Moje problemy w erotyce

nie, jestem jego trzecia kobietą, to nie typ mamisynka, samodzielny facet ale w seksie zacofany

no to kurcze porażka . :o , to co piszesz to wygląda na faceta egoistę ,

kilka rzeczy poprawiłam np na początku był sprinterem teraz spokojnie 20 minut posuwa po same jajka, o higienę też bardziej dba, próbuje mi robic dobrze palcami (fajnie, ale to to sobie sama mogę), klepnie tu i ówdzie albo podgryzie, no i ja mogę mu robic wszystko co mi sie podoba ( oprócz wkładania mu w dupkę)

To jedziesz na masturbacji to po co Ci ten facet ?

kup mu książkę jakąś , gdzie będzie czrno na białym , nawet podkreśl niektóre fragmenty :) a jakbyś spróbowała , kiedy jest mocno podniecony , żeby ci się dobrał do ciki , hmm?

może spróbuję

a on oprócz tego incydentu z basenem nigdy nie próbował ? coś jest na rzeczy , fajna rzecz robić dziewczynie dobrze ....

autorko i tak prawdopodobnie sie rozstaniecie albo go zdradzisz nie oszukujmy sie to że w zyciu codziennym jest dla ciebie cudowny i w ogóle to fajnie tylko ze to nie zastapi ci dobrego rżnięcia wieczorem, no i nie wydaje mi sie żeby on sie zmienił zeby sie zmienic (nie wime czy to w ogóle możliwe) trzeba naprawde mocno nad soba pracowac a jednak on ma baaardzo dużo do zmiany..

raz oprócz tego robił to "na sucho", ale byłam tak spięta, że może sie brzydzi, że wcale nie doszłam, udałam natomiast że było mi bosko, żeby go zachęcić do następnego razu, ale i tak nie nastąpił chyba rzeczywiście maksymalnie sie przygotuję, zrobie irygację pochwy i usiadę mu na twarzy w odpowiednim momencie, najwyżej mnie zrzuci

już zdradziłam, ale wtedy stwierdziłam, że sam seks to jeszcze nie wszystko co potrzebne do udanego związku i że nie chcę go stracić bo daje mi to, czego nie dał mi żaden inny męzczyzna