Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedna.kochajaca21

czy ktos mnie wesprze finansowo lub jakkolwiek? prosze o pomoc

Polecane posty

Gość ja tez potrzebuje pomocy
a nie zebram :O Niech idzie pod kosciol. Anonimowo to latwo wyludzac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Autorka nie poda skąd jest. Podaje się za piękno chwil, bo wtedy ma szanse wyzywać ludzi. Na kafe jest taka jedna co wiecznie inna sytuacje wymysla i stara się wyłudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę miała takiej sytuacji, bo myślę w przeciwieństwie do autorki ;) Jak nie mam pieniędzy, czy oszczędności, ani dobrej pracy, albo facet nie ma dobrej pracy to nie robię sobie dziecka , proste prawda ? Zamiast siedziec z dupą w domu niech się ruszy i coś poszuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym ja wsparla, ale nie kie
dy pisze "Dajcie kase, bo moje dziecko takie biedniutkie" Tylko jak by napisala "jestem (powiedzmy) z Wrzesni, potrzebuje pieniedzy, bo nie mam na zycie nawet dla malenkiego dziecka. Podejme sie kazdej uczciwej pracy dodatkowej, szukam tez pracy dla narzeczonego. Mozna tez na ogol sprzedac cos z domu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka 1988
heheh punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, prawda stara jak swiat kazdemu w zyciu może się poprzewracać a ja bym się nie dała naciągnąć bo żadnych pieniędzy bym nie wysylala ale jakby ktos byl z mojego regionu to bym spotkala sie z ta dziewczyna i kupila potrzebne rzeczy i dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
a ona potem to puści na alle i będzie na fajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym ja wsparla, ale nie kie
Dokladnie, spotkac sie warza w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka 1988
:O boze bez przesady ludzie nie wietrzcie wszedzie podstepu :O a jak wy kiedys bedziecie w takiej sytuacji? facet was rzuci jak bedziecie w 9 miesiacu ciazy? i co myslicie ze wtedy znajdziecie prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Ja też taka dobra, koleżance wszystkie ciuszki po córce wydałam, nieraz kupiłam nowe, zdarzyło się, że dałam jej kaszkę dla dziecka, 5 wielkich reklamówek zabawek etc., jedzenie nawet dla tego dziecka, ale "dziękuję" nie usłyszałam, za to doweidziałam się od jej matki i potem od niej samej, że na piwo im nie brakuje, palą po paczce na dwa dni- czyli paczka dziennie, a on ma na sterydy i odzywki, których mają cała półkę. Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Marzenka, rzuciłam faceta jak dziecko miało miesiąc. Ciężko było, ale nie chodziłam po ludziach. Sama jakoś dałam radę. Znalazłam sposób na zarobienie. Siedze w domu, wychowuję 3,5 letnią córkę i z pisania mam 6 tys. miesięcznie. Trzeba chcieć. Nikt nie mówi, że nas to nie bedzie dotyczyło, oczywiście. Ale wiesz. Prosić a chcieć... chodzi o formę i o to, co daje się od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka 1988
no zawsze moze sie zdarzyc jakas naciagaczka niestety, ale ja wiem, ze jest duzo biednych kobiet z malenkimi dziecmi np moja mama byla samotna matka i nikt jej nie chcial pomoc a nie tak latwo znalezc prace z malenkim dzieckiem wiem jak to jest i dlatego wkurza mnie glupie gadanie typu a na net masz jest duzo kobiet ktore naprawde potrzebuja pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Na kafe niestety to kobiety pokroju mojej koleżanki albo lepsze agentki, sprzedające wszystko na allegro. autorka jakoś zamilkła z obu nicków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka 1988
jakajataja to super ze sobie dalad rade! ale nie kazdy jest tak zaradny zyciowo i nie zawsze jest rodzina, nieprawda ze zawsze sie znajdzie ktos kto pomoze, mojej mamie nikt nie chcial pomoc najwiecej gadaja ci, co najmniej wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka 1988
fakt ze autorka znikla ale jest wiele kobiet takich ktorym sie powinno pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Uwierz mi, pomogłam juz przynajmniej 5 kobietom w ciągu 3 lat. A jak pomagam, to przez duże P, biorę tę osobę pod swoje skrzydła. Jak wspomniana koleżankę. Ale nie lubię być robiona....w jajo. Sama wyszłam z takiej sytuacji i jak widzę, że ktoś nie szanuje ręki tego, który pomaga...to nie powinno mu sie pomagać. gdy widzę kogoś takiego, ale widze autentycznie, to pomocy nie odmówię. Starszym ludziom czesto pomagam. Jak na 24 lata to chyba sporo. Ale jak widzę, że ktoś pisze takie dyrdymały... i znika, albo unika odpowiedzi na pytanie to wiem, intuicyjnie, że coś tu nie gra. Misterny plan nie wyszedł. Tu, w moim mieście, staram się zauważać takie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wawie była taka akcja dawali
w wawie była taka akcja dawali karty do neta te do modemu wkładane za darmo net na trzy lata taka akcja, moi rodzice mają i moja siostra, nie wiem na jaqkiej to bylo zasadzie ale szło sie i dostawalo i moznba 3 lata korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatuś Rydzyk
Potrzebującym pomocy podobno udziela tato Rydzyk.Teraz są tak ciężkie czasy że nie każdy może pomóc innym.Ja mam emerytury 830, z tego opłacam świadczeniia i zostaje mi 300 zł na życie. Czy tez mam prosić o wsparcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka 1988
jakajataja To bardzo dobrze, że pomagasz potrzebujacym kobietom, chwala Ci za to 🌻 Informatick80 wszystko w porzadku koncze studia i pracuje i pomagam mamie jest na rencie, mam kochanego faceta, ktory mi duzo pomogl, wszystko sie dobrze ulozylo ale jak bylam malym dzieckiem , to nie znalazl sie nikt kto by nam pomogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenka 1988
to jak ktos nie moze niech nie pomaga ale wiekszosc ludzi osob stac zeby wydac 30 zl na jedzenie dla potrzebujacej osoby, a jak ktos nic nie ma to jest to dla niego bardzo duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosci nie stac wlasnie
srednia krajowa podnosza jednostki. Reszta zyje ubogo, czesc w ubostwie... Kazdy woli dac swojej rodzinie niz obcym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 1240 2324 1111 0000 3323 8423 Bank PKO jesli ktos moze to prosze o nawet najdrobniejsza wplate blagam wszystkich ludzi ktorym nie jest obojetny los drugiego czlowieka KAZDY KIEDYS MOZE BYC W PODOBNEJ SYTUACJI dziekuje wszystkim ktorzy moga pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Nie sądzisz chyba że ktoś tutaj ci pomoże zwłaszcza gdy zwracasz się anonimowo?! Od tego są; MOPS, Caritas itp.Naciagaczy jest mnóstwo, więc odpuść sobie i nie proś tutaj nikogo.Lubie pomagać, tylko wtedy gdy wiem co to za ludzie.Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podchodzę sceptycznie do tego postu, mnóstwo jest naciagaczy i cwaniaków.Nacięłam się.. Wole pomagać mojej Rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×