noworodkiem karmionym średnio co 1.5 godziny?

To nie ma być jakieś wielkie huczne wesele, tylko uroczystość na ok 20os, obiad w restauracji, tort i koniec.

jesli chcesz robić takie małe przyjęcie nie możesz poczekac np do świąt??? myśle ze do tego czasu dojdziesz do siebie po porodzie, dzieciatko będzie też wieksze, przy okazji możecie zrobić 2 w 1 tzn ślub i chrzciny (jeśli takie zamierzacie). Nie macie pieniązków więc wyszły by za jednym kosztem.