Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muszę się zaczernić

Facet ciepłe kluchy-podporządkowany kobiecie, a w życiu niezaradny.

Polecane posty

Gość a prawda jest taka
po rpostu u mnie przyszedł czas, ze nie czułam się pzry nim jak kobieta :-( Mimo,z e był wysoki i dobzre zbudowany nie czułam się dobrze przy nim ani bezpiecznie, czułam się jak herod baba, chociaż to nie w mojej naturze.Czułam, zę w tym związku jestem JA-DYREKTOR i podwładni :-O Mój obecny partner jest lichy i niski, ale jest tak szalenie męski, zaradny i dojrzały,ze jestem przy nim mega bezpieczna. Nie chodzi o przynoszenie do domu kokosów (mój ma ascetyczne podejście do pieniedzy :-D ) chodzi o ogólną opiekę i troskę jaką otacza swoja kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę się zaczernić
Maniu w jaki sposob ciapy potrafia stac sie oprawcami? Poprzez wykanczanie psychiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę się zaczernić
a prawda jest taka - tez sie czuje jak dyrektor w tym zwiazku, a czasem chcialabym byc poprostu kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfert345345
wydaję mi się że ten facet czułby się fajnie w związku z kobietą która pochodzi z domu w którym dominowała matka nad ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
muszę się zaczernić manio - tak Ty lepiej wiesz co mialam na mysli, przeciez mezczyzni sa tacy "idealni" Uważasz, że to jest niemożliwe, by wiedzieć lepiej co kto ma w głowie, niż on sam? Oczywiście mogę się mylić, to tylko forum, ale coś mi się zdaję, że trafiłem całkiem blisko. Nieważne... Interesujące, że odpowiadając mnie, konkretnemu mężczyźnie, zastosowałaś generalizację :D Jak myślisz dlaczego? Mogę Ci wytłumaczyć ;) ale nie mam już czasu ps chyba nie ma co liczyć na to, aby on się zmienił jego postawa jest bardzo głęboko zakorzeniona nad takimi wypaczeniami trzeba pilnie pracować i przede wszystkim mieć świadomość, że się ma problemy mało kto chce mieć taką świadomość, a jeszcze mniej ludzi chce pracować nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
muszę się zaczernić Maniu w jaki sposob ciapy potrafia stac sie oprawcami? Poprzez wykanczanie psychiczne? Coś w tym guście. Wyobraź sobie, że jednak go bardzo kochasz. Ponad wszystko. On doskonale o tym wie. Nie jest zły, ale jest mu tak wygodnie, więc wyręcza się tobą we wszystkim. Po prostu szantaż emocjonalny. Taki człowiek, ta przysłowiowa ciapa, nie jest zły, ale idąc na dno, ciągnie za sobą bliską osobę, bo tylko bliska osoba, może zapewnić taki komfort życia, wszelkie te usługi, przysługi, zrozumienie. Bardzo możliwe, że pod tą jego ciapowatością, kryje się niska samoocena i depresja. Ale tego sama nie uchwycisz, nie będziesz jego terapeutą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę się zaczernić
"ak myślisz dlaczego? Mogę Ci wytłumaczyć ale nie mam już czasu " Maniu jesli znajdziesz chwile to napisz :) jestem ciekawa Twojej wypowiedzi :) xfert345345 - tak jemu potrzeban jest taka kobieta, jednoczesnie nie dociera do niego, ze ja nia nie bede i nie jestem i nie daje mi odejsc w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Interesujące, że odpowiadając mnie, konkretnemu mężczyźnie, zastosowałaś generalizację Jak myślisz dlaczego? Mogę Ci wytłumaczyć ale nie mam już czasu Czułaś, że nie trafiłem kulą w płot i się trochę zdenerwowałaś, bo już się zaczynasz orientować, że popełniłaś błąd uznając fakt, jego "nie przeciwstawiania się"*, za świadectwo jego zgodnej natury - oczywiście ja to znacznie upraszczam. Zdenerwowałaś się, więc odreagowałaś na mnie, czyli osobie, która coś tam w Tobie, trochę odkryła, stosując typową figurę: bo wy mężczyźni to jesteście tacy a tacy. Oczywiście to działa w dwie strony: wy kobiety jesteście takie i owakie. To był z Twojej strony kontratak, bo przeze mnie zobaczyłaś w sobie coś, co ci się nie podoba. Popatrz jeszcze na przypis pod gwiazdka, bo być może cecha, którą chyba masz, też trochę ci przeszkadza. * Interesujące, że nie opisałaś swojego mężczyzny, jako zgodnego, skłonnego do kompromisu, tylko napisałaś, że "się nie przeciwstawia". Jakbyś z góry przyjmowała, że musi się przeciwstawiać, że niezgodność zdań musi prowadzić do ostrych protestów. Przeciwstawia się, to dużo mocniejsze określenie, niż na przykład: nie zgadza się. Może tu też jest jakiś biedny pies pogrzebany? ;) A ten pies, to Twoja natura, osoby zdecydowanej, pewnej swoich racji. On jest jaki jest, ale czy Ty, od jakiegoś czasu nie hodujesz go, ciepłą kluchę? Oczywiście jemu to pasuje! Zawsze muszą być dwie strony. To nie tak, że ja Ci zarzucam, że go "źle wychowujesz" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
W skrócie: ludzie dobierają się pod względem swoich emocjonalnych predyspozycji, co nie znaczy, że jest im razem wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×